Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wiossna

kobieta, 36 lat, Warszawa

169 cm, 90.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 grudnia 2013 , Komentarze (8)

Moje kochane samo próbowanie potraw które robimy dostarcza sporo wspaniałych smaków. Nie mogę się doczekać Świąt. oprócz tego że będzie jedzonko, rodzina i cały ten klimacik to akurat święta i Nowy rok to dla mnie Nowy początek. Dokonam pewnej zmiany w swoim wyglądzie... Zrobię to juz jutro... Potem będę działać dalej.

jestem zarobiona straszliwie ale wrócę do Was jeszcze z życzeniami.

Buzia pa.<3

20 grudnia 2013 , Komentarze (3)
Moje kochane możecie być ze mnie dumne.  Jedzenie od dwóch dni na 6+. Jutro usiądę i dodam porządny wpis. Jak za dawnych czasów. Buzia. Pa

19 grudnia 2013 , Komentarze (15)
Na dobry początek postanowiłam zbudować motywację.
Codziennie..., CODZIENNIE! Będę czytać Was przynajmniej godzinę.
Dziś spędziłam przy wpisach około 2 godzin. Czuję więcej sił do tego wszystkiego nić przez ostatnie dni.
Wiem że to zbuduje we mnie siłę, każdy pominięty dzień to zawahanie.
Uwielbiam Was i potrzebuję bardziej niż zwykle.

15 grudnia 2013 , Komentarze (6)
Jestem okropną tłustą babą.
Nie chcę nią być.
Zbieram się do powrotu.
Ale jak zacząć? Już nie pamiętam jak to jest....
Buuuu ;(

25 października 2013 , Komentarze (8)
Jak tam kochani moi?
U mnie ostro :)
 uwielbiam ten stan.


19 października 2013 , Komentarze (11)
Już było ze mną źle.
Ogarnęłam to.
Od tygodnia daję sobie doskonale radę.
Nareszcie mam też ochotę gotować- wcześniej miałam z tym duży problem.
Przemyślałam też sprawę odnośnie godzin mojego jedzenia.
Kiedy szłam na 6 rano do pracy, moje posiłki rozkładały się tak:
5.00 owsianka
8.00 drugie śniadanie (najczęściej banan i jabłko)
11.00 Obiad!( jeszcze jestem a pracy o tej godzinie)
14.00 przekąska
17 kolacja
Idę spać najczęściej w okolicach 22 więc sama prowokuję podjadanie wczesną kolacją.

Kiedy idę na drugą zmianę wstaję później i jem bardzo różnie.

Pomyślałam, że to na prawdę może być problem że nie mam systematycznie ustawionych godzin. No a poza tym obiad o 11.00 to kiepska sprawa.
Teraz jem śniadanie codziennie o 7.00, nawet jak idę na rano- pakuję sobie owsiankę na wynos.











24 września 2013 , Komentarze (12)
Odnośnie szklanej zdziry to ściągnęłam to powiedzenie od jednej z Vitalijek :)
Czy któraś z Was suszyła jabłka?
Miałam dwa rodzaje.
Jedne twarde, kruche i nie bardzo słodkie. Chipsy wyszły z nich pyszne.
Te drugie miękkie i słodkie- chipsy nie zbyt.
Chce mi się słodkiego - biorę na ząb jabłko.
Byłam u fryzjera, poprawił mi nastrój.
Dzisiaj ruch ok i dieta też.
Do tego posprzątane. Brakuje mi na zakończenie tego dobrego dnia seksu. haha
Swoją drogą to kolejne ćwiczenie.
Rozwaliły mnie dzisiaj te dwa zdjęcia.




22 września 2013 , Komentarze (9)
Kochani.
Moja szklana zdzira ruszyła. Pokazuje mniej.
76,5 kg.
Czekałam na to ale wiem że zasłużyłam, bo zrobiłam wiele.
Już nie mogę się doczekać aż założę moje spodnie które czekają na wymarzoną wagę :)
Pamiętajcie.
Dokonamy wszystkiego co tylko chcemy!!!!


21 września 2013 , Komentarze (9)
Nareszcie!
Byłam wczoraj na siłowni.
Nawet biegałam i cudowałam inne rzeczy i co?
Nic! Pupa nie boli. Chyba będę żyć.
Mam ambitny plan na następny tydzień.
Tak sobie ułożyłam grafik że:
Poniedziałek- siłownia
Wtorek- aerobik
Środa- siłownia
Czwartek nic.
Piątek nie wiem jeszcze :)
Dzisiaj waga pokazała 77 kg. Ostatnio były skoki więc 77 uważam za powrót na dobre tory.













20 września 2013 , Komentarze (9)
Kobiety są mistrzyniami w usprawiedliwianiu się. Wczoraj w pracy z koleżanką tak jadłyśmy. Miałyśmy ochotę na śledzia jako usprawiedliwienie- @ więc nie spekulować o ciąży.
Mam dobre wieści.
Krwiak jest już piękny- jasno różowy, niestety mam jeszcze obrzęk ale dziś już lecę na siłownię pełną parą. Mam nadzieję że już mi nie przeszkodzi w niczym.


Pozdrawiam kochani





















© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.