Pamiętnik odchudzania użytkownika:
natalia.kol

dziś był pierwszy trening :) uff... nie jest tak zle:D 600 podskoków na skakance i godzina biegu interwałowego;P minuta biegu 5 minut marszu :) za tydzien 2 minuty biegu i 4 marszu i z tygodnia na tydzien wiecej tu mniej tam:) naprawde super myslalam ze sie zamecze a jednak nie:) polecam dla poczatkujacych :D dobra muzyka lub nielimitowane minut i w drogę ;P przynajmniej 3-4 razy w tygodniu

czesc dziewczyny;) dzis rano ustałam na wage i troszke sie zasmucilam ale to nic teraz czeka na mnie 3-4 razy w tygodniu trening najpierw rozgrzewka potem pol godziny skakanka i godzina biegu :) damy rade  najwazniwjsze to zeby w koncu z domu wyjsc ustawilam nawet alarm w tel zeby mnie motywowal :D zyczcie mi powodzenia:P

dziś na obiad zrobiłam omlecik z papryką czerwoną i żodkiewką ahh... uwielbiam to więc zdrowo także znaczy smacznie jak narazie nie przytyłam waga się utrzymuje ;) bardzo się z tego cieszę ale oprócz was nie mam komu się chwalić swoimi osiągnięciami najważniejsza osoba w moim życiu jak narazie mnie ignoruje ehh... faceci ...

śniadanie zaczynam od ciemnego pieczywa na to twarożek ze  świeżym ogórkiem i szczypiorkiem i czerwona herbatka ;) dziś nie mam humoru, nie mam się komu wygadać ... aj może potem będzie lepiej ;) 

dzis na kolacje omlet bananowy z jogurtem naturalnym i sokiem z czarnej porzeczki przepyszne :) musicie same sprobowac pysznosci ! przepis to tylko 2 jajka i jeden banan wymieszac najlepiej mikserem lub w blenderze i na patelnie jogurt i sok to dodatek po usmazeniu:)

bardzo dużo dziś czytałam nie trzeba jednak katować się dietami kolejnymi dietami jeśli jedna nam pomogła :P wystarczy zdrowo jest, pic wodę czerwona herbatę i utrzymywać dużo ruchu ;) więc też tak zrobię ;) na śniadanko była jajecznica z pomidorami ;) 2 jajka, pomidor w kostkę i oliva i na patelnię ;) na obiad zrobiłam bardzo pyszne kanapeczki z chlebkiem żytnim razowym (prawdziwe ciemne pieczywo nie byle co) do tego serek kanapkowy Naturalny ogórek i papryka ;) pysznie ;D zjadłam trzy takie kanapeczki i jestem syta ;) teraz czas na czerwona herbatkę ;)

 a nie moge wazyc mniej bo bede miala niedowage wazne ze polowa diety przyniosła wymarzone 55 kg ;) teraz dieta plaż południowych dla utrzymania formy lub zdrowe jedzenie ;) jeszcze okaze sie co wybiore ale na kazdym kroku słyszę " jejku jaka ty jestes chudziutka " i to mnie satysfakcjonuje wiec teraz trzeba to utrzymac dzis ide biegac;)

witajcie dzis dzien 7 dietki zostalo jeszcze 5 ;) dzis rano kawka okolo 8.00 juz pomalu czuje sie glodna a obiadek dopiero o 12.00 zapije to woda i herbatka :) na obiad piers z kurczaka a na kolacje dzis nie ma juz nic dopiero rano bedzie kawka uhh... trzebba przetrwac dzis sie nie wazylam poniewaz jestem u siostry wiec nie wiem czy waga sie zmienila ;)

tak odchodząc od diety ;) mam pytanie do blondynek. miałą któraś z was problem z zółtym blondem? jak go pokonałyście? byle bez rozjasniacza proszę o pomoc bo zrobilam pasemka bardzo gęste ale dalej sa zółte ;/ i nieiwem jak z tego wyjsc.

dziś już z rana kawka i grzanka :) czuje się super i po brzuchu widać efekty waga się nie zmieniła dalej jest 55.6 ale to nie jest takie zle ponieważ schudłam wciągu 6 dni prawie 4 kg;O przedemna jeszcze 7 dni może coś jeszcze się zmieni:)