Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 39 (04.03.2012)


Witajcie, no niestety muszę Wam się dczegoś przyznać...Postanowiłam przerwać tą dietę , wytrzymałam do dzisiejszego obiadu i że jestem uparta to wytrzymałabym do końca ale dziś od rana tak słabo się czułam, a do tego pół nocy mdłości i mój mężczyzna kazał mi przerwać tą dietę bo mówi że bałby sie mnie samą z małym zostawić, bo strasznie słaba byłam...A do tego dowiedziałam się że jak karmie małego nie powinnam stosować tak bardzo rygorystycznej diety. Myślę że spróbuje jeszcze raz w lipcu jak mama do mnie przyjedzie, nie będę wtedy całymi dniami sama to nie będę się bała o małego. A teraz to chyba rzeczywiście głupie było ze zaczęłam i tak już sporo od świąt osiągnełam bo teraz jest 73,60 kg ale pasek zmienie jak będzie poniżej 70postanowiłam że wtedy zmienie:) Nie będę co kg zmieniać. A już rozmawiałam dziś z tym moim starszym chłopakiem i umówiliśmy się ze przynajmniej 2razy w tyg. będzie po godzince małym się zajmował a ja w tym czasie będę mogła poćwiczyć, do tego będę się trzymała mojego menu(5posiłków dziennie jak do tej pory) i myslę że do świąt będzie 6z przodu, a jak nie trudno:) Ale pomału osiągnę mój cel. A najważniejszy jest mój bąbelek i dla niego muszę mieć siły, bo nawet podnieść takie12kg.to nie jest łatwe a ja czasami sporo się go nanoszę w ciagu dnia po schodach bo mamy piętrowy dom. Ale się rozpisałam... Oki a manu dziś wyglądało tak:

śniadanie: kubek kawy

obiad: kawałek gotowanej piersi z kurczaka i 2różyczki brokół

kolacja: 2 kanapki z pełnoziarnistym pieczywkiem z szynką i 2ciasteczka takie biszkoptowe

No także juz kolacja nie kopenhaska ale... a pozatym ok1l wody, 2zielone herbaty i to na tyle, dziś nie bylismy na sacerku bo cały dzień lało:(

  • atka089

    atka089

    5 marca 2012, 02:10

    przerwanie tej diety to najrozsadniejsza decyzja jaka moglas podjac! gratuluje rozwagi i zdrowego rozsadku :)

  • CzarnaRosea

    CzarnaRosea

    4 marca 2012, 23:21

    Bardzo mądra decyzja, a schudnąć i tak schudniesz, wolniej bo wolniej ale zdrowiej i trwale... Trzymam kciuki :)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.