Słabiutko mi idzie. Wczoraj znowu cały dzień w biegu. To wesele mnie wykończy. A jakoś nie chciałam specjalnie się nim podniecać. Ale prawda jest taka, że kobieta po prostu chce wyglądać pięknie. Na swój sposob. :)
Wybrałam farbę Loreal Casting Creme, odcień 1010 - jasny lodowy blond. To moja pierwsza koloryzacja w życiu. Generalnie zawsze miałam jaśniutkie blond, ale olejowanie, Wax, ma też swoje minusy - przyciemnia włosy, a ja swój kolor bardzo lubię i nie chcę go stracić.
Po farbowaniu : Włosy u nasady zrobiły mi się takie jak na końcach - jaśniejsze. Te ciemniejsze pod spodem też. A te ,,na wierzchu" raczej pozostały w swoim odcieniu. :) Oto ona:
http://www.lorealparis.pl/koloryzacja/kolor/casting-creme-gloss/glossy-blonds-1010-jasny-lodowy-blond.aspx
Jeśli jednak będę z niej zadowolona, to postawię na kolor 1021 - jasny blond perłowy... Wtedy o ton powinny wyjść jaśniejsze. :) Ale o tym na razie nie zadecydowałam.
Jestem zadowolona. To pierwsza koloryzacja w moim życiu. Ale nie wiem, czy nie ostatnia. Zobaczymy. Z resztą to krem koloryzujący. Jeśli macie jakieś doświadczenie odnośnie tej farby, to czekam na recezje. Poczytałam troszkę na wizażu. Boję się żółci, ale z pewnością zaopatrzę się w szampon fioletowy Joanny. Wiele pozytywnych opinii o niej wyczytałam. Jak farba już się spierze, to zdecyduję się na Reflex z Joanny. Spray rozświetlający.
Właściwości produktu:
stopniowo rozjaśnia i rozświetla włosy
pozwala uzyskać słoneczne refleksy lub efekt naturalnego, letniego balejażu
formuła produktu została wzbogacona o pielęgnujący ekstrakt z rumianku
dodatkowo składniki kondycjonujące sprawiają, że włosy pozostają miękkie i miłe w dotyku
przyjemna, praktyczna forma aplikacji jest wygodna i szybka w użyciu.
http://www.joanna.pl/
Nie chcę iść niszczyć, a czuję że troszeczkę bardziej szorstkie są po farbowaniu. Na razie taki minus... Ale... przypadkowo trafiłam na: http://missfashionistka.pinger.pl/m/13086229
Dziś robię zabieg z żelantyną. O efektach dam znać. :)
Zabieram się za stertę prasowania, bo połowa kupki nadal leży, a później Killer. Czas się konkret spocić. :)