Witam 😀
Zaraz minie kolejny miesiac a ja sie miotam od stycznia i nic lepiej. Emocjonalnie na rowni pochylej co przeklada sie na wszystkie dziedziny życia. To niesamowite jak wszystko sie łaczy ze soba. Psychika ludzka to troche taka matrioszka 😉 ktora rozpakowujemy az dojdziemy do tej najmniejszej i trzeba sie mocno zebrac aby znowu ja spakowac w calość. Jedno nie powodzenie powoduje nastepne , nastepne i w koncu odbija sie to na zdrowiu , kondycji , sylwetce i motywacji. Nadchodzi moment kiedy czujemy sie jak wrak ale zbieramy sily zeby znowu pakować lalke i zbierac sie w garść . I teraz mam ten moment , juz nie da sie bardziej runać w dol ale checi do wstawania jeszcze brak 🤪
Fakty pazdzierikowe :
- waga nadal 72 kg
- malo czasu na bieganie a maraton za 2 tygodnie 🙈 To bedzie masakra
- poprawilam troche diete , bardziej przyjladam sie do posiłkow i nie łapie juz czegokolwiek
- zaczelam wyzwanie z Monika i chodze z kolezanka na silownie . Na razie bez rozpisanego treningu . Poznaje miejsce i cwicze konsekwentne chodzenie 👍
- pozalatwialam wiekszość spraw lekarskich z dziecmi ( troje orzeczeniowych dzieci to jest bardzo ciezka akcja aby ich wszystkich kontrolowac ) Przeszlam ostatnio szkolenie z robienia zastrzykow domiesniowych aby w sytuacjibkrytycznej ratowac corke przed wstrzasem , coraz lepiej ...
- poprawilam sen , spie po 7 h na dobe i zasypiam jak czlowiek wczesniej a nie po 3 w nocy
- mam wiecej energii do źycia od kiedy jestem wyspana i robie trening rano , juz zapomnialam jak to fajnie 😀
Nowe zasady na koniex roku :
- raportowac codziennie podsumowanie dnia
- wrocić do zapisywania planu dnia w notesie i najwazniejszych spraw . Zawsze dzialalo , sama nie wiem kiedy przestalam
- pozamykac sprawy ktore tego wymagaj do konca roku
- pokornie wracac do rytmu treningowego
- oczyscic organiz z toksyn , watrobe podleczyc i zrobic badania kontrolne na koniec grudnia
- odsyawic używki
Zakończe ten rok pozytywnie , bez wzgledu na cyfeki wagi 👍
Raportuje sie w poniedzialek .
Pozytywnego weekendu 😁