Witam 🤩
Wrzesien za nami , najwyzszy czas na podsumowanie . Jak zawsze uwazam ze moglo byc lepiej ale wyszlo jak zawsze🤣 Wagowo dramatycznie bo przywitalam sie z siodemka i nie chce sie franca odczepic .
Biegowo we wrzesniu duzo lepiej , wyszlo 141 km wiec moge byc zadowolona z siebie , treningowo niestety tylko 5 treningow zrobionych. Duzo spacerow bo zarejestrowanych 91,7 km a nie zawsze rejestruje. Ostatni sobota tez spedzona ma bieganiu a niedziela rodzinnie z mlodsza corka .
Dieta nie pilnowana wiec nie ma zmian na lepsze , nie moge jakos ostatnio ogarnac tego jedzenia , zupelnie mi sie godziny poprzestawialy. Nie chce mi sie jesc rano a nawet do popoludnia , odpalam sie dopiero kolo 15 na obiad. Niestety tak to juz bywa , znowu misze sie nauczuc jesc wczesniej . Nie jadlam sniadania przez lata , potem sie nauczylam a teraz powtorka z rozrywki. Najgorsze jest to ze jem z nudow bo nie odczuwam glodu , nawet jak rano wstaje nie butczy mi w brzuchu. To troche efekt chorej watroby , moje proby watrobowe standardowo podwyzszone dwu lub trzykrotnie ech. ... borykam sie z tym juz tyle lat ze nawet mnie to nie dziwi. Trzeba wyjac zakurzony parowar i troche podratowac umeczony narzad a do tego posypac go kolejnym lekiem moze wreszcie poczuje sie glodna . Troche pomarudzilam bo to jest irytujace kiedy nigdy nie czujesz ssania .
A wczoraj w ramach nowej pory roku obcielam wlosy 25 cm 🤙 Zdjelam ta ocgydna plukanke ktora sobie zrobilam i troche ogarnelam hełm na jesien .
Bardzo ciezko schodzil ten roz ale w koncu sie udalo . Do tego kreatyna aby odzywić i niech sie nie pusza przez jakis czas. Nie moge biegac jeszcze dzisiaj bo wchlania sie 48 h ale jutro juz odpalam trening do maratonu. Mam 6 tyg do przygotowania sie na nowa trase. Postanowilam sie skupic na miesniach glebokich i cwiczeniach mobility a jak mnie troche ubedzie to zdrowiej dla kolan i stawow .
Jutro zaczynam swój aktywny pazdzienik a dzis aktywnie posprzatam w szafach bo czuc w powietrzu ze juz jest prawdziwa jesnien.
Aktywnego i owocnego paździenika 🤩
Trzymam kciuki za Wasze sukcesy 💪
Milego 🤩
equsica
4 października 2023, 12:53Aktywna jak zawsze ;). Bardzo ładny kolor chociaż róż też miał swój urok.
Babok.Kukurydz!anka
3 października 2023, 21:59Powodzenia z maratonem!
jojomaker
3 października 2023, 21:17Wlosy pieeekne, super wyszły ❤️
ognik1958
3 października 2023, 18:14hmm... najważniejszy jest bilans kal by było tego dziennie te -200-500kcal no i przestrzeganie czynników sprzyjających jak ćwiczenia cardio min.1-2 h/ dzień i...codziennie -dobry skład i kal. jadła np. w diecie Vitalii-codziennie- odpowiednie nawodnienie codziennie,-okno żywieniowe max 8 godz./dobę, codziennie-bez picia podczas posiłków, codziennie.- jednodniowy całodzienny post oczyszczający 1/tydzień,-mały "wycisk" w ćw. sportowych -1/tydzień,- suplementacja : koktajl z kurkumy z miodem i cytryną na wodzie, kubek borówek, kubek płatków -błonnika oraz witaminy: omega3 ,żelaza, cynku , B3 i B5, talerz bulionu kolagenowego-3/tydzień, -dł. snu min. 8 godzin dziennie-codziennie i..dyszka kg poleci..musowo-Tomek👍
PACZEK100
3 października 2023, 16:34A to franca z tej 7:D
ognik1958
3 października 2023, 14:01Komentarz został usunięty
natalie.ewelina
3 października 2023, 13:43Dobrego pazdziernika ....wlosy piekne...
barbra1976
3 października 2023, 10:34Ta malina na początku piękna była. Później wiadomo, wyplukiwane już tak nie jara. Dziwnie cię widzieć bez burzy na głowie.
Anankeee
3 października 2023, 09:20Nie martw się walczymy dalej💪 Włosy przepięknie wyszły i kolor i kształt😍 Ta keratyna drogo wyszła?
Nocka23
3 października 2023, 09:36Kreatyna z zdjeciem koloru i wszystkim razem 700 . Sama jest chyba po 350 z tego co pamietam. Raz w roku klade bo moje loki sie strasznie czapirza. Walczymy oczywiscie . Pozdrawiam