Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Uwielbiam języki obce - francuski, angielski, norweski.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11326
Komentarzy: 129
Założony: 12 grudnia 2013
Ostatni wpis: 13 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
carmellee

kobieta, 28 lat,

156 cm, 56.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 lutego 2014 , Komentarze (2)

Wracam do Was!



Śniadanie: parówka wieprzowa 93% mięsa, filiżanka mleka 0,5% z gorzkim kakao
2 śniadanie: kromka pszennego chleba z domową wędzoną chudą szynką i serem pleśniowym, jabłko, woda
Obiad: pieczone bez tłuszczu frytki z papryką słodką i suszoną bazylią, surówka z mieszanki sałat z kukurydzą, jogurtem naturalnym i przyprawami, 2 plasterki chudej szynki drobiowej
kawa z mlekiem 0,5%
Kolacja: zielona herbata z cytryną, kromka chleba pszennego z domową wędzoną chudą szynką i serem pleśniowym, kilka pieczonych bez tłuszczu frytek, domowy sos pomidorowy

30 minut jogi

Dzisiaj jedzenie po południu niezbyt... Frytki <no dobra, pieczone bez tłuszczu>, chleb. Jutro będzie lepiej :)

15 stycznia 2014 , Komentarze (8)

Cześć chudziny! :*


JUŻ JUTRO WYJAZD DO WŁOCH! 2 TYGODNIE WE FLORENCJI!



Dzisiejsze menu:
Śniadanie: Danio śmietankowy, mandarynka
2 śniadanie: kanapka składana z pełnoziarnistego chleba z chudą szynką i masłem
Obiad: chude mielone mięso z kurczaka w sosie pomidorowym z kukurydzą i ziołami
Herbata Thai Chi z mlekiem z ekspresu
Kolacja: gotowane podudzie z kurczaka z przyprawami, domowy sos czosnkowy, kawa zbożowa z mlekiem 0,5%


Dzisiaj miałam zły dzień... Nie cierpię tego jak wyglądam i koniecznie muszę to zmienić, bo inaczej sama ze sobą nie wytrzymam.



Jutro pociąg mam o 4:16 rano, a lot z Modlina do Bolonii o 12:35! :)
Przez 2 tygodnie nie będę pisać, ale obiecuję, że będę jeść zdrowo i każdy dzień będzie aktywny! Jest tam teraz więcej owoców i warzyw, więc będę ich dużo jeść, bo uwieeeelbiam :) Postaram się też co 2 dzień biegać, bo okolice domu mojej babci są cudowne! Nie długo, 30 minut lekkiego biegu max, bo nie chcę żeby bolało mnie zoperowane kolano. Poza tym codziennie będę zwiedzać, jeździć i spacerować. W miejscu tam na pewno nie usiedzę :D



Dzień bez słodyczy: 5/6


Do napisania za 2 tygodnie! :*

14 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Witam!


Jak wam dzionek minął? U mnie w szkole w miarę, korki z matmy zaliczone. Zaraz idę myć włosy, przemyję twarz i poleżę w ciepłym łóżku z herbatą i laptopem <3
Jutro tylko 4 lekcje, a właściwie mój ostatni dzień szkoły, bo już w Czwartek Włochy! <3



Dzisiejsze menu:
Śniadanie: serek 'Danio waniliowy z czekoladą', 5 daktyli
2 śniadanie: 3 małe składane kanapki z ciemnego pieczywa z masłem, chudą szynką i serem żółtym
mleko 0,5% z gorzkim kakao
Obiad: kasza jęczmienna z gotowanym kurczakiem, kukurydzą, pomidorami i ziołami
Kolacja: 2 kawałki pieczonej ryby w ziołach, gotowany kalafior i brokuł z kukurydzą, 2 kawałki domowego śledzia
herbata zielona z miodem gryczanym i cytryną


Dni bez słodyczy: 4/5

13 stycznia 2014 , Komentarze (6)

Hej chudziny! :)


Dzisiejsze menu:

Śniadanie: 2 parówki (93% mięsa), kawa zbożowa z mlekiem 2%
2 śniadanie: 2 składane kanapki z białego pieczywa ! z chudą szynką i serem feta, 2 mandarynki, kawałek tortu malinowego z kremem !
Obiad: kasza jęczmienna, surówka z kapusty pekińskiej, cebuli, marchewki i domowego sosu czosnkowego, duszona pierś z kurczaka w pomidorach z ziołami
Kolacja: miska domowej zupy kalafiorowej
zielona herbata z cytryną i miodem gryczanym, 4 suszone daktyle

Zjadłam dzisiaj kawałek osiemnastkowego tortu! Aaaaaa! Ale to jednorazowy grzeszek, obiecuję!


