No i pochwaliłam się jak będę miała dostęp do was... Tylko trzeba mieć jeszcze czas. Dziś nawet nie miałam czasu zrobić zakupów' a jutro nie będzie o wiele lepiej. Fajnie jak mam dużo klientów, lubię to, ale ktoś mógłby mi zapełnić lodówkę, chwycić za odkurzacz itd. Niestety mąż pracuje też długo...
Ale treningów nie odpuszczam, choćby nie wiem co, dziś ćwiczyłyśmy w 30 stopniach i było super, co z tego, ze podłoga mokra...
Teraz jeszcze czas zajmuje mi rehabilitacja, ale ja szczęście jak juz tam dotrę to od razu mnie wołają na zabieg (coś czuje, że jutro sobie poczekam...)
Nie odpuszczam też cotygodniowych masaży. Właśnie jutro mam te swoje dwadzieścia minut relaksu.
Dieta.. co to jest?...
A teraz idę spać, bo padam na nos...