- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (71)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 741511 |
Komentarzy: | 13011 |
Założony: | 14 września 2011 |
Ostatni wpis: | 16 października 2016 |
kobieta, 39 lat, Rzeszów
156 cm, 67.10 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Hej Chudzinki:) Jak w
tytule najwyższy czas wrócić do diety i ćwiczeń bo za równy miesiąc mam
wesele i chciała bym na nim fajnie się prezentować. Przy wadze 54kg na
Majorce nie czułam się źle bo dużo było tam grubych dziewczyn ;p Ale w
Polsce znowu zaczęłam mieć kompleksy i trzeba coś z tym zrobić;) Tak
więc od dnia jutrzejszego zaczynam zwracać uwagę na to co ląduje w moich
ustach i codziennie zamierzam się przez godzinę poruszać. Bez wielkiej
spiny ale chcę to zrobić dla siebie. Uzbierało się w ciągu roku 8kg to
dużo podejrzewam że z 4 miesiące zajmie mi żeby wrócić do wagi z dnia
ślubu jeśli będę konsekwentna:) Póki co 50-51 kg na ślub kolegi to mój
plan. Wczoraj miałam spotkanie z koleżanką , dzisiaj zrobiłam piękne
paznokcie do pracy. Urlop mam do niedzieli szkoda ze pogoda taka do
bani, ech wróciło by się na Majorkę. Ta tygodniowa wycieczka kosztowała
nas blisko 8 tys. zł łącznie z pamiątkami i wycieczkami ale warta była
tych pieniędzy-podejrzewam ze już nigdy nie będzie nas na taką stać więc
tym bardziej się cieszę że wybraliśmy Majorkę a nie jakąś Bułgarię czy
Węgry bo tam możemy co roku jeździć za 1/4 tych pieniędzy. To tyle na
dzisiaj-pochwalę się jeszcze że piszę do Was z nowego laptopa firmowego
mojego męża-chyba będzie mój;p
BUZIAKI i dzięki za wszystkie miłe komentarze:)