Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Takaja85

kobieta, 39 lat, Wrocław

165 cm, 66.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

4 listopada 2024 , Komentarze (17)

Już listopad 🍂🍁 Też czujecie, że czas za szybko leci? 🙂 Za chwilę będą przygotowania do Świąt 🎄, potem Nowy Rok, nowe postanowienia 🙂 Dzisiaj schowałam dekoracje na Halloween, dynie tylko zostały. 

Pamiętajcie żeby nie przesadzić z odchudzaniem 😂😂 

Jem zdrowo, ćwiczę i coraz bardziej widzę efekty 🙂 Ostatnio koleżanka chciała mnie wyciągnąć na zakupy, ale poczekam aż będę ważyć 65 kg. Po co kupować ubrania, które za chwilę będą za duże 🙂 

Uwielbiam sałatki, ostatnio często robię. Dzisiaj na obiad był mix sałat, warzywa i kurczak 🙂 Może macie jakiś przepis na lekką sałatkę? 

Miłego dnia 🙂 

31 października 2024 , Komentarze (13)

Dzisiaj na wadze zobaczyłam 67,9 kg 🙂 Czyli jest spadek, bo było już ponad 69 kg. Gdyby nie stres, który mnie dopadł ostatnio i waga wzrosła przez podjadanie, to pewnie bym już miała 65 kg. Na szczęście wróciłam do zdrowego jedzenia, ćwiczę i walczę dalej 🙂 

Dzisiaj wróciłam szybciej z pracy, miałam plan zrobić porządki w domu, skosić trawnik bo ładna pogoda. Nic z tego nie wyszło 😃 Zrobiłam babeczki, córka dekoracje i odpoczywamy 🙂 

Taki leniwy dzień też jest potrzebny. Nie wiem czy odchodzicie Halloween, bo każdy ma różne zdanie na ten temat, ale u nas zawsze dzieciaki z okolicy przychodzą po cukierki. Koszyk z cukierkami przygotowany, na szczęście mnie nie kuszą 🫣 

Dzisiaj dostałam paczkę od mamy 🙂 Trochę zdziwiona co mi wysłała. Otwieram, a tam ciepłe, świąteczne skarpety 😃 Córki od razu ubrały, to ja moje pierniki też 😂 W końcu Święta tuż, tuż.... 🎄

Pozdrawiam 😉

24 października 2024 , Komentarze (8)

☀️🍂🍂 

Dzisiaj piękna pogoda, aż szkoda siedzieć w domu 🙂 Pojechałam z córkami na angielski, one zdobywają wiedzę, a ja korzystam ze słońca w parku czekając aż skończą 🙂 Wybierzemy się jeszcze na krótki spacer. 

Od kilku dni gardło mnie boli, ale głównie w nocy, innych objawów nie mam. Dzisiaj się dowiedziałam, że może tak być od suchego powietrza, a jeszcze mało pije ostatnio. Dlatego dzisiaj piję dużo wody, zabrałam nawet na spacer i zobaczę jak będzie w nocy 🙂 

Co do diety, to staram się trzymać i ćwiczę 🙂 Odłożyłam bieganie ze względu na gardło. Ważenie 30 października, aż jestem ciekawa czy coś zeszło z wagi 🙂

Przyjemnego dnia ☀️ 🙂 

17 października 2024 , Komentarze (13)

Cześć Kochani 🙂 

Dawno nic nie pisałam, ale ostatni miesiąc był dla mnie bardzo ciężki. Poza ruchem i ćwiczeniami, jadłam wszystko, wręcz za dużo i waga wzrosła. Tak mam, że stres zajadam. Trochę mi źle z tym, ale nie poddaje się i walczę dalej. Odrzuciłam słodycze i będę jeść bardziej zdrowo. Chciałabym zobaczyć na wadze do Świąt 65 kg. Myślę, że to realne 🙂 

Dzisiaj mam luźniejszy dzień, byłam tylko chwile w pracy, zrobiłam co miałam i wróciłam do domu. Obiad mam praktycznie gotowy, bo rano przygotowałam warzywa i kurczaka. Dziewczyny wrócą ze szkoły, to ugotuje ryż do tego. Dzisiaj piękna pogoda, słonecznie. Planuje zaraz umyć okno i drzwi tarasowe (to też ruch) 😄 Potem wybierzemy się za miasto, nad zalew 🙂 Wykorzystamy piękna, jesienna pogodę na spacer ☀️ 

