Chyba nigdy jeszcze tyle nie wytrwałam na diecie. Nie chyba a na pewno. Jednak w moim przyjacielem to chyba nie dieta juz a całkowita zmiana nawyków żywieniowych. Bo prawda jest taka ze zmiany u mnie muszą być na stałe.
Waga startowa 97 -> 82.9 waga dzisiejsza
Musze schudnąć jeszcze przynajmniej 8 kg żebym była w normie wagowej. I minimum 15 żebym była zadowolona.
Zdjęcia porównawcze zrobię sobie na półrocze hehe
Mój dzień na ta chwile wygląda tak
8 -śniadanie
12 -obiad
15.30 -podwieczorek
18. 30 -kolacja
Ruch to pół godziny bieżni lub ok 15 km rower w zależności od pogody i pół godziny rozciągania codziennie.
Na razie chwile wspomagam się młodym jeczmieniem.