Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

do odchudzania sklonilo mnie przyszle urodzenie dziecka bardzo bym chciała je miec ale z taka waga jak teraz jest to nie mozliwe:( wierze w to ze dam rade? tylko brak sielnej woli mam nadzieje ze zwami dam rade > trzymajcie kciuki.....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 24026
Komentarzy: 707
Założony: 23 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 18 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
misiaa29

kobieta, 40 lat, Poznań

172 cm, 113.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do urodzin 31 maja osiagnac wymazona wage 75kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 września 2013 , Komentarze (3)

hej kochani jestem caly czas ale od pewnego czasu nic mi sie  nie chce nawet nie robie wpisow bo w sumie szalu  nie ma diety nie trzymam ale tez nie jem nie wiadomo czego,zaczynam od jutra sie wziasc za siebie wiec wracam do was... dzis mialam kontrole w szpitalu u lekarza wiec przy okzji zwazyłam sie a wiec waga dzis wskaza 158,5kg od ostatniego ubyło jakies 0,4kg ...  pozdrawiam i milego wieczorka zycze..:)

30 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

witajcie kochani jestem mega wkurzona ze nawet nie macie pojecia...... a to wszystko przez ta pierdolona @ ... niedawno czyli 13stego sierpnia mi sie skaczyła. A dzis wstaje rano i po porannej toalecie zauwazylam ze lekko plamie, noi zaczoł sie na całego okres , czy ktos tak mial dwa razy w miesiacu, co to ma  znaczyc do cholery.... Wrrrrrrrrr mega z dołowana przez ta @..:(((((

27 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

Hej kochani melduje sie ze jestem czaly czas ale jakos motywacji brak. Dieta raz jest raz jej nie ma po dluzszej przerwie wybralam sie na silownie i jade na rowerku 10minut dopiero a ja juz zieje jak smok. Od ostatniego wazenia ubylo 1kg moze to nie az tak duzo ale zawsze cos. Podsumowanie :
27.08.13- stan  po 4 miesiacach (-17,10 kg) spadek od ostatniego miesiaca - 2,9kg 

12 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

A wiec tak kochani od jutra biore sie ostro za siebie @ sie konczy wiec zaczynam cwiczyc, koniec z lenistwem i kryzysem... , wlazlam dzis na wage mino @ jest spadeczek -1,1kg  mordeczka sie cieszy bo  15stke zobaczyła... :) ok. lece na spacerek papap buziaki 

10 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

hej kochani jestem czytam was , umnie nic sie nie zmienilo jak bylo tak jest dzis jeszcze przyszla ta cholerna @ wiec kiepsko ze mna , kolejny miesiac smutny :(((( mam dola cholernego... boze kiedy ja w koncu zajde w ta wymazona ciaze tak bardzo bym chciala miec  malenstwo.:( az mi sie ryczec chce..:( wiecej juz nic nie napisze bo mi smutno pa trzymajcie sie i milego weekendu zycze                                                                                                      
            

8 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Hej kochani co tam u was bo umnie po staremu . Od pewnego czasu dopadl mnie len i wogule nie  mam na nic ochoty nic mi sie niechce i ciagle jestem w kurzona i zazwyczaj zawsze oberwie sie mojemu. Brak motywacji totalny a do cwiczen nie mam natchnienia. Wlazlam dzis na wage i pojawil sie maly spadek - 0,8kg szalu nie ma ale czego sie bylo spodziewac przy takim trybie zycia.... 

2 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

hej kochani wypuscili mnie zapalenie sie zmniejsza , i chwala bogu za to , tez wolalabym zeby usuneli te kamienie bo bola jak cholera , ale z do swiadczenia jakie przeszlam juz tu w szpitalu wolalabym zeby mnie wiecej nie kroili, bo oni sie kurwa na tym nie znaja, a przy okazji wylecza na jedna a zaraza drugim.... wstepnie zapraszaja mnie za 3 miesiace musze troszke schunac wiec beda mogli wyciac laparaskopowo......a jak nie to tradycyjnie, eh jak by nie bylo teraz cel juz mam.....pozdrawiam i ciesze sie wolnoscia..

1 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

hej kochani co tam u was, umnie znow nie jest kolorowo wczoraj zlapal mnie atak kamieni we woreczku i trafilam o 12stej w nocy na izbe przyjec, myslalam ze dostane cos przeciw bolowego i wroce do domu a tu klapa, od rana mi robia badania i zadnej decyzji nie moga podjac czy operuja czy wypuszczaja mnie do domu, zla jestem jak cholera bo  taka piekna pogoda a ja  kisze sie w szpitalu to jakas masakra..., dietka jest wzorowa bo w koncu w szpitalne jedzenie hihi..

30 lipca 2013 , Komentarze (4)

Boli mnie ząb :((((( a wizyta dopiero za 6 tygodni chyba mnie szlak trafi..... 
pozatym nic cikawego sie nie dzialo dzis...

29 lipca 2013 , Komentarze (8)

Witajcie kochani :) Bardzo dawno mnie tu nie było, przepraszam ale bol kregoslupa dal mi w kosc jest juz lepiej prawie przestal bolec ,  rozleniwilam sie ,nie dbalam o diete i codziennie coraz bardziej grzeszylm i nalezy mi sie kopniak,  po 22 dniach nie trzymania diety jedzenia nie regularnie  pakowania co wlezie do geby przybylo mi 300g.(.przesunełam pasek). od tej chwili wracam na dobre tory , a wiec zrobie jeszcze podsumowanie ostatniego miesiaca nie ma sie czym chwalic :(
29.07.2013- stan po 3 miesiacach i 1tygodniu (- 14,20 kg)
kolejny miesiac i tydzien za mna tym razem ubyło tylko -1,6 kg, sama sobie jestem winna ale jestem zla jak na to patrze masakra, obiecuje ze sie juz poprawiam , musze sie pochwalic dzis zaliczylam silownie i nie powiem upocilam sie jak nie wie co.... :) pozdrawiam i milego wieczorku zycze...:) lece was poczytac...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.