Pomału drobnymi kroczkami. Gdzieś przeczytałam, że odchudzanie to sztuka podejmowania drobnych decyzji. Nie zjem tego ciastka, wezmę do koszyka warzywa, ruszę się z fotela... to wcale nie jest duże przedsięwzięcie, tylko drobiazgi.
walczymy kochana nie poddajemy się :] teraz przed świętami ciężko będzie bez pokus ale już po nich w sumie trzeba na prawdę się wziąć ja sobie stworzyłam motywację , by wyglądać lepiej na urodzinach bratanków na ich roczku we wrześniu :], by otem nie gadały jak ta ciotka wyglądała , i na razie u mnie działa bo ćwiczyć mi się chce a też nie raz bym nawet z kanapy się nie ruszyła:] musimy działać:]
Skania79
19 grudnia 2013, 09:15Bejbe, ja ci przypomnę :))) Zajrzyj do wpisu poniżej :))) I nie mów o sobie tak źle.
doublebagger
16 grudnia 2013, 10:54Po prostu zacznij być asertywną :)
gruszkin
16 grudnia 2013, 10:19Pomału drobnymi kroczkami. Gdzieś przeczytałam, że odchudzanie to sztuka podejmowania drobnych decyzji. Nie zjem tego ciastka, wezmę do koszyka warzywa, ruszę się z fotela... to wcale nie jest duże przedsięwzięcie, tylko drobiazgi.
MllaGrubaskaa
16 grudnia 2013, 09:25To szybciutko sobie przypominaj jak o jest i bierz się za siebie!!!
benatka1967
15 grudnia 2013, 21:34ZBIERAJ SIĘ ZATEM :)
MIPU91
15 grudnia 2013, 20:29walczymy kochana nie poddajemy się :] teraz przed świętami ciężko będzie bez pokus ale już po nich w sumie trzeba na prawdę się wziąć ja sobie stworzyłam motywację , by wyglądać lepiej na urodzinach bratanków na ich roczku we wrześniu :], by otem nie gadały jak ta ciotka wyglądała , i na razie u mnie działa bo ćwiczyć mi się chce a też nie raz bym nawet z kanapy się nie ruszyła:] musimy działać:]