- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (28)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 11194 |
Komentarzy: | 251 |
Założony: | 20 maja 2013 |
Ostatni wpis: | 15 czerwca 2015 |
kobieta, 39 lat, Toruń
170 cm, 82.60 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Ta wymarzona siódemka z przodu coraz bliżej :)
Ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia :)
Dzień 11 i pierwszy cel już prawie osiągnięty
Rowerek stacjonarny :) w końcu ruszyłam dupę :P
A tutaj umieszczam zdjęcie mojej małej porcji jajecznicy, którą dziś spałaszowałam. Dodałam cebulkę czerwoną bo uwielbiam, pomidorki, i dwa plasterki szynki z pieca. Oczywiście jeszcze dwa jajeczka.
I muszę się wam pochwalić z mojego małego sukcesu. W końcu zaczęłam używać rowerka stacjonarnego. Przyjechałam wprawdzie niewiele bo tylko 4,00 km przez 13:51 min i spalonych 54,7 kcal.
Wiem malutko....
ale dla mnie to ogromny sukces.
Okropnie się spasłam i powiem wam w tajemnicy, że jak poprzednio na niego wsiadłam to nawet 3 min nie mogłam ujechać czułam się jakbym miała dostać zawalu tak mi serce waliło, aż słabo mi było. Teraz jak zaczęłam jeść zdrowo i troszkie ciałka mi ubyło jest łatwiej. Choć i tak było mi ciężko.
Jutro sprzątanie od rana, trzeba trochę ogarnąć. Potem może znów uda mi się chwile na rowerek wskoczyć.