KOCHANIUTKIE MOJE CIESZE SIĘ ŻE BUCIKI MOJE WAM SIĘ SPODOBAŁY,JA JESTEM MEGA ZADOWOLONA I CZEKAM NA SŁONECZKO ŻEBY W NICH POLATAĆ:)
WAGA NA DZISIAJ ZNOWU DO GÓRY-JA SIĘ CHYBA ZAŁAMIE NIEBAWEM,MAM CICHĄ NADZIEJE ŻE TO PRZEZ@ KTÓRA NADCHODZI WIELKIMI KROKAMI TAKŻE NIE ZAŁAMUJE SIĘ-O NIE NIE NIE!!!!!!CHOĆBYM ROK MIAŁA CZEKAĆ NA 60 KG TO BĘDE WALCZYĆ I CZEKAĆ,NIE DAM SATYSFAKCJI TEJ SZKLANEJ MAŁPIE Z ŁAZIENKI,NIE PODDAM SIĘ!!!!
TERAZ LASECZKI LECE SIĘ PAKOWAĆ BO JEDZIEMY Z MĘŻEM I DZIECIACZKAMI DO JEGO SIOSTRY NA DRUGI KONIEC IRLANDII:)JUTRO JEST DZIEŃ ŚW.PATRYKA BĘDĄ PARADY ITP.BO TO WIELKIE ŚWIĘTO TUTAJ:)DZIĘKI TEMU WEEKEND DŁUŻSZY BO PONIEDZIAŁEK WOLNY!!!!!
BIORE CHLEBEK CHRUPKI I WAFLE RYŻOWE ŻEBY NIE WPIERNICZAĆ TAM ZA DUŻO,ALE PEWNIE JAKIEŚ WINKO CHLUPNE ALE DIETA POZA TYM BĘDZIE WZOROWA-OBIECUJE:)
MOJE MENU WCZORAJSZE:
Ś:3 KROMKI RAZOWE Z PAPRYKARZEM
2Ś:1/3 CIASTECZKA Z JABŁKIEM(TAKI TYCI GRYZEK OD SYNKA)
O:MISECZKA ZUPY POMIDOROWEJ Z MAKARONEM
P:3 JAJKA SADZONE NA KROPLI OLEJU PLUS SURÓWKA Z SURIMI,SAŁATY,POMIDORKÓW,PAPRYKI I KUKURYDZY
K:JOGURT ACTIVIA 0%,JEDEN ZIEMNIAK Z WODY I TOSZECZKE UDKA GOTOWANEGO,4 SURIMI,3 PLASTERKI CHUDEJ WĘDLINY I WAFEL RYŻOWY(TROCHE TEGO BYŁO ALE MYŚLE NIEKALORYCZNE ZA TO)
OCZYWIŚCIE DUŻO WODY I CZERWONEJ HERBATKI(TYLE TERAZ SIUSIAM ŻE MASAKRA,W NOCY KILKA RAZY WSTAJE).MIŁEGO WEEKENDU LASECZKI,BĘDE W PONIEDZIAŁEK,TRZYMAJCIE SIĘ!!!!