Ale mi się nie chce dzisiaj uczyć. A jutro mam: kartkówkę z geografii, na 50% kartkówkę z polskiego, mega pracę domową z francuskiego, kartkę A4 z zadaniami z angielskiego i pracę domową z matematyki. Ktoś chętny? Zamienię na czas na ćwiczenia!

Ale mi się marzy takie śniadanko... Tylko teraz świeżych owoców brakuje.

Dni bez słodyczy: 3/4

nature & vintage blog
Jejku, Włochy tak blisko <3

12 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Dzień dobry!


Ale u mnie dzisiaj kiepska pogoda... Pada cały czas, wieje, ale rano padał śnieg! Tylko, że szybko stopniał.


Dzisiejsze menu:

Śniadanie: owsianka na mleku 2% z wiórkami kokosowymi i musem jabłkowym

II śniadanie: kawa zbożowa z mlekiem 0,5%, garść migdałów i prażonego słonecznika

Obiad: pieczony kurczak w marynacie miodowo-musztardowej z ziołami, surówka z kapusty pekińskiej, marchewki, cebuli i domowego sosu czosnkowego, 3 gotowane ziemniaki z koperkiem

zielona herbata z cytryną

Kolacja: kanapki z pełnoziarnistego pieczywa z chudą szynką, serem feta, ogórkiem konserwowym, jajkiem na twardo i domowym sosem czosnkowym




Postawiłam sobie cel - chcę osiągnąć sukces, czyli czuć się dobrze we własnych ciele. I chcę to spełnić do 18. urodzin, czyli 19 czerwca. Pół roku na totalną zmianę ciała i wyglądu. Chcę wejść w pełnoletność z dumą, zadowoleniem z własnego ciała i pewnością siebie!











Miłego dnia :*

11 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Cześć! :)



Jest dobrze! Jest naprawdę dobrze! Jem zdrowo, piję dużo wody, nie kuszą mnie słodycze! I mam dobry humor, bo Włochy już w czwartek mnie przywitają! :)


Postaram się też dzisiaj pojeździć na rowerku przez 30 minut.

Dzisiejsze menu:

Śniadanie: jajecznica z 3 jaj z parówką (93% mięsa), serem feta i koperkiem, pół kromki chleba pełnoziarnistego, mandarynka, kawa zbożowa z mlekiem 0,5%

Obiad: miseczka domowego barszczu czerwonego z dużą ilością buraczków

pierś z kurczaka z kaszą jęczmienną, kukurydzą, przecierem pomidorowym, curry i ziołami, kawa z mlekiem 0,5%

Kolacja: porcja pieczonych frytek bez tłuszczu, surówka z kapusty pekińskiej, jabłka, marchewki, cebuli i domowego sosu czosnkowego, zielona herbata z cytryną

____________________________

Dzisiaj zjadłam dość dużo, ale to dlatego, że cały dzień spędziłam w domu :) Ale starałam się jeść jak najzdrowiej. Myślicie, że jest w porządku?


DNI BEZ SŁODYCZY: 2

I zawsze będę o tym pamiętać:



Trzymajcie się! :*

9 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Heeeeeej :*


Przepraszam, że trochę mnie nie było, ale byłam zalatana, nie jadłam zdrowo i nic mi się nie chciało... Najchętniej leżałabym w łóżku.



Jeju, znowu przytyłam! 
WAŻĘ 57,7kg! 
Tak się starałam, a tu dupa jak zwykle. 
No nie mogę po prostu... 

Szkoła mnie dobija...


