O mamo... Jak to szybko leci... zaraz bedzie 3 tygodnie! Jeszcze 4 razy tyle :D 1/5 drogi za mną! Zanim się obejrzę zostanie już połowa, mam nadzieje ważyć wtedy 74kg :( ehh, marzenia ściętej głowy...
Wymiary i waga : będą 23.05.2014r
Wykonane ćwiczenia dzisiaj :
najpierw 15 min tego :
Następnie całe to :
a jeszcze następnie :
Ilość spalonych kalorii :
szczerze? nie mam BLADEGO pojęcia... ale to godzina non stop ruszania się, i to zawarte w tym ćwiczenia siłowe, interwałowe i tlenowe ;) czyli nie może być tak źle
Jedzenie:
ok godziny 7:30 : dwie kromeczki chleba razowego z szynką, sałatą i rzodkiewką
ok godziny 10:30 : mus truskawkowy * . * mniam
ok godziny 13 : mały jogurt pitny activia i 4 mini herbatniki
ok godziny 15 : sałata lodowa, sałata masłowa, ogórek pomidor, a to z sosem czosnkowym na bazie jogurtu naturalnego, a że znudziło mi się to w takiej postaci postanowiłam zaszaleć i owinęłam to w placek tortilli ;)
ok godziny 20 : dwie kromeczki chleba razowego z masełkiem (takie zapieczone w tosterze, mniam)
ok godziny 22: szklanka kakao naturalnego ;) ale odbija mi się to na zdrowiu, nie wiem czy nie trawie laktozy czy coś, ale po mleku zawsze mam problemy trawienne. Niestety miałam tak nieodpartą ochotę na kakao, a teraz trzeba cierpieć :(
Życzcie mi powodzenia, tak ja ja życzę wam, wytrwajmy a dojdziemy do celu ;) byle się nie poddawać. :D