a więc jeśli chodzi o menu :
obiad: udko z kurczaka z warzywami na parze i surówka z buraczków z wczoraj i zielona cherbata
podwieczorek: 1,5 kromki chleba słonecznikowego z cienką warstwą margaryny i pomidor
kolacja: sałatka owocowa i pół redsa jabłkowego... wiem wiem ale straszną miałam ochotę:P
Do tego jeszcze w planach brzuszki, skłony i przysiady tak jak wczoraj 4serie tym razem po15 razy:P
I postaram sie jeszcze na rowerku lub air walkerze pochodzić przynajmniej z 15 min.. zobaczymy na ile mi synek pozwoli:)
A mam jeszcze pytanko do koleżanek które ćwiczą A6W podpowiedzcie mi jak zaczynam to po ile powtórzeń najlepiej zrobić na początku? I jak zwiekszać ilość? Z góry dziękuje buzka