- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
31 maja 2013, 17:36
Bardzo długo szukałam pomysłów na sensowną dietę. Tak mi wyszło, ze spóbuję SB, a nuż się uda. Moja waga skacze, jak chce, mam chorą tarczycę, hormony miały ułatwić odchudzanie, ale waga ani drgnie.
Plan jest taki, aby pomiędzy 3 a 17 czerwca utrzymac dietę w pierwszej fazie. W weekend można usiąść i rozplanowac posiłki na tydzień, zeby porobić zakupy i się przygotować. Co Wy na to? Ktoś zainteresowany?
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
7 czerwca 2013, 10:01
A, no właśnie, ja wczoraj kiwi wsunęłam. No by wyszło, bo już dosc wiekowe, mąż nie lubi, a mi żal wywalać. Uwielbiam kiwi, ale ma wysoki IG. No trudno. Ale było dobre :D
- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 212
7 czerwca 2013, 10:07
a ja to mam tak że jak nie jestem na diecie to owoców mi nie brakuje, a jak tylko zaczynam to wszystko bym chciała zjeść, he he he
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
7 czerwca 2013, 10:10
Ja mam jeszcze mango w domu. Powoli dojrzewa. Musze je dla dziecka jutro zrobić, do truskawek dodam.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15688
7 czerwca 2013, 10:42
sloneczko- w jogurtach, mleku i nabiale znajduje sie laktoza :) Czyli cukier z mleka :) Stąd jego zawartość z Twoim serku :)
Na Dukanie można smiało jeść Emilkę, wiec myślę, że na SB tak samo :)
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 604
7 czerwca 2013, 10:50
malwina033 napisał(a):
a ja to mam tak że jak nie jestem na diecie to owoców mi nie brakuje, a jak tylko zaczynam to wszystko bym chciała zjeść, he he he
rozumiem Cie :)
Ja juz 11 dzien dzisiaj, wizualnie jest sporo roznicy, we wtorek sie pomierze i zrobie zdjecia, to bedzie porownanie :D.
Ide dzis na silownie, piewszy raz od lohohoho, ciekawe czy umre...
Zaplanowalam sobie juz jadlospis na caly I tydzien II fazy, jutro jade na zakupy :). Bede wcinac platki sniadaniowe dukana (cudowny wynalazek. o 100 mniej kalorii na 100g w porownaniu ze zwyklymi platkami, prawie wylacznie otreby, wiec blonnika od groma i do tego karmelowy smak. Choc widzialam tez nowy smak - owocow lesnych. Choc w skladzie nie ma ani slowa o owocach :P. Zostane chyba przy karmelu ;) )
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 104
7 czerwca 2013, 11:06
Witam wszystkich - u mnie dziś dzień 4 - wczoraj zrobiłam czekoladowe brownie fasolowe , zaspokoilam ochotę na słodkie
Rowerek faktycznie fajnie na nogi działa - do tego od jakiegoś czasu masuje się gąbka antycellulitowa i zelem i cellulit mam o wiele mniejszy a skóra się fajnie naciagnela :)
po paru wolnych dniach dziś pierwszy dzień dietowania w pracy będzie :)
- Dołączył: 2010-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
7 czerwca 2013, 12:48
Hej dziewczynki :-) A jak u Was jadłospisy? co jecie? bo może coś bym od Was ściągnęła ;-)
Ja dziś na śniadanie 2 jaja na miękko (bo nic mi się nie chciało przyrządzać ;-)), na przekąskę twarożek z rzodkiewką, na obiad cebulowa, na II przekąskę zapewne migdały i na kolację chyba gotowana fasolka szparagowa :-)
Buziaki :-) i powodzenia!
PS. U mnie też dziś waga stanęła, ale to chyba przez wczorajsze małe grzeszki ;-) Ale ja tak mam często, że 1 dzień waga stoi albo nawet rośnie, a następnego spada o sporo :-)
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 104
7 czerwca 2013, 13:05
Ja na śniadanie zjadlam dziś roladki z sałaty , szynki, sera i kapka majonezu light do tego makrela wedzona , pomidorki koktajlowe i rzodkiewka, potem zjem jogurt naturalny chyba z czymś i obiad bede robiła do pracy bo mam na 17 do 4 rano jakoś i zrobię kurczaka z brokuly mam , do tego zapakuje orzechy, wiecej pomidorów i ciasto czekoladowe
Wczoraj na obiad był omlet z pieczarkami, szynka, serem, sZczypiorkiem i salatka , przedwczoraj na obiad zrobiłam chude mielone na patelni z papryka, pieczarkami , cebula i przecierem pomidorowym :)
Sa fajne bloga z przepisami
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
7 czerwca 2013, 14:35
Rybka zapiekana w pieczarkach, pomidorach i cebuli - pycha :)