Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Taka sobie Aśka)))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5672
Komentarzy: 86
Założony: 1 października 2012
Ostatni wpis: 16 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Joannna27

kobieta, 39 lat, Świnoujście

160 cm, 56.30 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 53kg?

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 października 2012 , Komentarze (9)

Hej dziś zaczynam rano zjadlam jogurt z otrebami o 10 jabłko a teraz nie moge sie doczekać godz. 13 bo będę jadła kanapke no cóz tu powiedzieć jestem głodna(( ale dam radę
Podaje przepisy na te koktajle które mam pic zamiast kolacji:

I Koktajl odchudzający z avocado:
-200ml kefiru lub jogurtu
-1/2 małego avocado
-łyzka soku z cytryny
-łyżka siekanej pietruszki
łyzka otręb owsianych mix

II Koktajl na przemianę materii
-1/2 litra kefiru(niskotł.)
-1/2 pęczka natki pietruszki
-łyzka koperku
-odrobinę pieprzu cayenne
-czosnek 1 ząbek
-1/2 ogórka
zmiksować

III Koktajl na przemianę materii
-0,5 l. soku pomidorowego
-szczypta chili
-2 łyzki soku z cytryny
-1 łyżka natki pietruszki

23 października 2012 , Komentarze (7)

Hej właśnie wróciłam od dietetyczki  zaczynam od czwartku, rano codziennie activia z musli lub z kiwi albo jakimś innym dodatkiem okolo godz 10 owoc o 13 kanapka o 15 obiad jakieś np mięso z surówką o 17 godz ćwiczen najlepiej interwałów po ćwiczeniach koktajl przyspieszajacy metabolizm(dostałam trzy przepisy)  ach 40 min przed cwiczeniami L-karnityna. zero ziemiaków kasz makaronów i dań mącznych przez półtora miesiąca bo walsnie za taki czas kolejna wizyta
Powiedziała że do stycznia powinnam "zejść z wagi" i od stycznia bedziemy barly sie za modelowanie ciala w czym maja mi pomóc masaże bo np na brzuchu pod warstwa świeżego tłuszczu mam zwoje sprzed lat które trzeba będzie rozmasować obiecała, że w pzryszłym roku na plaży będe wyglądała olśniewająco.
Ogólnie wizytę oceniam bardzo pozytywnie maglowała mnie ponad godzine świetna dietetyczka naprawde szczerze polecam. Jeśli macie jakieś pytania piszczcie na priv odpowiem na wszystko.

19 października 2012 , Komentarze (1)

Stwierdziłam, że kończe  z tymi moimi wymyslonymi dietami skoro ide we wtorek do dietetyka to do wtorku odpuszczam w środę miałam urodziny to i nawet dwa kawałki ciasta zjadłam, wczoraj to juz nawet białe pieczywo wszamałam i to z tłusta wędlina ale innej w domu nie było a mi sie chciało :P przypomne tylko ze zero pieczywa zero ziemniakow od poczatku października a na wadze żadnych zmian 
No i jaki z tego morał stanęłam rano na wage myśle oby tylko nie wiecej niz w srode , a w srode bylo 62,3 a tu oczą nie wierzę 61,5 wiem wiem pewnie jakas woda zeszla czy coś ale jaki banan na twarzy sie pojawił to juz chyba sobie nie wyobrażacie )))))

Buziaki
miłego dnia;)

17 października 2012 , Komentarze (8)

nie pisalam kilka dni bo czym sie chwalić? okres sie skonczyl zamiast waga w dól to ona w góre dzis na wadze 62,3 porazka goni porażkę i żebym chociaż grzeszyła a ja się naprawde staram, jeszcze pół roku temu ważyłam 56 kg a teraz.... kazda kolejna próba kończy sie dodatkowym kilogramem... nie wiem juz co mam robic zapisałam sie do dietetyczki ponoc bardzo dobrej moze ona zdoła mi pomóc .. wizyta we wtorek 23.10 

