Pamiętnik odchudzania użytkownika:
beatka2789

kobieta, 35 lat, Miasteczko

164 cm, 72.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: czuć dobrze się w swoim ciele i ujrzeć na wadze 5 z przodu

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 lutego 2015 , Komentarze (3)

pierwszy luty, czas niby podsumować styczeń...

zacznijmy więc od wagi

06.01 = 71,3

01.02 = 68,3

Jak by nie było 3 kg ubyły, oby tak dalej :):)

cm dokładnie nie wiem, bo zmierzyłam się nieco później... ale coś napewno poleciało.. jak zwykle czuję po pupie, trochę na brzuchu ale piersi nie ruszyło wcale... a szkoda bo chciałam by się trochę zmniejszyły....

ćwiczenia w styczniu były, mogło być więcej ale dumna jestem że jakaś systematyczność w styczniu była/...

wczoraj byłam w Aquaparku Serena blisko Helsinek, było super. No i dawno nie byliśmy na basenie także zmianę na plus w mojej  figurze zauważyłam i ja i mój mąż :):)

Udanego miesiąca życzę... 

23 stycznia 2015 , Komentarze (1)

przepraszam Wszystkich znajomych za niezbyt częste komentowanie wpisów ostatnio...

Jakoś nie mam ochoty na nic, ostatnio trochę problemów zdroowotnych i latam po lekarzach, wyniki w poniedziałek....

Z dietą różnie, nadwyżka prawie cała poszła, na wadze dziś 68,7  czyli brakuje jeszcze tylko 0,3...

Ćwiczenia się staram jakieś wykonywać, czasami się zmuszam ale to właśnie przez tego jakiegoś doła....

Postaram się przyszły tydzień zacząć z lepszym nastawieniem

11 stycznia 2015 , Komentarze (1)

HEJKA LASECZKI

sorrki za brak wpisów, ale naprawdę brak mi weny....  Co próbuję coś naskrobać to kasuję i odchodzę od kompa....

Dietkę trzymam od poniedziałku, super.... 

 W poniedziałek była niezła nadwyżka bo aż 71,6 na wadze,

(puchar)naszczęście w piątek już 69,5 :)  

czyli -2,1 :):) JUPIII

( w piątki podaję wagę do dietetyka).


Z ćwiczeniami też wystartowałam. 

Hula hop co dziennie, jak narazie. Był też skalpel 2 i wyzwanie ale znowu poczułam ból w kolanach i chyba Ewkę muszę odpuścić, zawsze jak ją zaczynam to mam problem z jednym kolanem, Także muszę zająć się czymś innym....

Dziś pierwszy raz od długiego czasu poszłam pobiegać. Nie było źle ale mogło by być lepiej. Postaram się teraz więcej biegać no i jakieś ćwiczenia dołoże, zastanawiam się tylko czy Mel B czy z Jillian. 


Nie wiem czy wspominałam, ale odchudzanie ze mną zaczął również mój mąż. Waga mu ładnie poleciała bo aż 4 kg ( wiem że większość nadwyżka świąteczna, no ale i tak jest dumny z siebie), Zaczął biegać również. No i właśnie przez niego postanowiłam spróbować pobiegać :)

To chyba na tyle na dziś....  Teraz chwilę poczytam Vitalię, później film i może w końcu zacznę smarować się swoimi mazidłami na brzuch :)  Stoją w szafce to trzeba zurzyć ale myślę że napewno coś tam wspomogą :)

Pozdrówka z Finlandii  

**** nasypało u nas śniegu, mamy -12 stopni, i szczeże mówiąc fajnie by było gdyby się to utrzymało 

5 stycznia 2015 , Komentarze (5)

hej kochane :)



trochę się popiło, trochę się pojadło ale teraz już koniec z tym :)(impreza)(losos)

Od dziś wracam do diety, zwyżka na wadze jest ale mam nadzieję że to szybko zejdzie,

Ważonko co piątek, tak muszę podawać do dietetyka....

