Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zmęczona ciągłym leżeniem przed laptopem z coraz większym brzuchem postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Teraz jesli jestem zmęczona to po ćwiczeniach, ale i do tego szczęśliwa :) BLOG http://celebrujackazdy
dzien.blogspot.com/

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15978
Komentarzy: 222
Założony: 15 stycznia 2014
Ostatni wpis: 12 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
margaretka_87

kobieta, 37 lat, Piaseczno

167 cm, 56.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2014 , Komentarze (1)

Na kolacje kurczak był z pomysłu na soczystego kurczaka, więc w rzeczywistości tam będzie więcej kcal i wszystkiego, ale tak na szybko nie mogę tego znaleźć.

JADŁOSPIS



22 lutego 2014 , Komentarze (3)

Dziś z okazji soboty dałam sobie wycisk na siłowni, zmniejszyłam liczbę powtórzeń (z 16 do 12) zwiększając maksymalnie ciężar. W końcu po coś jutro jest ten dzień odpoczynku Było wspaniale

JADŁOSPIS



AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- 10 minut rozgrzewki na bieżni - szybki chód
- 35-40 min ćwiczeń siłowych
- 30 minut cardio na bieżni - szybki chód

21 lutego 2014 , Komentarze (2)

Byłam dziś na zumbie iiiiii... to nie dla mnie Jakoś słabo mi się spodobały zajęcia, grupa znała wszystkie układy i po prostu sobie po kolei z pamięci tańczyła, a ja jak ten kołek z tyłu wyginałam śmiało ciało
Miałam w środę pisać - nie wiem czy waga stoi czy drgnęła, bo nie mam wagi co by się zważyć Bo może ktoś myśli, że staram się, jem a tu kurczę zero efektów
Zrobiłam sobie zdjecie PRZED hehehehehhe po 38 dniach diety i ćwiczeń  Ale lepiej teraz niż wogóle 
Pomału nabywam wprawy z jedzonkie, zaczynam kumać co i jak chociaż dziś wyszło mi ciut za mało tłuszczy, za dużo białka i ogólnie kcal za mało, ale uczę sie!
W swojej diecie redukcyjnej opieram się (a przynajmniej staram!) na danych z tego artykułu - klik

JADŁOSPIS



AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- zumba

20 lutego 2014 , Komentarze (1)

Tak się przejęłam tym, że wczoraj mi wyszło tak dużo tłuszczów, że dzis ostro przycięłam, aż za bardzo chyba 100 parę kcal za mało, do tego drastycznie ścięłam węgle No nic, wiem już co i jak, jeszcze trochę i dojdę do perfekcji Pewnie lepiej by mi szło gdybym PLANOWAŁA posiłki i wyliczyła tak, żeby było dobrze, mam nadzieje, że i do tego dojdę

Obiecana ładniejsza forma jadłospisu



AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- 10 minutowa rozgrzewka na bieżni - szybki chód
- 35 min ćwiczenia siłowe, 3 serie po 16 powtórzeń na każda partię ciała
- 30 minut cardio, szybki chód (z lekkim wznosem )

19 lutego 2014 , Komentarze (2)

Dziś kolejny dzień kiedy pod lupą badam mój jadłospis. Miałam się pozbyć węgli i zwiększyć białka - udało się, szkoda, że wyszło mi od groma tłuszczów
Uczę się na błędach, już sobie wyłapałam co było nie tak i myślę, że jutro będzie znacznie lepiej

Bardzo dobry artykuł jaki dziś miałam okazje czytać
Jem mało, a mimo to nie chudnę – dlaczego? 
zachęcam do zapoznania się, zwłaszcza jak wada nie spada


JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:30
- owsianka z gruszką i jogurtem
- 254 kcal (9,45B, 45,37W, 3,59T)
Drugie śniadanie - 11:00
- twaróg z dżemem nisko słodzonym i jogurtem - 211 kcal (25,69B, 24,96W, 0,71T)
Obiad - 14:00
- gotowane pulpety z mięsa z indyka, kasza gryczana i fasolka szparagowa - 425 kcal (38,72B, 28,95W, 15,86T)
Podwieczorek - 18:00
- sałatka warzywna z makrelą i fetą (o jedno za dużo stąd tyle tłuszczu!) - 411 kcal (13B, 6W, 37T)

Kolacja
- 20:30
-
zupa krem - 132 kcal (7,98B, 11,40W, 5,71T)

W międzyczasie:
- 2 x kawa z mlekiem - 166 kcal (6B, 18W, 6T)
- sok pomarańczowy - 49 kcal (0,7B, 8,9W, 0,2T)

W sumie: 1649 kcal (101,55B, 143,58W, 69,07T ----- 26%B, 36%W, 38%T)


AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- zajęcia fitness - fatburning

Co do jedzenia - mam nadzieję, ze dobrze policzyłam Postaram się opracowac jakąś przejrzystą formę ale już nie dziś...

18 lutego 2014 , Komentarze (2)

Dziś miałam bardzo dobry dzień :-)
Przede wszystkim udało mi sie pójśc na siłownie, odważyłam się sama ;-) Ćwiczyłam na wszystkie partie, 3 serie po 16 powtórzeń, a na koniec 30 min cardio (chodzenie na bieżni). Jestem z siebie dumna ;-)
Zamówiłam nowy blender - aktualnie posiadany miał cztery wymienne końcówki, do czasu aż jedna nie zechciała zejść, wiec ogólnie było kłopotliwe miksować wszystko (zwłaszcza mrożone owoce) jedną nakładka przeznaczona do miksowania warzyw :-D Blender firmy BOSCH model MSM 7700, miał dobre opinie, mam nadzieję, że bedzie się dobrze sprawował i długo służył :-)
Kupiłam wagę kuchenną i odkryłam przyczynę braku spadku wagi - za mało białka, a za dużo węgli! Wyjaśniając - ważyłam każdy jedzony produkt i przeliczałam jego wartosci odżywcze, stąd sie dowiedziałam ile gram białka, węgli i tłuszczów zjadłam. Natentychmiast trzeba to zmienić, banany pewno wylecą, wskoczą natomiast warzywa i wszystko o niskim IG, do tego odżywka białkowa (już zamówiona), żeby te białko uzupełnić, bo przecież nie będę w kółko jadła tylko mięsa, ryb i twarogu :-D
Owocny dzień :-)

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:30
-
płatki owsiane błyskawiczne zalane wrzątkiem, następnie mlekiem i dodany banan
- kawa z mlekiem
Drugie śniadanie - 11:00
- banan
Obiad - 14:00
- makaron z mąki orkiszowej z brokułami, kurczakiem z papirusa, czosnkiem i aktivią naturalną
Podwieczorek - 18:00
- zupa krem

Kolacja
- 20:30
-
sałatka z: sałata karbowana, łosoś w oleju z puszki, oliwki czarne, papryka czerwona, cebula

W międzyczasie: kawa z mlekiem
, szklanka soku pomarańczowego rozcieńczonego wodą, woda ok 1,5 litra

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- 10 min rozgrzewki na bieżni
- 30 minut trening siłowy: 3 serie po 16 powtórzeń na każdą partię
- 30 minut cardio na bieżni

18 lutego 2014 , Skomentuj

Słaby dzień i pod względem jedzenia (same owoce prawie ---> węgle) i aktywności fizycznej..

