DZ 183FIII(24)
26.10.2010- 26.04.2011
Moje Kochane Dziewczynki:) Swieta, Swieta i po swietach, na szczescie dzis jeszcze mamy wolne;)
Tak, dzis mija pol roku jak podjelam jedna z madrzejszych, jak mysle, decyzji w zyciu.
Romans z Dukanem rozpoczelam swiadoma i dobrze przygotowana, mysle,ze dzis moge byc zadowolona:)Dieta najlepsza z mozliwych dla mnie, ryby, mieso, serki, jogurty, naesniczki,placuszki itp:)Dukanowe slodycze i ciasta dla takiego lasucha jak ja-marzenie.Pamietam jak wiele razy jedzac moje ciasto czy nalesniczki czy rozne deserki zastanawialam sie: Czy ja jestem na diecie?
Nie bede juz pisac wymiarow i wstawiac zdjec, bo jest to nizej w pamietniku.Teraz juz tylko stabilizuje wage, ktora wynosi dzis 65.8kg, wiec 1.4kg wiecej od rozpoczecia FAZYIII, minus 20kg, choc waga sie waha bywa,ze wskazuje 64,4 wiec waha sie do kilograma,czy poltora.
Spoko:)Oby to utrzymac:) Stabilizacja potrwa do 16.09, wiec jeszcze jakies 143 dni, co oznacza niemal rok na diecie.
Diecie, ktora zmienila moje nawyki zywieniowe, sprawila,ze jedzenie z przyjemnosci stalo sie obowiazkiem, ze czuje sie lepiej i wygladam wspaniale, tak wspaniale;):):)
Jedna droga: KONSEKWENCJA I POLITYKA ZERA TOLERANCJI DLA ODSTEPSTW I PODJADANIA:)
Zdaje sobie sprawe,ze nie ma diet idealnych i ze pewnie ta dieta pozostawia pewnie jakis slad w organizmie,ale owoce i nieograniczone warzywka szybko uzupelnia niedobor witamin:)
Hm, wiem,ze jak sie powroci do obzarstwa czy jedzenia bez ograniczen to waga wroci. Mam swiadomosc,ze nawet po fazieIIItrzeba uwazac co sie wklada do paszczy:):):)Trzeba kontrolowac wage i uwazac,co sie je;)
Na wage wchodze niema co dzien teraz a kiedys raz na kilka lat:)hahahahahahah
A tak poza tym to wczoraj cudny dzien na rowerkach, opalanie na polanie i pikniczek na kocyczku-cudnie;)
Dzis pogoda nieco zachmurzona, zobaczymy, co dzien przyniesie;)
Aha, planujemy dzis fryteczki,prawdziwe nie z dyni czy selera, na krolewski posilek, co do frytek dziewczynki?
Rybka?
Buziaki i milego dnia:)