Teraz chwila odpoczynku przy herbacie 🙂

Dobrego dnia 🙂☀️ 

1 października 2024 , Komentarze (10)

Nowy miesiąc daje więcej motywacji do działania 😄 Też tak macie? Dzielnie ćwiczę, z dieta różnie, ale staram się. Ostatnio miałam dużo zawirowań w życiu, to wszystko pokazało mi, że czasem ktoś, kto jest blisko może być najlepszym aktorem, udawać i grać na ludzkich uczuciach. Ostatnie tygodnie pokazały mi kto jest szczery i na kogo mogę liczyć... Cieszę się, że mam osoby na które mogę liczyć pod każdym względem 🙂 Dlatego przyznaje, że trochę zajadałam stres...

Nie wiem ile ważę, czy poszła waga w górę czy nie. Wejdę na wagę za tydzień 🙂 Teraz staram się dalej walczyć o zdrowe i szczupłe ciało. 

Dzisiaj dostałam kwiaty od córki. Zerwała je na łące wracając ze szkoły 🙂 Najbardziej mnie wzruszyły jej słowa "Kocham Cię, kocham Twój uśmiech mamo". Chyba też zauważyła, że byłam smutna... Dzieci wiedzą więcej jak nam się wydaje. Dlatego oddzielam gruba linia to co złe za mną i działam dalej, z uśmiechem już 🙂🙂

Miłego wieczoru 🙂 

23 września 2024 , Komentarze (8)

Dzisiejszy dzień uważam za wzorowy 🙂 Było zdrowe jedzenie, były ćwiczenia i poszłam biegać. Mam nadzieję, że jutro będzie podobnie i waga zacznie w końcu spadać. W październiku mamy spotkanie klasowe w restauracji, chciałabym wyglądać i czuć się dobrze. Fajnie będzie spotkać się po tylu latach od zakończenia Liceum. Mam kontakt tylko z jedną koleżanka taki dobry. Większości nie widziałam od lat, może dlatego, że wyprowadziłam się z rodzinnego miasta, a część osób też ruszyła w Świat 🙂 

Postanowiłam ograniczyć słodycze do minimum. Więcej owoców i soki. Planuję robić w domu soki owocowe i warzywne. Ostatnio kupiłam ze szpinakiem i całkiem dobry. Dzisiaj na szybko przed pracą wybrałam inny, bardzo syty 🙂 Czasem w pracy nie mam kiedy zjeść, to takie soki będą dobrym i zdrowym rozwiązaniem 🙂 Jednak nie chce kupować gotowców. Będę robić wieczorem na następny dzień i zabiorę do pracy.


Miłego wieczoru 🙂 


20 września 2024 , Komentarze (14)

Ten tydzień minął mi bardzo szybko. Ćwiczyłam pilnie, z dieta pół na pół 🙂 Chyba muszę bardziej zwracać uwagę na to co jem. Czasem połowa dnia zdrowo, a na kolację dowalę 🫣 Miałam dzisiaj wejść na wagę ale przypomniało mi się po obiedzie, więc zostawię to na następny tydzień 🙂 

Zrobiłam ponad 10 000 kroków, a jeszcze bieganie przede mną 🏃‍♀️😄 

Dzisiaj pracowałam z dziećmi, dzielnie ćwiczyliśmy... Jedna z małych pacjentek z którą często się spotykamy,  podarowała mi rysunek. Piękne mnie narysowała i te słowa 😍 Jaka ja ładna i szczupła, jak modelka 😄 Dużo dla mnie znaczą takie gesty, bo wiem, że mnie lubią, a nawet kochają jak widać 😄  

Poczytam co tam u Was i idę 🏃‍♀️🙂 

19 września 2024 , Komentarze (8)

Poległam... 🍩 

Dzisiaj koleżanka z pracy miała urodziny, przyniosła ciasto i pączki. Ciasto mnie nie kusiło tak jak pączek 😄 Budyń, czekolada... niebo w gębie 😄 Zjadłam żeby koleżance nie było przykro, że nic nie chcę spróbować. Tak sobie myślałam jedząc, że może pójdzie w cycki 😂 Dlaczego to co dobre musi być kaloryczne...

