Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Olcia1975

kobieta, 48 lat, London

164 cm, 68.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 marca 2012 , Komentarze (10)

Wojtek siedzi w domu, bo źle się czuje,
 jak to on mówi: "niemoc go dopadła"
a ja się wściekam. 
Drażni mnie jego obecność ...
Odwykłam od przebywania z nim cały dzień 
do tego narzeka i marudzi że w domu nieład, 
że w szafkach w kuchni trzeba by posprzątać, że z małą wyjść
 - a weź ją i idź a nie ględź człowieku, 
albo sam posprzątaj jak Ci się coś nie podoba 
- myślę sobie po cichu ...
Nie czuję się aż tak źle by całymi dniami leżakować,
ale też nie czuję się na tyle dobrze by brać się 
za przedświąteczne porządki.
Na bieżąco sprzątam tylko swoją sypialnię, łazienkę na górze 
i górny przedpokój z pokoikiem Zosi,
czasem pozmywam naczynia,
 codziennie puszczam i rozwieszam 1 pranie
i gotuję obiad (czasem z 2 dań),
a wieczorem sprawdzam Oskara (zadania i mundurek)
i kąpię małą i nic więcej ...
No powiedzmy dwa razy w tygodniu idę na zakupy
z czego 1 duże no i wszystkie piątki spędzam w szpitalu 
(nie całe, ok 4h + dojazdy = ok 8h)
Za mało? Wg mnie w sam raz na mój stan zdrowia.
Na tyle wystarcza mi siły i kładę się naprawdę padnięta spać.
Nie mam sił ani ochoty na wychodzenie z małą do grupy
choć wiem że powinnam, by miała kontakt z angielskim :/
Wolę posiedzieć z nią w domu, pooglądać tv, pograć, porysować, 
pośpiewać, upiec ciasteczka dla taty itp.
Czy to źle? Sama już nie wiem ...

12 marca 2012 , Komentarze (5)

Tak mnie coś tknęło na powrót do starych piosenek ... 
dzisiaj jak w tytule:
The Cure "Lovesong"

Whenever I'm alone with you 
You make me feel like I am home again 
Whenever I'm alone with you 
You make me feel like I am whole again 

Whenever I'm alone with you 
You make me feel like I am young again 
Whenever I'm alone with you 
You make me feel like I am fun again 

However far away 
I will always love you 
However long I stay 
I will always love you 
Whatever words I say 
I will always love you 
I will always love you 

Whenever I'm alone with you 
You make me feel like I am free again 
Whenever I'm alone with you 
You make me feel like I am clean again 

However far away 
I will always love you 
However long I stay 
I will always love you 
Whatever words I say 
I will always love you 
I will always love you

12 marca 2012 , Komentarze (10)

Mój organizm robi co chce, co doprowadza mnie do szewskiej pasji ... 
Od czwartku nie byłam w toalecie (mam na myśli tą drugą czynność) 
mimo stosowania wielu różnych sposobów na rozwiązanie tego problemu.

Poza tym czuję się dość dobrze. 
Boleści kości takie jak zawsze, mdłości brak, 
za to apetyt nie do poskromienia,
 zwłaszcza na śmieciowe jedzenie.
W sumie się nie dziwię, bo jutro wieczorem mam dostać okres,
ale żeby aż tyle jeść?! 
Wyglądam jak bociek: chudy dziób z długim nosem,
  długie nogi i wielki, wzdęty brzuchol (o braku talii nie wspomnę)



Oskar ostatnio bardzo działa mi na nerwy, 
a ja daję ujście emocjom drąc dziób na niego niemal bez przerwy ...

Muszę go koniecznie odchudzić, 
ale jak bezpiecznie i zdrowo odchudzić nastolatka 
który głęboko w de ... ma słowa rodziców 
i np. wstaje w nocy i robi sobie żarcie,
 albo podjada słodycze wracając ze szkoły?



10 marca 2012 , Komentarze (16)

Migrena w końcu ustąpiła, ale mimo bólu apetyt mi ostro dopisywał (jadłam powyżej 2500kcal) a mimo to waga spadła. Dzisiaj odnotowałam 57,7kg cieszę się bardzo, bo zastój nękał mnie od grudnia, a tu trzeci tydzień z rzędu spadek :) 
Przepraszam moje kochane że nie zaglądam do Waszych pamiętników ani nie udzielam się na wątkach - nadrobię zaległości początkiem przyszłego tygodnia - a póki co idę zdychać po wczorajszym szpitalu. Spokojnego weekendu!

7 marca 2012 , Komentarze (5)

Potworny ból głowy

6 marca 2012 , Komentarze (8)

... ludzie maja dziwną skłonność do wybierania tego, co prowadzi ich do zguby.

