Temat: Start w poniedziałek, 03.06

Bardzo długo szukałam pomysłów na sensowną dietę. Tak mi wyszło, ze spóbuję SB, a nuż się uda. Moja waga skacze, jak chce, mam chorą tarczycę, hormony miały ułatwić odchudzanie, ale waga ani drgnie.
Plan jest taki, aby pomiędzy 3 a 17 czerwca utrzymac dietę w pierwszej fazie. W weekend można usiąść i rozplanowac posiłki na tydzień, zeby porobić zakupy i się przygotować. Co Wy na to? Ktoś zainteresowany?
Pasek wagi
może 1level prosty po to żeby stopniowo wszystko robić :) 
Pasek wagi
jest tu ktoś jeszcze? osiągnęłyście swój cel, a może sukcesywnie dążycie do niego? to co pisałam w lipcu...totalnie zawaliłam, przytyłam 3 kg, żal mi siebie, że nie potrafię czegoś zrobić raz a dobrze xD ale dałam sobie po twarzy i normalnie nie ma bata bym wróciła na złą drogę! nie mam zamiaru chudnąć, tyć, chudnąć, tyć, jakby to miała być jakiegoś rodzaju rozrywka. ale zrozumiałam jedno, odchudzanie wcale nie jest takie trudne, stabilizacja, to jest dopiero masakra 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.