Rano wstałam znowu z bólem głowy:(
Tabletka i masaż pomogły na jakiś czas,później jeszcze trochę powracało i tak cały dzień taka przymulona.
Dieta tak sobie,a ćwiczeń brak.
Miała być już dyscyplina,a jakoś nie mogę się zmobilizować.
Potrzebuję kopa na opamiętanie:)
brugmansja
31 stycznia 2015, 00:10To pewnie przez ten spadek ciśnienia. U mnie na barometrze o mało co a skali by nie wystarczyło.