pierwszy luty, czas niby podsumować styczeń...
zacznijmy więc od wagi
06.01 = 71,3
01.02 = 68,3
Jak by nie było 3 kg ubyły, oby tak dalej :):)
cm dokładnie nie wiem, bo zmierzyłam się nieco później... ale coś napewno poleciało.. jak zwykle czuję po pupie, trochę na brzuchu ale piersi nie ruszyło wcale... a szkoda bo chciałam by się trochę zmniejszyły....
ćwiczenia w styczniu były, mogło być więcej ale dumna jestem że jakaś systematyczność w styczniu była/...
wczoraj byłam w Aquaparku Serena blisko Helsinek, było super. No i dawno nie byliśmy na basenie także zmianę na plus w mojej figurze zauważyłam i ja i mój mąż :):)
Udanego miesiąca życzę...
Bogna1982
5 lutego 2015, 15:54Gratuluję spadku wagi... u mnie też leci od 5 stycznia 5 kg .. ćwiczę i biegam... cały czas pracuję nad dietą.. jest już lepiej ale do idealnej dietki jeszcze mi daleko.. pozdrawiam pa
Grubaska.Aneta
1 lutego 2015, 13:52Znakomity spadek :)!