DZ 200 FIII( 41)
Kochane Moje Dziewczynki, nie zaglądałam tutaj przez tydzień chyba,ale jakoś tak nie miałam czasu a i zostawiłam kabel od telefonu u siostry i nie chciałam pisać bez pokazywania zdjęć,bo chciałam Wam pokazać piękną pizze jaka jadłam na jeden z królewskich posiłków;) Własnej roboty:)
Potem chciałam Wam pokazać co kopiłam chrześnicy na 6 urodzinki, a potem jak fajnie wyglądałam jednego dnia jak szliśmy na zakupy:) No,ale kabel nadal u siostry a ja dziś mam 200
DZIEŃ DIETY DUKANA
No to przecież nie można nie napisać, prawda?
Boże Moj , 200 dni na diecie, pamiętacie ja zaczynałam z Kopenhaska hahahah i chciałam w 13 dni wszystko załatwić - złudne pragnienia;)
A tu dziś świętuję 200 dzień diety, tyle,ze ja już od dawna nie czuje,ze jestem na jakiejś diecie :):):)I to jest najlepsze:):):) Zmieniło sie wszystko we mnie jeśli chodzi o nawyki żywieniowe i moje łakomstwo na SŁODYCZE!!!!!!
Jak już pisałam kilkakrotnie, jedzenie stało się obowiązkiem a nie jakimś ważnym punktem dnia.
Waga dziś pokazała :
64.6kg
zatem minus 21kg300 mniej niż przed rozpoczęciem diety
a tylko 300 gram więcej od rozpoczęcia IIIFAZY,wiec to chyba działa:)
Świętowałabym dzis,ale jutro szkoła polska, wiec nie bardzo mogę pozwolić sobie na toasty,ale może w sobotę?
OK
Buziaczki:):):):)
Aha czekam na wieści od siostry, bo być może,ale ciiii, dziś zacznie FAZĘ III:):):)
Buziaki
Dla przypomnienia:
85.9kg kontra 64.6:):)
Teraz:
Ok:)
Aha po wizycie w toalecie waga:64.3kg:):):)
Czyż to niecudowne?