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:30
-
naleśnik z serkiem homogenizowanym
- kawa z mlekiem
Drugie śniadanie - 11:00
- banan i ananas z jogurtem naturalnym
Obiad - 14:00
- makaron z mąki orkiszowej z kurczakiem z papirusa, brokułami, czosnkiem i jogurtem naturalnym
Podwieczorek - 17:00
- nie pamiętam :D
Kolacja - 20:00
-
sałatka: łosoś w oleju, feta, oliwki czarne i papryka

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- 2 x tabata
- 9 min ABS z Mel B

16 lutego 2014 , Komentarze (2)

Dziś dzień odpoczynku i tak jak przewidywałam, czułam, ze byłam dzień wcześniej na siłowni Ale jak boli to dobrze, znaczy się że żyję
Przeglądam neta w poszukiwaniu jakichś ciekawych ćwiczeń i tak wpadłam na różne programy - p90x, insanity czy focus t25. Jeśli ktoś ćwiczy/ ćwiczył, może się wypowiedzieć w temacie jakie te programy dają efekty to będę wdzięczna za info! Jak nie no to nadal będę przekopywać internet w poszukiwaniu informacji Zależy mi na spaleniu tłuszczu i ładnym zarysie mięśni

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:30
-
płatki owsiane błyskawiczne zalane wrzątkiem do tego ananas
- kawa z mlekiem
Drugie śniadanie - 11:00
- zupa kapuśniak z połową kabanosa :)
Obiad - 14:00
- makaron z mąki orkiszowej z kurczakiem z papirusa, brokułami i jogurtem naturalnym
Podwieczorek - 17:00
- jogurt truskawkowy i mango z owocami - łącznie ok 200g

Kolacja
- 20:00
-
sałatka: kurczak z papirusa, feta, oliwki czarne i papryka

15 lutego 2014 , Komentarze (2)

Dziś pierwszy raz odważyłam się pójść na siłownię, rzecz jasna nie sama Na miejscu sie okazało, ze trenera to już nie ma i trzeba sobie radzić samemu, normalnie bosko, dwie "blondyny" na siłce.. Ale dałyśmy radę, 10 min na bieżni dla rozgrzewki, potem wszystkie maszyny po kolei 15 powtórzeń x 3 - patrzyłyśmy na obrazki na maszynach na co są ćwiczenie i chyba wszystkie partie zaliczyłyśmy  Na koniec siostra poszła na orbitrek a ja walnęłam jeszcze 2 rundki po 15 powtórzeń na wszystkich maszynach Nie wiem czy jutro przez to nie umrę heheh
Ogólnie mi się spodobało, zobaczę, może bardziej ogarnę temat i się przerzucę na siłownię

Jeśli któraś z was ma w tym temacie większe doświadczenie to proszę o wskazówki! Dobre rady mile widziane!

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:30
-
płatki owsiane błyskawiczne zalane wrzątkiem, następnie mlekiem i dodany pokrojony banan oraz ananas
- kawa z mlekiem
Drugie śniadanie - 12:00
- zupa kapuśniak
Obiad - 15:30
- makaron z mąki orkiszowej ze szpinakiem i łososiem
Podwieczorek - 18:00
- banan

Kolacja
- 20:00
-
może makaron z obiadu bo jeszcze został...

W międzyczasie: kawa z mlekiem,
ze 3 szklanki soku owocowego rozcieńczonego wodą, woda ok 1,5 litra będzie ;-)

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- 1h (może z hakiem) na siłowni

15 lutego 2014 , Komentarze (1)

JEDZONKO:

Śniadanie
- 8:30
-
płatki owsiane błyskawiczne zalane wrzątkiem, następnie mlekiem i dodany pokrojony banan
- kawa z mlekiem
Drugie śniadanie - 11:30
- zupa krem
Obiad - 14:30
- makaron z mąki orkiszowej ze szpinakiem i łososiem
Podwieczorek -
- brak, za bardzo nażarłam się obiadem :D

Kolacja
- 21:00
-
owocowy mix: ananas i banan

W międzyczasie: kawa z mlekiem,
ze 3 szklanki soku owocowego rozcieńczonego wodą, woda ok 1 litra

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
- 3 x tabata (brak czasu, zwariowany dzień...)
- rekreacyjnie 40 minut na rowerze :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.