Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pupa!

Nareszcie!
Byłam wczoraj na siłowni.
Nawet biegałam i cudowałam inne rzeczy i co?
Nic! Pupa nie boli. Chyba będę żyć.
Mam ambitny plan na następny tydzień.
Tak sobie ułożyłam grafik że:
Poniedziałek- siłownia
Wtorek- aerobik
Środa- siłownia
Czwartek nic.
Piątek nie wiem jeszcze :)
Dzisiaj waga pokazała 77 kg. Ostatnio były skoki więc 77 uważam za powrót na dobre tory.













  • benatka1967

    benatka1967

    22 września 2013, 17:04

    gratulacje !!!

  • liliana200

    liliana200

    21 września 2013, 14:50

    Trzymam za Ciebie kciuki :)

  • Mrs.Seal

    Mrs.Seal

    21 września 2013, 11:23

    ambitny plan :) teraz trzymam kciuki za realizację :)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    21 września 2013, 10:23

    Świetny plan ;))

  • gruszkin

    gruszkin

    21 września 2013, 09:07

    To fajnie, że nic...

  • Enchantress

    Enchantress

    21 września 2013, 08:56

    Dobry plan. Powodzenia :)

  • Aguilerra

    Aguilerra

    21 września 2013, 08:54

    Swietnie, ze nie boli :p!

  • rorac

    rorac

    21 września 2013, 08:46

    Tytuł mnie zaintrygował!hihi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.