Na szczęście po pracy pączek spalony. Zrobiłam ćwiczenia na brzuch i pośladki. Potem sąsiadka wyciągnęła mnie na kijki. Całkiem fajnie było, można pogadać maszerując jednak zawsze mam wrażenie, że wszyscy się patrzą 😄 Zdecydowanie wolę biegać, ale czasem mogę iść z nią, żeby dotrzymać jej towarzystwa. 

Jutro ważenie, może będzie mniej albo więcej. Też podczas okresu macie wrażenie, że jesteście grubsze? 😄 Ja pierwsze dwa dni czuje jakbym przytyła 2 kg 😄

 Spokojnego wieczoru 🙂 

16 września 2024 , Komentarze (8)

Dzisiaj mam bardzo aktywny dzień. Wstałam przed 7.00, zrobiłam zestaw ćwiczeń i sałatkę do pracy. Mix tego co mam w lodówce (sałata lodowa, warzywa i kurczak)🙂 

Potem pojechałam do pracy, dzisiaj byłam krótko i po pracy chciałam skończyć porządki w ogrodzie jednak zadzwoniła do mnie znajoma, że zbierają rzeczy dla poszkodowanych w powodzi. Straszny dramat wielu rodzin i też moja rodzina na tym ucierpiała. Są bezpieczni u moich rodziców ale nie wiem czy będą mieli do czego wracać... Nie potrafię przejść obojętnie obok ludzi którzy potrzebują pomocy. Pojechałam kupić koce, jedzenie, wodę, ubrania po córkach i podrzuciłam koleżance która zbiera. Ilu ludzi tam było, przywoziło rzeczy. Widać, że każdy pomoga jak może i to jest piękne. Ta tragedia jest tuż obok mnie. Mam szczęście, że do nas woda nie doszła. Bardzo współczuję ludziom którzy będą musieli zmierzyć się z ogromem tragedii i co niektórzy budować swoje "życie" od nowa. Wielu ludzi straciło nie tylko dom ale też prace czy nawet bliskich... 

Tak jakoś to dzisiaj przeżywam... 

Dzisiaj w pracy zostałam doceniona przez pacjentkę czekolada 🙂 Cieszę się, że ktoś jest zadowolony z wizyty jednak tych czekoladek i innych słodkości mam dość, potem rozdaję wszystko. Dzisiejsza czekolada mnie mega kusiła. Walczyłam by jej nie zjeść 😁

Muszę się jej pozbyć z domu bo świadomość, że jest w szafce mnie wykończy 🫣😂 Ktoś chce?? 

Dobrego dnia 🙂

14 września 2024 , Komentarze (11)

Czy to już jesień? 🫣🍂 Jeszcze nie kalendarzowa ale pogoda bardzo jesienna. Od kilku dni pada, wieje i 10 stopni....  

Dzisiaj spędziłam fajny czas z rodzicami 🙂 Przyjechali w odwiedziny a wieczorem wybrali się do teatru. Zrobiłam karkówkę, sałatkę i jakieś przekąski. Jednak moje serce skradł krem z dyni, marchewki z grzankami i mozzarellą 😍 Pierwszy raz robiłam i wyszedł pyszny. W taką pogodę jak dziś, idealna zupa żeby się rozgrzać 🙂 

Co jeszcze kojarzy mi się z jesienią- wrzos, już u nas zagościł 😄 

Jeszcze córka dzisiaj znalazła dynie na strychu i stwierdziła, że to już czas wystawić 😄😄 

Więc jak widać, u nas bardzo jesienne 😄 Po weekendzie zapowiadają w końcu słońce, ponad 20 stopni i na to czekam ☀️

Wczoraj waga pokazała mały spadek. Nie za dużo ale zawsze coś. Ważne, że nie więcej. Działam dalej i się nie poddaje. W końcu osiągnę swój cel, prędzej czy później 🙂

Miłego wieczoru 🙂 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.