Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W wolnych chwilach lubię szyć i tworzyć różności

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15351
Komentarzy: 328
Założony: 18 sierpnia 2010
Ostatni wpis: 23 grudnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
katja07

kobieta, 54 lat, Mikołów

160 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2015 , Komentarze (6)

Sobota na urodzinach,więc dieta poszła w las.

Były pyszne ciasta i sałatki,nie mogłam się powstrzymać niestety.

Dzisiaj dużo lepiej,ale nie idealnie.

Ruchu i ćwiczeń brak:(

10 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Dzisiaj miałam bardzo trudny dzień w pracy,na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Z dietą niezbyt dobrze dzisiaj,trochę przesadziłam z jedzeniem czyli na razie u mnie bez zmian.

Jutro będzie też kiepsko bo idę na urodziny do siostry,a ona piecze pyszne ciasta,które ja oczywiście uwielbiam.

Zjem na pewno,nie dam rady się powstrzymać.

9 kwietnia 2015 , Komentarze (4)

Już nie liczę dni diety,bo nie ma co liczyć.Diety nie ma.

Było kilka dni powrotu na dobre tory i znowu porażka.

Codziennie sobie obiecuję, że od jutra już będzie dobrze i tak bez końca.

Miałam codziennie coś napisać,bo to też jakaś motywacja i z tego nic nie wyszło.

Nic już nie obiecuję.

23 marca 2015 , Komentarze (1)

Powoli wracam do dobrych nawyków żywieniowych,muszę jeszcze zmniejszyć porcje bo za dużo wciągam:D

Wczoraj zaliczyłam 30 minut szybkiego marszu:) dziś niestety zabrakło czasu na ruch.

Zauważyłam że u mnie nie waga jest najważniejsza tylko wymiary.Waga stoi w miejscu albo się waha raz w górę,raz w dół,a spodnie coraz ciaśniejsze.Czy ktoś też tak ma?

20 marca 2015 , Komentarze (7)

Dziewczyny dziękuję za komentarze,normalnie mi wstyd.

Miałam pisać,a nawet nie miałam czasu zajrzeć.

Dałyście mi fajnego,pozytywnego kopa:)

Spinam się i wracam do zdrowego i regularnego jedzenia,bo bardzo to zaniedbałam.

Wody też muszę pić więcej.

Z ćwiczeniami to nic sobie nie obiecuję bo to jest nie moja bajka,wytrzymuję tydzień może trochę dłużej,a potem klapa.

Trzymam kciuki za wszystkich i za siebie:D

15 marca 2015 , Komentarze (6)

Dawno nie zrobiłam żadnego wpisu.

Zaglądam,ale nie piszę,bo nie ma o czym.

Nic dobrego w sprawie diety,a o ćwiczeniach to już nawet nie wspominam.

Waga raz w górę,raz w dół,ale częściej w górę.

Wiosna już coraz bliżej,trzeba się zmobilizować.

Muszę też wrócić do codziennej,krótkiej notatki to też mobilizuje.

23 lutego 2015 , Komentarze (6)

Ferie się dawno zakończyły,ale nie miałam weny i chęci do pisania.

Na feriach trudno było trzymać dietę,ale było trochę ruchu i na szczęście nie przytyłam:D

Ostatnio trochę nagrzeszyłam w diecie,oj nagrzeszyłam]:>

Mimo grzeszków waga trochę w dół:)

Sprawdziłam teraz temperaturę i jest 7stopni na plusie,chyba idzie wiosna,bardzo się cieszę:D

6 lutego 2015 , Komentarze (2)

Kiepsko z dietą,ćwiczenia całkiem zaniedbane:(

Brak czasu na wszystko,w pracy grafik ciągle mi zmieniają oszaleć można.

Jeszcze dzisiaj idę na nockę:(

Na szczęście jutro już wolne i tydzień urlopu.

Jadę na ferie z rodzinką, nareszcie odpocznę.

Nie wiem jak będzie z dietą na feriach,pewnie różowo nie będzie.

31 stycznia 2015 , Komentarze (7)

Wczoraj trochę przesadziłam z jedzeniem,a ćwiczeń,też nie było.

Dzisiaj dieta bardzo dobrze i trochę przysiadów zrobiłam.

Szału nie ma,ale zawsze coś:)

Jutro kolejna szansa na dobry dzień:)

29 stycznia 2015 , Komentarze (1)

Rano wstałam znowu z bólem głowy:(

Tabletka i masaż pomogły na jakiś czas,później jeszcze trochę powracało i tak cały dzień taka przymulona.

Dieta tak sobie,a ćwiczeń brak.

Miała być już dyscyplina,a jakoś nie mogę się zmobilizować.

Potrzebuję kopa na opamiętanie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.