Witam.
Wiem co zawsze prowadzi w moim przypadku do tego, że się poddaje i następuje całkowita ?olewka? tego co osiągnęłam. Nie chodzi o to, że jestem czasem leniwa, że czasem nie mam na coś czasu, że nie chce mi się pilnować tego tamtego i robić to i tamto. Chodzi o to, że jestem niecierpliwa i chce wszystko już i teraz. Po tygodniu kiedy patrzę w lustro dopatruje się zmian jakie powinny pojawić się po pół roku intensywnych ćwiczeń i nigdy nie jestem z siebie zadowolona ;P
Teraz znalazłam na to sposób, jak przychodzi mi coś głupiego do głowy albo ktoś proponuje mi słodkości i inne pierdoły, które nic nie wnoszą konkretnego to powtarzam sobie w głowie nawet sto razy "daj sobie trochę więcej czasu" "dasz radę, będą efekty" "będziesz wyglądać pięknie, tylko się postaraj sumiennie". I mi przechodzi ! Psychiczne trochę i śmieszne ale serio w moim przypadku jest to jedyna rzecz, która działa chyba lepsza niż "a może zjem tą czekoladę jedna nie zaszkodzi" a potem cały dzień rozpaczy ;pNie chce się rzucać na jedzenie, na które jednak czasem mam wielką ochotę bo całkowicie zmienić tryb odżywiania na zdrowy ze "szybko i byle co" nie jest łatwo dlatego raz w tygodniu zazwyczaj w niedziele będę jadła normalny obiad z rodziną a często też gdzieś jeździmy więc nie będę się musiała każdemu tłumaczyć, że "a bo ja na diecie" i wymyślać z jedzeniem.
Dzisiaj właśnie miałam moją niedzielę ;)
Tak jak mówiłam ziemniaki w ziołach i karczek + domowy sos czosnkowy.
Julia551
11 listopada 2013, 10:21No to masz to co ja-też jestem niecierpliwa i jak widzę,że na wadze coś więcej to rzucam wszystko:( Musimy dać radę;)U mnie dobrze,ale nawet nie mam czasu dodać wpisu-Trzymaj się:*
pozytywna16
11 listopada 2013, 08:43kiedyś osiągniemy nasz upragniony cel :) ja też w niedziele pozwalam sobie na normalny obiad z całą rodziną :)
fadetoblack
10 listopada 2013, 23:22Ale mi się podoba ten ostatni obrazek, świetnie odzwierciedla rzeczywistość :) Tak więc nie martw się, że na efekty trzeba czasem poczekać trochę dłużej, ćwicz tak jak ćwiczysz, trenuj swoją silną wolę (siła podświadomości rzeczywiście jest bardzo duża), a na pewno nie pożałujesz :) "Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." :)
madagascar33
10 listopada 2013, 21:24Jedzeniowo to najbardziej podoba mi sie twoje 1 sniadanie :) Ale duzo cwiczylas i spokojnie spalilas calo reszte, pozdrawiam serdecznie :)