- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lutego 2023, 16:03
Jesteśmy grupą (czytaj: towarzystwem wzajemnej motywacji) działającą od 18.01.2021r. Razem motywujemy się do ćwiczeń, diety i towarzyszymy sobie.
Zżyłyśmy się z sobą ale jesteśmy otwarte na nowe osoby. To jest nasz główny wątek. Śmiało napisz coś od siebie (albo o sobie) i działaj z nami!
Zapraszamy także:
- tabelki - monitorujemy tutaj swoja dietę, ruch i nawyki
- centymetry - sprawdzamy o ile nas mniej w centymetrach
- wycieczka - wspólnie okrążamy świat doliczając swoje kilometry, aktualnie zmierzamy do Tokio z Los Angeles
- zdrowe nawyki - tu wyrabiamy dobre nawyki
- Pogromca Słodyczy - co miesiąc walczymy o ten zaszczytny tytuł
- uwagi od wagi - tu skrupulatnie śledzimy skład ciała
- treningi - to miejsce na nasze ulubione treningi
- przepisy - tu umieszczamy nasze inspiracje kulinarne
Edytowany przez Mirin piątek, 09:11
22 stycznia 2025, 15:18
Racja, Luisko! 💋❤🌹Jak nie ilość i jakość jednocześnie, to zawsze dobra jakość..:) Trzymamy poziom. Wskaźniki wagi, choć ważne, to nie najważniejsze..;)
Kawa uratowała mi popołudnie. Czuję się jak w średnim wieku, ale jednak "bogini", a już nie, jak flak po pasztetowej...;)
Edytowany przez Użytkownik5374931 22 stycznia 2025, 15:18
22 stycznia 2025, 17:05
Ja juz po pracy, ogarnę kilka spraw i będę dziś miała ulubiony wieczór w tygodniu czyli środowy chór :)
22 stycznia 2025, 17:15
Hejka. Dawno mnie tu nie było, to pomyślałam: zajrzę, coś napiszę...;)
Prostuję kwestie cudownych właściwości kawy - dobra kawa zła nie jest, jeśli jest dobra. Jednak na nogi postawiła mnie aspiryna (wersja do żucia, bez rozpuszczania/popijania, to nawet nie zauważyłam za bardzo). Wraz z kawą pomogło i to jak. Niedługo mam jeszcze dwa szkolenia. Będę pewno znów nabuzowana energią, choć wyspana to ja nie jestem. Filiżanka gorącej czekolady: skonsumowana. Miało być: choćby skały się buntowały.....a się skichały.
Udanego wieczoru! :-)
22 stycznia 2025, 18:56
Aspirin Effect: granulki do przyjmowania bez wody i Aspirin Direkt: pastylki do pogryzienia. Aspiryny nie wolno łączyć z Ibuprofen.
Za chwilę mam dwa streamy. Jutro zajrzę. Buziole
22 stycznia 2025, 20:33
Znowu jestem ja po kilku dniach.. Cóż mam powiedzieć, nie ogarniam siebie?!? Mam jakiś gorszy czas.. Staram się dbać o wszystkich a dla siebie czasu mi brak..
Mirin przytulam mocno! Mam nadzieję, że wizyta u lekarza rodzinnego podtrzyma Cię na duchu i coś konkretnego doradzi!
Mandarynka czego Tobie życzyć? Udanego szkolenia, żeby aktywność z nowymi osobami wyszła Ci na dobre!
Luise powodzenia we wszystkim! Brawo za aktywność i miło spędzony czas!
Oby słynne 'od jutra' stało się w moim jutrem!
Dobrej nocy 😄
22 stycznia 2025, 21:33
Dzięki Francuzeczko!
Rodzinna po prostu odesłała mnie do onkologa, on ma mną pokierować.
Przytulam Was wszystkie mocno!
23 stycznia 2025, 09:58
Hello wstałam, wstałam ale tak dobrze mi się spało... ostatnio wstaje się mega ciężko ale z tego co wiem nie tylko mnie, może taka pogoda, taki czas...
Grzeszyłam wczoraj, zjadłam kawałek tortu, 2 kawałki ciasta i 1 drinka... matko, alkohol (już pamiętam dlaczego go nie tykam) bardzo pobudza mój apetyt nawet malutka ilość musiałam zjeść w domu jajeczko... po urodzinach siostry dziś już postanowiłam zakończyć moje słodkie życie... i chyba nawet zerknę do tego słodyczowego wątku...
Francuzeczko dziękuję, a i dziś znów ćwiczymy, twarde babki z nas, nie poddajemy się !
Przytulam i dobrze znam te klimaty, że człowiek jest dla wszystkich ale niekoniecznie dla siebie, postaraj się to zmienić bo jak nie będziesz dla siebie dobra, wyrozumiała to i dla innych będzie cię więcej, najpierw ja, potem reszta... dopiero jak mamy energię w sobie możemy dzielić się nią z innymi bo mamy czym 💋
Mirin jak tam próba chóru - udana ?
Mandarynko szkolenia owocne ? ... a dobra kawka to nie jest zła, ja swoją właśnie dopijam, dziś poczułam znowu moc, wczorajszy wieczór u siostry, taka miła odskocznia bardzo pozytywnie na mnie wpłynęła, oglądaliśmy taki niby horror i tak się uśmialiśmy... jak za dawnych lat...
Może uda się w sobotę rano podjechać na działkę i wsadzić tą moja choinkę, pomierzyłabym też ogród i zrobiła plan bo chcę się zająć tym na wiosnę, a są darmowe programy do projektowania w necie, jak będę miała pomiary to mogę ruszać z tym koksem...
Do dziś miałam podjąć decyzję w sprawie kolejnego kursu masażu brzmi fajnie ale odpuszczę go, jest na tą chwilę dla mnie za drogi, a nie opanowałam jeszcze wystarczająco dobrze kobido, zbieram też kasę na mój majowy wyjazd do Rzymu... no tym razem nie... choć to nie była łatwa decyzja.
Jakąś taką moc w sobie dziś czuję nareszcie i od razu jak to pomyślałam to słonko wyszło zza chmur !
To będzie dobry dzień czego i wam życzę 💋
Edytowany przez luise 23 stycznia 2025, 13:54
23 stycznia 2025, 10:50
Kochane, wracam z rejonów pod tytułem: zabiję za słodkie. To nie ja, to @. "Ostatnie podrygi zdechłej ostrygi", ale już rozumiem czemu tak wyłam do słodkiego... Aż mi wstyd było...;) Super, że dałam sobie pozwolenie na gorącą czekoladę, bo to mniej kalorii, niż by było frustracji.... Później się odniosę do Waszych wpisów, a teraz tylko jeszcze buziaczkuję