Mój organizm robi co chce, co doprowadza mnie do szewskiej pasji ...
Od czwartku nie byłam w toalecie (mam na myśli tą drugą czynność)
mimo stosowania wielu różnych sposobów na rozwiązanie tego problemu.
Poza tym czuję się dość dobrze.
Boleści kości takie jak zawsze, mdłości brak,
za to apetyt nie do poskromienia,
zwłaszcza na śmieciowe jedzenie.
W sumie się nie dziwię, bo jutro wieczorem mam dostać okres,
ale żeby aż tyle jeść?!
Wyglądam jak bociek: chudy dziób z długim nosem,
długie nogi i wielki, wzdęty brzuchol (o braku talii nie wspomnę)
Oskar ostatnio bardzo działa mi na nerwy,
a ja daję ujście emocjom drąc dziób na niego niemal bez przerwy ...
Muszę go koniecznie odchudzić,
ale jak bezpiecznie i zdrowo odchudzić nastolatka
który głęboko w de ... ma słowa rodziców
i np. wstaje w nocy i robi sobie żarcie,
albo podjada słodycze wracając ze szkoły?
ButterflyGirl
13 marca 2012, 10:32Oj sama mam nieraz ten kłopot .
mamaam1982
12 marca 2012, 20:22ola cos trzeba zrobic z ta wc...wiesz mi najbardziej ruch pomaga moze jakies sklony przyciaganie nog do brzucha tak dzieciom sie robi;)spróbuj moze pomoże.
kolesmaro
12 marca 2012, 18:32Ja mleczko dostałam na dzień kobiet od mamy faceta, takie pyszne, czekoladowe, że nie mogę się mu oprzeć! Ja za chipsami jakoś tak nigdy nie przepadałam, jak kupiłam nie dałam rady zjeść całej paczki. Haha wiem, i nie będę się przejmować. One obie wpieprzają ciągle słodkie i obżerają się w domu. Podejmowały próby odchudzania co mnie śmieszyło, zero pojęcia o zdrowym odżywianiu, zero wody, a z ćwiczeń to myślały że o A6W schudną o.O No tak nie do końca, po chorobie kilka razy okazjonalnie wychodziłam. Ale nie miałam swojej paczki, na koncercie oczywiście przegięłam bo za dużo... Teraz znowu detox. Ale i tak jestem dumna, że już swoich nie kupuję i nie palę 6 dziennie.
moninii
12 marca 2012, 18:09Mi na dolegliwości związane z toaletą pomaga szklanka bardzo ciepłej wody z łyżeczką miodu- wypitej na czczo ok 15-30 minut przed posiłkiem ;) naprawdę to rusza i to w normalny sposób :) Jak odchudzić nastolatka? Nie dawaj mu dodatkowych pieniędzy na jedzenie w szkole i poza nią. Niech je zdrowe 2 śniadanie... Ciężka sprawa :D Ale mi zacytowałaś... Huhu mam co czytać ;D
NotMyself
12 marca 2012, 17:37ps i kto mowil cos o stluczeniu na kwasne jablko chm...? Co to za nieladne pisanie o sobie?:*
NotMyself
12 marca 2012, 17:36Ech bylam na jednej ale to byl bezsens raz na miesiac.Na razie tylko lepi biore.Olu ja pisze tak czy siak i licze kcal czy to 1500 czy 5 tys...teraz chce to pisac tu,moze swiadomosc ,ze Wy to widzicie da mi motywacje.I pomysle nim sie nazre. Co do Syna..wazne,ze widzisz,ze musi zadbac o diete.Znajoma ma 8 letniego syna.Boze jakbys Ty go zobaczyla,on chyba z 80 kg wazy...ja nie przesadzam a ona nic z tym nie robi...przeciez to dziecko bedzie mialo do niej pretensje...Ciezko mi poradzic cos bo nie mam dzieci a moja siostra jest wszystkozerna a i tak jest chuda..chodzi na jakis sport?
kolesmaro
12 marca 2012, 17:29Nie martw się kochana, jestem z Tobą. Nie mam dzieci, ale Cię rozumiem. Ja się tylko użeram z fauszywymi przyjaciółkami -,- Jeszcze tylko niecałe 2 miesiące, ajć! Muszę jakoś wytrzymać!
agus2003
12 marca 2012, 16:53Nastolatki... tylko czy te nasze wrzaski coś dają??? Spływają po nich jak po kaczce woda:)) Szkoda nerwów, trzymaj się kochana!