Kilka osób zasugerowało mi w komentarzach (bardzo za nie dziękuję :)), że duża szansa, że jedząc na oko jem za dużo.. Nie wiem co napisać..... TO PRAWDA. W piątek zamiast jednej zjadłam 1,5 kolacji, jesli zjadlam jeszcze dwa jablka i kawę z dużą ilością mleka to pewnie zjadłam wczoraj nawet 2700 :). AAAAAA !!!!!!! Niby oczywista oczywistość, a jednak wydawało mi się, że mam lepsze oko. :D:D:D:D.
Postanowiłam rzucić rękawicę szklanej!!! Wczoraj mimo, że była sobota, to jadłam dokładnie z vitalią (wszystko ważyłam!!!!). Oscypków zero!!!
Dodatkowo od 3 dni staram się więcej więcej i przynosi to efekty!!! Znów chce mi się żyć :D:D:D. Poczytałam kilka pamiętników i wierzę, że w czwartek znów będzie mnie mniej:). Inaczej strzele focha, ostatnio zaczynam mieć w tym wprawę :-)
Motywacja:
Jest!!!!
Jedzienie (vitalia ustaliła mi na 2300 kcal, karmię):
* śniadanie, 2 śniadanie, obiad, kolacja zgodnie z vitalią
* podwieczorku nie było, ale po kolacji zjadłam jedną średnią marchewkę
Picie:
ok 2l wody
Ćwiczenia:
Brak