- Joanne Kathleen Rowling

******

Menu na dzisiaj

Śniadanie:  500ml wody z sokiem ananasowo-pomarańczowym na słodziku, ciabatta z masłem, szynką i serem żółtym, kawa ze słodzikiem i pełnym mlekiem

II Śniadanie: Kinder Bueno , 250ml wody z sokiem (j.w)

Obiad: zupa żurek ze śmietaną, ziemniakami, kiełbaską wiejską i jajkiem pierogi ruskie Virtu 200g (pół opakowania) z cebulką

Podwieczorek: koktajl z różnych owoców (truskawki, jagody, maliny) z cukrem, woda powtórka śniadania, piwo imbirowe

Kolacja: twarożek , herbata, woda 

Kalorie: 1702  2115 

a ja ciągle czuję ssanie :(

i podjadłam żurek ze śmietaną, jajkiem i kiełbaską wiejską oraz galaretkę czyli ok 500kcal ... 

Moje propozycje dotyczące mojej diety:
1. jem nie mniej niż 1500kcal dziennie
2. piję 2l czystej wody (ewentualnie z plastrem cytryny) + normalnie kawa/herbata/sok
3. ćwiczę wedle uznania i personalnych możliwości
4. ograniczam do minimum słodycze
5. jem 5 posiłków dziennie, o stałych porach
6. pamiętam o dziennej ilości 5 porcji warzyw/owoców
7. na kolację jem czyste proteiny (ryba, twaróg, jajko itp)
8. pieczywo jem tylko do południa
9. nie stosuję zasad którymi kierują się osoby cierpiące na choroby związane z zaburzeniami odżywiania (anoreksja, bulimia)
10. nie poddaję się, wytrwale i konsekwentnie walczę!


"Głód i chęć na przekąski można pokonać szybko i to nie koniecznie kalorycznym daniem czy obfitym obiadem. 
Oto 6 sposobów na pokonanie wieczornego podjadania zachcianek:

1. W ciągu dnia staraj się pić dużo wody niegazowanej i zjedz obiad - najlepiej codziennie o zbliżonej porze dnia.

2. Jeśli masz ochotę na czekoladę lub inne słodycze - zaczekaj z nimi do obiadu. Zjedz je po obiedzie, ponieważ wtedy ich działanie najmniej szkodzi i nie powoduje szybkiego powracania uczucia głodu.

3. Jedz warzywa lekko podgotowane, a nawet w połowie surowe! Takie jedzenie syci i zawiera dużo skladników odżywczych, dzięki którym nie czujemy głodu przez dłuższy czas. Wiele warzyw można jeść na surowo: brokuły, marchewki, kalafiora, kapustę, cebulę i oczywiście te najbardziej popularne: pomidory, ogórki, rzodkiewki.

4. Około godz. 18 pokrój sobie jabłko lub gruszkę na kawałki i jedz je powoli. To ważne jak szybko się zjada posiłki. Im wolniej będziesz jeść tym szybciej poczujesz sytość.

5. Po południu, po wyjściu z pracy zacznij żuć gumę. A gdy poczujesz, że nadchodzi głód - umyj zęby! To sprawdzony sposób na zmianę smaku w ustach, dzięki któremu nasz mózg zapomni o głodzie.

6. Wieczorem w lodówce miej przygotowane gotowane warzywa lyb rybę. W razie nagłego ataku głodu, możesz po nie sięgnąć".


" Tyjemy od nadmiaru spożywanych posiłków. Nie wszystkie pokarmy jednak tuczą, część z nich może nawet nam pomóc w odchudzaniu. Poniżej przedstawiamy te, po zjedzeniu których uzyskamy najlepsze rezultaty. Podpowiadamy, jak komponować posiłki, by nie tylko nie tyć, ale i chudnąć.

Owoce

Nie wszystkie owoce pomagają nam schudnąć, a część z nich nawet może przeszkodzić w odchudzaniu. Te bardzo słodkie dostarczają nam dużych ilości cukrów prostych.

Najlepszym rozwiązaniem podczas diety jest jedzenie jabłek. Dostarczają one dużo witamin i wartości odżywczych, w tym niezwykle pomocnych w odchudzaniu pektyn. Oczyszczają one jelita, regulują układ trawienny, pobudzają wydalanie. Sa idealne jako przekąska pomiędzy posiłkami.

Innym dobrym rozwiązaniem będzie ananas, który w 100 gramach dostarcza jedynie 56 kalorii, ma wspaniały smak i zapach. Ponadto jest żródłem bromeliny, która przyspiesza przyswajanie białek.

Awokado natomiast jest źródłem lipazy - osoby z nadwagą często cierpią na niedobór tego enzymu. Awokado pomocne jest także w obniżaniu stężenia cholesterolu we krwi.

Kiwi z kolei chamuje apetyt na słodycze, zawiera duże ilości witaminy C, która jest niezbędna w procesie spalania tłuszczu.

No i na koniec absolutny wymiatacz tłuszczu, czyli grejpfrut. Warto jeść je przed posiłkami oraz wieczorem - zamiast kolacji - pomagają spalać tłuszcz, dzięki ich spożyciu w naszym organizmie dłużej utrzymuje się uczucie sytości.

