Mój organizm mnie zadzwia. Czemu? Bo jest taki mądry!!!!! :D:D:D Wiecie co on wczoraj zrobił zrezygnował z podwieczorku! Nie było roweru i po prostu nie byłam głodna o 16:00, a głód na kolację zjawił się nieco wcześniej :).
Czemu nie było roweru? Po pracy miałam odebrać córkę z przedszkola więc uznałam, że samochodem będzie szybciej. Może do pracy będę jechać dłuzej (korki), ale wróce szybciej bo wyjdę o 14:30.
I co? Na pierwszych światłach myślę sobie nos nie wziełam komórki. :/. Dobra jakoś przeżyję:). Niestety za chwilę sobie przypomniałam, że nie wzięłam prawa jazdy więc musiałam wracać.
Potem utknęłam w korkach więć całość zajęła ponad 50min.. Nie było szybciej :):)....
Myślę, że to palec Boży, który mi delikatnie pokazuje jakiego środka transportu mam używać do pracy:).
ps. przepis na tartę znów został w domu, a wdomu nie mam czasu usiąśc do kompa:)
Motywacja:
Jest! :)
Jedzienie (vitalia ustaliła mi na 2300 kcal, karmię):
* śniadanie, 2 śniadanie, obiad, kolacja zgodnie z vitalią
* w pracy jabłko
* 2 marchewki
Picie:
ok 2l wody, kawa z mlekiem
Ćwiczenia:
Brak, ponieważ po pracy miałam odebrać córkę z przedszkola uznałam, że samochodem będzie szybciej.
MarlenaBBB
11 marca 2015, 16:50no jasne ,ze naddrobisz
am3ba
12 marca 2015, 06:11Dzikuje:)
MadameRose
11 marca 2015, 16:48No niestety w mieście, szczególnie stolicy komunikacja samochodowa jest ciężka... Zawsze kiedy mam w planach jakiś wyjazd do stolicy właśnie (nie tylko polskiej;) korzystam z metra.
am3ba
12 marca 2015, 06:10Metro jest super, ale do pracy samochodem bez korków jadę 12 minut, a komunikacją też bez korków zawsze koło 50min. Nie mam bezpośredniego połączenia i jeszcze muszę sporo dochodzić :). Taki mały absurd:)
Fryzja
11 marca 2015, 14:51Czy chętki na słodkie już za Tobą, brawo! :)
am3ba
12 marca 2015, 06:08Faktycznie mam wrażenie, że udaje mi się nad nimi panować. Po jednym ciastku nie wpadam w ciąg:)
Oktaniewa
11 marca 2015, 13:43Nadrobisz jakoś ten ruch . :D
am3ba
12 marca 2015, 06:07No mam nadzieję :)