Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem Angela, lat 16. Moim celem jest schudnąć. Chciałabym w końcu być pewna siebie, nie wstydzić się pokazać na plaży czy na basenie w stroju kąpielowym. Mam z tym problem od 8 roku życia o ile dobrze pamiętam. Mam nadzieję, że z vitalią mi się uda osiągnąć cel.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11812
Komentarzy: 268
Założony: 14 lutego 2013
Ostatni wpis: 12 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
DazycDoPerfekcji

kobieta, 28 lat, Gdańsk

163 cm, 62.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Szczupłe ciało, nie wstydzić się pokazać w stroju kąpielowym.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 marca 2013 , Komentarze (4)

Co sądzicie o diecie warzywno- owocowej ?

25 marca 2013 , Komentarze (2)

Na praktykach było dziś luźnoo, dostałam 5- hah. Jutro z klasą na kręgle i pizze, w środę do kina <3 O taak, to jest życie. 2 dni wolne od szkoły. Żyć nie umierać. 
Poniedziałek... także ćwiczeń nie było, praktyki do 18:30, zmęczona trochę, także nic się nie chce. Tyle dobrze, że przeszłam 2 km szybkim marszem, także trochę kcal spaliło się. 

*Bilans* 
I- omlet z dżemem, śmietaną i cukrem + horalik
II- bułka ziarnista i pycholandia
III- bułka ziarnista i herbatka
IV- nic
V- bułka z masełkiem i paprykarzem, 3 kromeczki z masełkiem, serem i ketchupem, babeczka

*Ćwiczenia*
* 2 km szybkiego marszu

No to ja lecę do ciepłego łóżeczka porozmawiać z R. przed snem, baay ;*
PS. Och, jak ja Go kocham!
Chudego <3

24 marca 2013 , Komentarze (4)

Nie liczę już dni, ponieważ nie mogę się skupić na odchudzaniu. Bardziej skupiam się wtedy na dniach ile już za mną, że jednak jest ich niewiele, a inni są już na ponad 100-etnym dniu. Wtedy załamuję się tym i poddaje. Także nie będę liczyć już dni. 

*96 dni do wakacji* - trzeba się sprężać z tym odchudzaniem i w końcu schudnąć, nie poddać się!
Życzę powodzonka wszystkim odchudzającym się, bo przyda wam się na pewno! ;*

*Bilans
I - 2 kromeczki pełnoziarnistego z masłem i serem, serek ryżowy z malinami
II- nic
III- pasta z tuńczyka z dodatkami, 1,5 jajka z jakimś sosem, 2 grzanki, kromeczka pełnoziarnistego
IV- 2 kromeczki pełnoziarnistego z serkiem pomidorowym, serem i ogórkiem + kisielek morelowy
V-  2 kromeczki z masłem i paprykarzem

*Ćwiczenia
*wymachy nóg na boki na stojąco - po 30x na każdą nogę
*50 półprzysiadów
*6 min. tańca Zumba
*Ćwiczenia na dolne partie ciała (nogi, pośladki, uda i łydki) - 15 min.
*Mel B - pośladki
*Mel B - nogi
*50 nożyc
Noo po raz kolejny podchodzę do odchudzania, mam nadzieję, że uda się nooo ! Tak bardzo bym chciała ten cel osiągnąć. Chcę by dziewczyny z klasy zazdrościły mi tego czego dokonałam. Chcę czuć się piękna. Podobać chcę się chłopakowi. Nie chcę wstydzić się pokazać na plaży, zazdrościć szczupłym laskom, że są takie zgrabniutkie, a ja wyglądam jak wieloryb. 
Chcę być w końcu szczupła!

24 marca 2013 , Komentarze (5)

Wczoraj wieczorem obejrzałam film pt. "Megan is Missing". Hmm... strasznie mną wstrząsnął. 
Jakieś 2-3 lata do tyłu poznawałam różnych ludzi w necie, niektórzy byli tacy... "zboczeni"? Namawiali mnie na spotkania, ale ja bałam się. Miałam na szczęście trochę oleju w głowie.
Przecież to mogło się mi również przydarzyć! 
My - "głupie nastolatki" jesteśmy strasznie naiwne, wierzymy w to co do nas piszą Ci... virtualni nieznajomi. 
Dziewczyny z tego filmu były właśnie takie, naiwne . A rodzice? Właśnie, gdzie do cholery rodzice? Nie rozmawiają z dziećmi, nie zajmują się nimi, a później właśnie dochodzi do takich tragedii. Kurdę... ciężkie to życie, straszne. Niektórych nie należy dopuszczać do internetu, bez kontroli rodziców.