Dziś na wadze 71.6

w tym roku czeka mnie Komunia córci, wesele no i może ostatnie już długie wakacje, bo po wakacjach ide na kurs językowy, a później mam nadzieję do pracy więc trzeba wykorzystać to jak najlepiej no i wyglądać dobrze też by się przydało

Także od dziś, czas start z dietą i ćwiczeniami :))

a zapomniałabym, Mąż zaczyna ze mną :) stwierdził że też by mu się przydało zrzucić jakieś 10 kg, także będzie mi raźniej :):p

Powodzenia i trzymajcie się :)

28 grudnia 2014 , Komentarze (2)

niestety po świętach na plus, ale 5 stycznia wracam z większą aktywnością i w diecie i sporcie ale i także na vitalii. także proszę o cierpliwość i nie usuwanie mnie ze znajomych, dziękuję :)

19 grudnia 2014 , Komentarze (1)

dziś minął 19 dzień mojej diety...

standardowo w piątki podaję wagę dla dietetyka, i dziś na wadze 68,6 :):) 

waga prawie paskowa :)  nareszcie  :)

W sumie od początku -2,4  może nie super wielki wynik ale mi to wystarcza, po brzuchu już widać, po cyckach też....

Biorę udział w wyzwaniu z hula hop, w tym miesiącu zostało mi jeszcze do kręcenia 570 także mykam trochę pokręcić, a jutro naskrobię trochę więcej na temat planów świątecznych i sylwestrowych :):)

14 grudnia 2014 , Komentarze (1)

dziś mija dokładnie 2 tygodnie mojej diety

Miałam kilka gorszych dni gdzie wpadło coś słodkiego, albo jakieś alko...

Podsumowując krótko dwa tygodnie spadło mi 1,9 :) 

Także na wadze 69,1 :)  co raz bliżej paska


Zbytnio nie mam czasu pisać ostatnio bo już przygotowania do świąt. TEraz w weekend bawiliśmy się z pierogami, a robiliśmy więcej bo część mieliśmy zamówione od innej polki, także wpadło troszkę dodatkowych pieniążków :)

trzymajcie się cieplutko i dietetycznie :)

5 grudnia 2014 , Komentarze (2)

W niedzielę zaczęłam dietę. 

Waga w niedzielę 71 kg

dziś odbyło się uroczyste ważenie (w piątki podaję wagę w serwisie), no i dziś na wadze  tandaradam  70 kg 

Piękny pierwszy kilogram za mną :)

wcale nie było tak trudno. 

Tydzień leci mi szybko, bo to zakupy 

trochę szykuję prezenty na święta

kupiliśmy córci meble, już poskładane

No to teraz trzeba do końca chałupę ogarnąć


A teraz lecę zrobić swoje dietetyczne śniadanko, a później usiądę i poczytam co tak u moich znajomych na Vit...


Wszystkich przepraszam jeśli nie udzielałam się ostatnio ale pochłonęły mnie obowiązki domowe 

29 listopada 2014 , Komentarze (6)

dostałam dziś jedłospis z diety, w miarę mi się podoba, zobaczymy jak pójdzie mi pierwszy tydzień,

mam nadzieję że może chociaż teraz, gdy mam dietę wykupioną, zapłaconą to akurat będę się ściśle trzymała i kg polecą...

pomału zbieram się za prezenty świąteczne,  w tym roku naszczęście dużo kupić nie muszę bo zostajemy na święta sami za gramanicą :) tylko ja, mąż i dzieciaki :))

Dla rodziców jedynie zamówiłam kalendarz ze zdjęciami wnuków :)

W tygodniu czeka mnie trochę latania, ale to dobrze, nie będzie czasu myśleć o jedzeniu :)  (hamburger)(ser)(pizza)

Dostaniemy rozliczenie z podatku i ruszamy po jakieś meble dla córci i w końcu telewizor :)  bo jak narazie to tylko korzystamy z laptopa i na nim oglądamy polską TV. A jak meble zakupimy to później trzeba będzie je poskładać więc znowu więcej zajętego czasu :) Więc myślę że pierwszy tydzień diety minie mi szybko i sprawnie

Pozdrawiam i miłego weekendu :)

26 listopada 2014 , Komentarze (2)

taK WŁAŚNIE mam zakwasy po wczorajszym Skalpelu... jeśli dam radę to dziś też robię a jak nie to chociaż długi szybki spacer sobie zrobię...

Zastanawiam się nad wykupieniem diety, i coś mi mówi że chyba to dobry pomysł bo ostatnio samodzielne odchudzanie nie za bardzo mi idzie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.