Słabiutko mi idzie. Wczoraj znowu cały dzień w biegu. To wesele mnie wykończy. A jakoś nie chciałam specjalnie się nim podniecać. Ale prawda jest taka, że kobieta po prostu chce wyglądać pięknie. Na swój sposob. :)
Wybrałam farbę Loreal Casting Creme, odcień 1010 - jasny lodowy blond. To moja pierwsza koloryzacja w życiu. Generalnie zawsze miałam jaśniutkie blond, ale olejowanie, Wax, ma też swoje minusy - przyciemnia włosy, a ja swój kolor bardzo lubię i nie chcę go stracić.
Po farbowaniu : Włosy u nasady zrobiły mi się takie jak na końcach - jaśniejsze. Te ciemniejsze pod spodem też. A te ,,na wierzchu" raczej pozostały w swoim odcieniu. :) Oto ona:
Jeśli jednak będę z niej zadowolona, to postawię na kolor 1021 - jasny blond perłowy... Wtedy o ton powinny wyjść jaśniejsze. :) Ale o tym na razie nie zadecydowałam.
Jestem zadowolona. To pierwsza koloryzacja w moim życiu. Ale nie wiem, czy nie ostatnia. Zobaczymy. Z resztą to krem koloryzujący. Jeśli macie jakieś doświadczenie odnośnie tej farby, to czekam na recezje. Poczytałam troszkę na wizażu. Boję się żółci, ale z pewnością zaopatrzę się w szampon fioletowy Joanny. Wiele pozytywnych opinii o niej wyczytałam. Jak farba już się spierze, to zdecyduję się na Reflex z Joanny. Spray rozświetlający.
Właściwości produktu:
stopniowo rozjaśnia i rozświetla włosy
pozwala uzyskać słoneczne refleksy lub efekt naturalnego, letniego balejażu
formuła produktu została wzbogacona o pielęgnujący ekstrakt z rumianku
dodatkowo składniki kondycjonujące sprawiają, że włosy pozostają miękkie i miłe w dotyku
przyjemna, praktyczna forma aplikacji jest wygodna i szybka w użyciu.
Nie chcę iść niszczyć, a czuję że troszeczkę bardziej szorstkie są po farbowaniu. Na razie taki minus... Ale... przypadkowo trafiłam na: http://missfashionistka.pinger.pl/m/13086229
Dziś robię zabieg z żelantyną. O efektach dam znać. :)
Zabieram się za stertę prasowania, bo połowa kupki nadal leży, a później Killer. Czas się konkret spocić. :)
schudne21
20 sierpnia 2012, 13:25Hej blondi:) Oj mało Cie ostatnio na Vitalii, szkoda:( Mam do Ciebie takie zapytanko, ściagnęłam sobie ostatnio Skalpel Ewy z chomika,ale zastanawiam się czy to całosc.Na końcu są ćwiczenia rozciągające i tyle, to Ewa juz nic na końcu nie mówi? Kurde nie wiem, chciałabym zacząc to ćwiczyć, ale nie jestem pewna czy to całoćś, ile trwa Twój filmik?
czeresniaaa99
19 sierpnia 2012, 13:53dobrze że jestes zadowolna z koloru, wiem jaki to stres pierwszy raz farbowac włosy bo nie wiesz co ci wyjdzie na głowie ale jak już najdzijesz swój kolor to będzie git:)
afera85
18 sierpnia 2012, 08:00Lepsza jest fioletowa płukanka z Loreala (niestety droższa 40 zł za 200 ml w sklepie, na allegro są tańsze), po każdym myciu włosy mają super świeży kolor i zero żółci - a też się tego mega bałam jak się zafarbowałam na super jasny blond ;] I kup sobie maskę mleczną, którą będziesz nakładać po umyciu włosów płukanką, bo po tym nie da się włosów za cholerę rozczesać. Jak będę w domu, to Ci dokładnie napiszę jak ta płukanka się nazywa !
fiore1987
17 sierpnia 2012, 20:22umieram z ciekawoście jaki kolorek wyszedł :) może wstawisz foto? pozdrawiam
Maddie2089
17 sierpnia 2012, 18:28Używałam czarnej, jest fajna nie niszczy włosów. Po ciąży wróciłam do blondu i zniszczyłam je rozjaśniaczem. Używałam później rozjaśniacza w sprayu na odrosty żeby nie katować włosów i wyszło tak, że i tak miałam odrosty a ten spray tylko jeszcze bardziej włosy poniszczył. Farbnęłam się na naturalny, podcięłam i czekam aż naturalne odrosną bo mam dosyć tych wszystkich farb ;D
MllaGrubaskaa
17 sierpnia 2012, 16:21Ja w koloryzacji włosów jestem zielona , obiecałam sobie że zacznę farbować jak się siwizna pojawi :):)
szabadabada
17 sierpnia 2012, 15:40Joanna jest świetna, koszt niewielki a jakość dobra. I własnie, może jakieś fotki głowencji Twej coby vitalijki oceniły kolor? ;)
magda112131
17 sierpnia 2012, 15:07kochana a foto jakieś???:)))
magda4242
17 sierpnia 2012, 13:42Ja tego sprayu użyłam do zejścia z czerni, jest rewelacyjny i bardzo delikatnie rozjaśnia. Fakt trochę zniszczył mi włosy, ale który rozjaśniacz by tego nie zrobił. :)) Żelatynę też mam zamiar zrobić- śledzę tego bloga :D
afrah91
17 sierpnia 2012, 13:33bo to nietrwała farba. Krem koloryzujący, do kilkunastu myć, nie zawiera amoniaku. Żeby rozjaśnić włosy, musisz zastosować farby z amoniakiem, czyli raczej trwałe :)