A więc @ powoli się kończy,opuchlizna zeszła ale waga okropna a to wszystko przez to że sobie pozwoliłam troszke w weekend:(Musze się naprawde wziąść w garść,nie wiem czemu nie potrafie się zaprzeć:((((Za 2 tygodnie do Polski a ja wyglądam okropnie a miałam nadzieje że zrzuce chociaż 5 kg,ale mam doła,mówie wam!!!Jedyne co dobre to od 3 dni ćwicze ostro brzuszki,z każdym dniem chce więcej i więcej!!!!
Zaczęłam w piątek-100 brzuszków
sobota-150
niedziela 160:)
razem:410 i zaczynam kratkować,podoba mi się ta metoda,bardzo motywuje:)
Poza tym od dzisiaj ostro się zabieram za dietke-3 - 4 posiłki i to małe,uważać na to co jem-to moje postanowienie!!!!!!
Choćbym miała rok czekać to zobacze tą 6 i koniec!!!!!!
mania3
26 marca 2012, 19:38Doczekasz sie 6 na bank,ja sie doczekałam to i TY na pewno ,ja z wagi 85 zjeżdzałam ,ale tamtej wagi nie wpisuję i zdjeć nie dodaję bo wstyd jak sie tak mogłam zapuścić,wszystko przez to ze nie otrafiłam sie zmotywować,mam słomiany zapał:(
BETINA1980
26 marca 2012, 13:57powodzenia życzę,pozdrawiam
olimpia77olimpia
26 marca 2012, 12:08tzry to za mało.idealnie jest 4-5 posiłków małych :)
MONIKA19791979
26 marca 2012, 11:50ojejciu jakie zawzięcie-ja jestem ogólnie bez sił mam dośc wszystkiego jak to przed @ i martwię się ze w tydzień zmarnuję pracę ost miesiąca-a brzuszki to naprawdę dobra rzecz-jedyne cwiczenia poza sprzataniem jakie wykonuje teraz-powodzenia
Versus86
26 marca 2012, 11:31Powodzenia! :)) O co chodzi z tym kratkowaniem, możesz mi wytłumaczyć?