24 marca 2013 , Komentarze (5)

Witajcie kochane vitalianki ;*
Wciąż wątpię ,że uda mi się schudnąć. Nie mam kompletnie żadnej motywacji, nie panuję nad jedzeniem. Wczoraj na noc nażarłam się jak nie powiem kto. Tzn. może inaczej, umiałabym zapanować nad jedzeniem, ale jakoś nie mam na to ochoty, nie chcę. Nie mam pojęcia co się stało ze mną. Niby chciałabym schudnąć, ale najlepiej gdyby stało się to samo, bez mojego wysiłku. Na dodatek wczoraj wieczorem stając na wagę, po raz pierwszy od jakichś 2 miesięcy moja waga pokazała ponad 60 kg! Dokładnie 60, 5. Załamałam się, obiecałam ,że od dziś biorę się za siebie, a tu co? Siedzę przed kompem i obijam się. 
Dziękuję za wiarę we mnie, że jesteście ze mną, wspieracie mnie, dziękuję za wszystko. Po waszych wczorajszych komentarzach, do wcześniejszego wpisu uświadomiłam sobie że naprawdę jest ktoś kto wierzy we mnie. Jednak, to chyba nie starcza niestety. Muszę sama się ogarnąć jakoś. A czy dam radę?  Tego nie wiem. 
Ps. polecacie jakieś dobre, dające efekty ćwiczenia na uda, nogi i pośladki? Nie mogę patrzeć na te części ciała, są obleśne. 
Czy kiedyś odzyskam tak silną motywację, która była w styczniu?
Boże pomóż.


23 marca 2013 , Komentarze (11)

Moje nogi zawsze będą grube. Nie mam siły z nimi walczyć. Chyba się poddam :(

22 marca 2013 , Komentarze (2)

*Bilans
- 2 miseczki zupy ogórkowej
- 3 placuszki z sosem i mięsem
- banan
- kisiel
- kubek płatków z mlekiem
- 4 kromeczki z masłem i makrelą
- kromeczka z masłem, wędlinką i ketchupem
- 2 tosty z serem i ketchupem

*Ćwiczenia
- zero, nic :c

Po dzisiejszym dniu, kiedy byłam taka słaba, głodna po wczorajszej diecie Dukana, zjadłam dziś sporo. 

1 2 3 4 5 6 7  8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50

Niezaliczony

A o to nogi, które chciałabym mieć. Są idealne, perfekcyjne! Ani grube, ani chude, w sam raz!

22 marca 2013 , Komentarze (7)

Koniec z diety Dukan !
Rano bardzo źle czułam się, chciało mi się wymiotować, słabo mi było,nie mogłam myśleć  tych serkach, rybach. Nie poszłam do szkoły bo po drodze jeszcze bym zemdlała. Do tej pory jestem jakaś słaba i blada na twarzy :(

21 marca 2013 , Komentarze (2)

Pierwszy dzień wiosny, a tu śnieg za oknem, ech, no cóż.Wagary sobie zrobiłam w domku, a co taam hah. Poćwiczyłam chociaż z Ewą Chodakowską.Mam wielką nadzieję, że mama nie zabroni mi tej diety (Dukana) i nie zauważy tego co jem.

98 dni do wakacji <3
pierwszy dzień na diecie Dukana
7 dni do ważenia
Waga obecna: 59,3 kg

Bilans
Śniadanie: jajecznica z 2 jajek
2 śniadanie: nic
Obiad: serek wiejski, kefir (200g)
Podwieczorek:omlet z 2 jajek, łyżki mleka, szczypty soli i pieprzu + odrobinka            śmietany
Kolacja: serek wiejski, trochę makreli na talerzyku
____________________________________
*2 szklanki herbaty zielonej
*1,5 l wody niegazowanej

Ćwiczenia
*Ewa Chodakowska - killer 18 min. 
*Mel B na nogi
*https://vitalia.pl/stylowi.pl/5347932 - 30x na każdą nogę
*5 min. biegu w miejscu
*Ewa Chodakowaska - killer cz.2 - 5 min.
*https://vitalia.pl/5383698 - 20x
*https://vitalia.pl/5383699 - 30x
*unoszenie nóg na boki na stojąco - 30x na każdą nogę
*wymachy nóg no tyłu w klęku podpartym - 30x na każdą nogę
*unoszenie nóg na boki na leżąco - 30x na każdą nogę
*nożyce - 100x
*półprzysiady - 30x

1 2 3 4 5 6 7  8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50
 
Zaliczony!

Motywacje <3

20 marca 2013 , Komentarze (3)

Od jutra zamierzam przejść na dietę Dukana. Polecacie? Któraś z was ją stosowała/stosuje? Jakie są efekty? ; )

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.