Ale ja i tak im kiedyś wszystkim pokażę! :D



Ale zmieniam trochę moje jadłospisy:
Piję minimum 1,5 litra wody dziennie - poprawi mi się skóra i metabolizm. Kompletny, całkowity zakaz słodyczy! No wiadomo, będę od 16 do 30 we Włoszech to jakiś specjałów i pyszności spróbuję, ale nie za dużo! Nie jem białego pieczywa i makaronów, zakaz totalny! Zamiast tego pełnoziarniste, żytnie pieczywo, ciemny makaron i kasze. Tylko świeżo wyciskany sok, żadnych kupnych! Więcej warzyw, zdecydowanie! Do szkoły jogurty, a nie stosy kanapek... BĘDZIE DOBRZE, CO NIE? :D


Do jutra! :*

4 stycznia 2014 , Skomentuj

Śniadanie: 2 parówki z szynki 93%, kawałek sera pleśniowego, kawa zbożowa z mlekiem

Obiad: 3 pieczone kotlety mielone z piersi z kurczaka ze szpinakiem i pieczarkami nadziewane serem feta w panierce z sezamu, kasza gryczana, pół ogórka konserwowego, szklanka coli

Podwieczorek: kromka żytniego chleba z chudą szynką i serem feta, 3 starte jabłka podduszone z miodem, cynamonem i pokruszonymi domowymi ciastkami

Kolacja: 2 kawałki pieczonej w ziołach ryby, porcja domowych pieczonych frytek z ziołami bez tłuszczu

3 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Śniadanie: placki otrębowo - kakaowe, powidła śliwkowe

Obiad: domowa pomidorowa z makaronem i koperkiem

spaghetti pełnoziarniste z pomidorami, wędzoną piersią z indyka, kukurydzą, koperkiem, pieprzem ziołowym i parmezanem

 podjedzone: ogórek konserwowy, żurawina suszona, herbata owocowa z miodem

Kolacja: 2 kromki chleba żytniego z masłem, łososiem, ogórkiem konserwowym, serem żółtym i pieprzem

kawa zbożowa z mlekiem 

_______________________________________

Szczerze? Przepierdzieliłam ten dzień na całej linii! Nic nie zrobiłam, nie ćwiczyłam, tylko się leniłam!


Ale jutro tak nie będzie! OBIECUJĘ!

image


Jutro biorę się za robotę - ćwiczę, uczę się, czytam lekturę i zaczynam pakowanie do Włoch!


16 stycznia lecę do Włoch! Oh yea! 2 tygodnie - ferie zimowe!


I dalej spełniam swoje marzenia, realizuję cele, nie myślę o tym co powiedzą lub sądzą o mnie inni! Mam swoje życie, przeżyje je po swojemu i najlepiej jak umiem!

image

Człowiek uczy się na błędach. Dzisiejszego lenistwa jutro nie powtórzę!


2 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Dzisiaj w szkole miałam kiepski humor...



... ale już mi przeszło :)

Śniadanie: parówka z szynki (90% mięsa), kromka ciemnej bułki z serem pleśniowym i ogórkiem szklarniowym, kawa zbożowa z mlekiem

2 śniadanie (szkoła): jogurt pitny Activia Jagoda & Borówka amerykańska, 4 ciastka zbożowe

Obiad: ziemniaki, cebula, marchewka, kapusta biała, pieczarki i podgrzybki duszone na oliwie z oliwek, koncentracie pomidorowym z ziołami 

herbata zielona z miodem i cytryną

Kolacja: barszcz czerwony z kilkoma uszkami, kromka chleba żytniego z szynką z indyka, serem żółtym i ogórkiem szklarniowym


Na 90% będę miała psa! :) Aleee się cieszę! Cocker spaniel! Cioci suczka urodziła 3 słodkie szczeniaki i my weźmiemy jednego, jak mawia moja 8-letnia siostra cioteczna - "biszkoptowego" :) Mają dopiero 2 tygodnie, a od matki można oddzielić dopiero po min. 6 tyg, więc gdzieś w lutym będzie u mnie! :)



I'm so happy! 


I od dzisiaj oczywiście realizuję swoje postanowienia! Nie ma lenistwa! Dzisiaj 40 minut rowerku. Spełniam marzenia, rozwijam pasje i z dnia na dzień staję się SZCZĘŚLIWSZA! :)


Gif Credit - http://reginaa-phalange.tumblr.com/


Do jutra! :)



© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.