Insanity
Jest to chyba coś najlepszego za co mogłam się zabrać. W ciągu 3 tygodni ćwiczeń schudłam 5 kg gdzie po drodze wpadł czasem jakiś jeden albo dwa kebaby, kawałeczek pizzy i stresujące dni w pracy z całkowicie rozbitym harmonogramem.
Zdjęcie zanim zaczęłam ćwiczyć, po 3 tygodniach obżarstwa wszystkim co wpadło mi w ręce + słodkie i gazowane napoje. Bania.
I po 3 tyg, ćwiczeń po 40 min +/- jakieś inne ćwiczenia, rower, basen, dieta.
Śniadanie: Pomarańcza z jogurtem naturalnym i otrębami + mocna zielona herbata.
II Śniadanie: Po ćwiczeniach domowy bananowy szejk.
Obiad: Ziemniaki w ziołach , jajko sadzone + kefir.
Kolacja: Serek wiejski z warzywami, plasterki szynki, 1 kromka chleba + zielona herbata.
Po tych ćwiczeniach pot kapie na podłogę, ale warto bo wałeczki z pleców prawie całkowicie powoli znikają ;) szkoda, że nie mam zdjęcia dla porównania ale kiedyś mogłam się za nie chwycić a po założeniu biustonosza wyglądało to jakbym miała drugi biust na plecach ;p teraz jeszcze troszkę i nie będzie po nich śladu.