Cześć! :)
Jest dobrze! Jest naprawdę dobrze! Jem zdrowo, piję dużo wody, nie kuszą mnie słodycze! I mam dobry humor, bo Włochy już w czwartek mnie przywitają! :)
Postaram się też dzisiaj pojeździć na rowerku przez 30 minut.
Dzisiejsze menu:
Śniadanie: jajecznica z 3 jaj z parówką (93% mięsa), serem feta i koperkiem, pół kromki chleba pełnoziarnistego, mandarynka, kawa zbożowa z mlekiem 0,5%
Obiad: miseczka domowego barszczu czerwonego z dużą ilością buraczków
pierś z kurczaka z kaszą jęczmienną, kukurydzą, przecierem pomidorowym, curry i ziołami, kawa z mlekiem 0,5%
Kolacja: porcja pieczonych frytek bez tłuszczu, surówka z kapusty pekińskiej, jabłka, marchewki, cebuli i domowego sosu czosnkowego, zielona herbata z cytryną
____________________________
Dzisiaj zjadłam dość dużo, ale to dlatego, że cały dzień spędziłam w domu :) Ale starałam się jeść jak najzdrowiej. Myślicie, że jest w porządku?
DNI BEZ SŁODYCZY: 2
I zawsze będę o tym pamiętać:
Trzymajcie się! :*