Dziś koncze 27 lat a czego spobie życzę??? utraty zbedbych kilogramów)))

12 października 2012 , Komentarze (2)

wczoraj dostalam ten moj "wyteskniony" okres
w ogole jakos tracę motywację czuje sie gruba , mega gruba jeszcze w dodatku mam taki wielki apetyt. wiem wiem miesiaczka robi swoje ale nie lubie tego.
Dzisiaj zrobilam 8 dzien jillian tez juz mnie zaczyna nudzic ale jeszcze dwa dni i wskakuje na level 2, dziewczyny wczesniej sie wypowiadaly ze juz po tygodniu widac pierwsze efekty ja w niedziele koncze 1 level i nie widze zadnego efektu((((((
Zrzędzę co???? wiem ale baby z okresem tak mają))
Chcialam isc jutro na balety ale nie mieszcze sie w rzadną z moich dyskotekowych kiecek tzn mieszcze sie ale wygladam w nich jak nabity baleron... masakra jakas
dobijcie mnie

10 października 2012 , Komentarze (3)

Dziś stanęłam na wadze wiedziałam że nie wytrzymam do poniedziałku na wadze 61,40 czyli min spadeczek od poniedziałkowego ważenia. Łacznie przez 9 dni odchudzania i 5 dni ćwiczeń z Jillian schudłam 0,60kg pół kilo z haczykiem - zawsze coś
Kurde okres się spóźnia zbyt długo wiem że na tle nerwowym niestety problemów nie rozwiąże z dnia na dzień ale okres chciałabym dostać ... jakieś porady???

Ale ma faze na jabłuszka zjadam chyba z 5 - 6 dziennie

9 października 2012 , Komentarze (5)

Czuję się jakoś tak lżej niż pare dni temu i w ogole jestem z siebie dumna ja wiem że to dopiero 9 dzień ale wyobraźcie sobie, że żadnego grzeszku nic a nic, jestem czysta jak łza
c


ciekawa jestem mojego ważenia za tydzień w poniedziałek obym tylko wytrwała)))

A i zakwasy spowodowane ćwiczeniami z Jillian znikają stopniowo)))
Jakoś tak jest fajnie....

8 października 2012 , Komentarze (6)

Hej)))
Dziś 8 dzień czyli było ważenie po pierwszym tygodniu, kurde no tak sie starałam, żadnej wpadki zero pieczywa zero słodycza zero kolacji do tego ćwiczenia i tylko - 0,4(( jakoś tak malutko bardzo echh ale walcze dalej nie mozna sie poddwać prawda??? Żeby chociaż tej 6 z przodu sie pozbyć to potem już mogę chudnąć wolno ale te 2 kg chcę stracić szybko bo nienawidze miec wiecej niz 59
Wiem wiem jest tutaj dużo kobiet które marzą żeby mieć taką wagę ale ja jestem niska i uwierzcie mi wcale nie wyglada to dobrze, a jesli chodzi o jillian to max żeby zakwasy były nawet na plecach??? niby jestem aktywana a prosze az nie wieżę ile zastałych miałam mięśni

7 października 2012 , Komentarze (4)

witajcie
Mój 7 dzień odchudzania i 3 dzien cwiczen z Jillian, zakwasy sa tak mega ogromne, że szok.
Pokręciłam jeszcze godzinkę hula-hopkiem moim kochanym a po za tym to cóż niedziela bardzo rozleniwona.
Pozdrawiam

6 października 2012 , Komentarze (4)

Hej zrobiłam to
zaczęłam wczoraj 30 dniowy trening z Jillian powiem tak jak na razie ćwiczenia mi odpowiadaja myslę że dam radę wytrwać do końca
Muszę koniecznie odnaleźć mój centymetr  żeby się dokładnie dziaiaj obmierzyć będę mogła podzielic sie wtedy z wami efektami, zaraz mam zamiar pokręcic hula-hopem ach w ogóle jestem jakaś pozytywnie na to wszystko nastawiona 
Chudnąć... chudnąć..... chudnąć!!!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.