Warzywa

Wszystkie warzywa są świetne w diecie odchudzającej - dostarczają niewiele kalorii, a za to wiele wartościowych składników odżywczych.

Brokuły na przykład to tylko 26 kcal w 100 gramach. Zawierają duże ilości żelaza, kwasu foliowego oraz witaminy C.

Kapusta kiszona z kolei, podobnie jak grejpfruty, jest prawdziwym pogromcą tłuszczu. Dodatkowo "wymiata" z przewodu pokarmowego szkodliwe produkty przemiany materii.

Chili natomiast przyśpiesza spalanie tłuszczów oraz pobudza do pracy układ trawienny. Ponadto spożywając ostre przyprawy zużywamy więcej kalorii, a także uwalniamy endorfiny.

Produkty zbożowe

Na śniadanie, nawet codziennie świetnym rozwiązaniem będą płatki owsiane. Są najlepszym żródłem błonnika i witamin z grupy B. Można dodać do nich miód, chude mleko, owoce, lub jogurt, a wtedy znienawidzona potrawa z dzieciństwa staje się naprawdę pyszna"


http://www.mowimyjak.pl/zdrowie/diety/jedzenie-ktore-pomoze-schudnac-co-jesc-zeby-waga-posza-w-do,97_38654.html

5 marca 2012 , Komentarze (6)

Waga wskazała dzisiaj rano 58,3kg ale zaznaczyłam 58,5kg ... ale dlaczego, skąd taki spadek tego nie wie nikt ... Dieta o tyle o ile. Dobijam do 1500-1600kcal, z ćwiczeń tylko sypialniane  i naprawdę nic więcej. Wczoraj strasznie mało wypiłam, w sumie dobiłam do litra płynów, z czego większość wypiłam na siłę wieczorem i w nocy - zdroworozsądkowo podchodząc do sprawy - może to z tego powodu? Mam nadzieję że to nie jej - goopiej wagi - jakieś chwilowe przebłyski i utrzymam taką wagę co najmniej do następnego poniedziałku (baterie są nowe, renomowanej firmy, więc wierzę że to nie to, a w razie czego to waga ma jeszcze 13 lat gwarancji)
a póki co cieszę się jak mała dziewczynka i tańczę radośnie ;)

********


A tu z innej beczki - czas wspomnieć naszą noblistkę, panią Wisławę Szymborską

Wisława Szymborska
NIENAWIŚĆ

Spójrzcie, jak wciąż sprawna,
Jak dobrze się trzyma 
w naszym stuleciu nienawiść.
Jak lekko bierze wysokie przeszkody.
Jakie to łatwe dla niej - skoczyć, dopaść.

Nie jest jak inne uczucia.
Starsza i młodsza od nich równocześnie.
Sama rodzi przyczyny, które ją budzą do życia.
Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym.

Religia nie religia -
byle przyklęknąć na starcie.
Ojczyzna nie ojczyzna -
byle się zerwać do biegu.
Niezła i sprawiedliwość na początek.
Potem już pędzi sama.
Nienawiść. Nienawiść.
Twarz jej wykrzywia grymas
ekstazy miłosnej.

Ach, te inne uczucia -
cherlawe i ślamazarne.
Od kiedy to braterstwo
może liczyć na tłumy?
Współczucie czy kiedykolwiek
pierwsze dobiło do mety?
Porywa tylko ona, która swoje wie.

Zdolna, pojętna, bardzo pracowita.
Czy trzeba mówić ile ułożyła pieśni.
Ile stronic historii ponumerowała.
Ila dywanów z ludzi porozpościerała
na ilu placach, stadionach.

Nie okłamujmy się:
potrafi tworzyć piętno.
Wspaniałe są jej łuny czarną nocą.
Świetne kłęby wybuchów o różanym świcie.
Trudno odmówić patosu ruinom
i rubasznego humoru
krzepko sterczącej nad nimi kolumnie.

Jest mistrzynią kontrastu
między łoskotem a ciszą,
między czerwoną krwią a białym śniegiem.
A nade wszystko nigdy jej nie nudzi
motyw schludnego oprawcy
nad splugawioną ofiarą.

Do nowych zadań w każdej chwili gotowa.
Jeżeli musi poczekać, poczeka.
Mówią, że ślepa. Ślepa?
Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość
- ona jedna.

4 marca 2012 , Komentarze (7)

Mimo absolutnego braku diety spadek 500g - yupi!
Waga na dziś to 59kg :)

2 marca 2012 , Komentarze (10)

Menu na dzisiaj:

Śniadanie:
brownie, szklanka soku jabłkowego

II Śniadanie:
miseczka muesli orzechowego z kulkami miodowymi,
proteinami bananowymi, połową banana,
 kawałeczkiem brownie i mlekiem 2%
herbata

Przekąska w szpitalu:
jabłko, woda mineralna z melissą i magnezem
pączki mini + kawa z mlekiem 2%

Obiadokolacja:
kotlety mielone szt2
ziemniaki
buraczki

...
SUMA: 1600kcal

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.