Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 102


hej kochani wypuscili mnie zapalenie sie zmniejsza , i chwala bogu za to , tez wolalabym zeby usuneli te kamienie bo bola jak cholera , ale z do swiadczenia jakie przeszlam juz tu w szpitalu wolalabym zeby mnie wiecej nie kroili, bo oni sie kurwa na tym nie znaja, a przy okazji wylecza na jedna a zaraza drugim.... wstepnie zapraszaja mnie za 3 miesiace musze troszke schunac wiec beda mogli wyciac laparaskopowo......a jak nie to tradycyjnie, eh jak by nie bylo teraz cel juz mam.....pozdrawiam i ciesze sie wolnoscia..
  • balbenia

    balbenia

    3 sierpnia 2013, 07:29

    Kochana ja miałam laparoskopowo usunięty woreczek w listopadzie .....a ataki jak miałam tak mam dalej:(

  • kalcia1988

    kalcia1988

    2 sierpnia 2013, 22:59

    No to trzymam kciuki i śle doping duży:))

  • delidka

    delidka

    2 sierpnia 2013, 16:35

    Będę trzymała kcuki za tę operację laparoskopową! :))) Cel jest - tylko działać!

  • ASIOREK71

    ASIOREK71

    2 sierpnia 2013, 13:25

    Życzę zdrówka!Nie zazdroszczę tego bólu bo pamiętam jak cierpiałam zanim mi to cholerstwo wycięli 15 lat temu...

  • LadyXXXL

    LadyXXXL

    2 sierpnia 2013, 12:35

    to jaka waga jest dopuszczalna????do tego zabiegu? fajnie ze jestes w domku...dziwni lekarze serio, pewnie masz ścisłą dietę co???

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.