Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

...żeby być szczęśliwym, dodawaj do tego, co masz, i odejmuj od tego, czego pragniesz. Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w Twoje życie...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 147296
Komentarzy: 2067
Założony: 7 listopada 2007
Ostatni wpis: 2 kwietnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zuzanna01

kobieta, 43 lat, Swarzędz

164 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: NA LATO 64

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Od prawie tygodnia jestem chora. Wszystko szlag trafił. Męczy mnie katar, bolą zatoki szczękowe i cała moja dieta poszła sobie wraz z wiosną, która była, ale jak widać za oknem już jej nie ma. Bieganie odpada i pozostał jedynie skrzypiący orbitrek i skalpel, który jeszcze kiepsko mi wychodzi. Natomiast po świętach mam zaplanowany zabieg chirurgiczny zatrzymanej ósemki i przyznam szczerze, że trochę się boję ;-(

Ach ;-(

24 marca 2015 , Komentarze (2)

Oczyszczanie Dąbrowskiej przetrwałam. Nie był to jednak najlepszy okres w moim życiu. Przez pierwszy tydzień bardzo bolała mnie głowa. Dopiero drugi przyniósł trochę ulgi. Schudłam tak 5,5 - 6 kg. 

Dziś pierwszy jogging. Trasa już wyznaczona.

Do końca maja chciałabym osiągnąć 64 kg. Czy to jest możliwe?

7 marca 2015 , Komentarze (2)

Wracam jak to zwykle bywa z podkulonym ogonem kiedy już waga pokaże max, który mogę znieść kiedy na nią wchodzę. Nie znoszę mojej wagi, nie znoszę tych wstrętnych, zbędnych kilogramów. Jestem ciągle zmęczona i niezadowolona z siebie. Ostatni miesiąc próbowałam się przełamywać i coś z tym zrobić, ale niestety jeden krok do przodu, a już za chwilę dwa do tyłu. 


Zaczynam od wiosennego oczyszczania 14 dniową dietą Ewy Dąbrowskiej.
I wierze, że mi się uda. Może dzięki temu wskoczę w końcu na dobre tory. 

Proszę o kopa!!!

29 czerwca 2014 , Komentarze (1)

Dawno nic nie pisałam, ale po woli wracam na dobre tory. Waga za pewne poszła w górę, ale staram się o tym nie myśleć. 

Zaczęły się wakacje i mimo wolnego czuję totalną pustkę. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Dobrze, że mam do zdania jeszcze zaległe papierki bo bym się chyba zanudziła. To zdaje się oznaka pracoholizmu. 

Bywają dni, że jestem już w miarę zadowolona ze swojej sylwetki, a są też takie kiedy nie mogę na siebie patrzeć. Tak jest właśnie dzisiaj ;-( 

10 maja 2014 , Komentarze (7)

Gdybym jeszcze potrafiła zmotywować się do regularnych ćwiczeń, ale niestety ciągle tłumaczę się brakiem czasu. Jak mam to zmienić?

Byliśmy wczoraj z mężem na nocnym saunowaniu. Świetna sprawa, fantastyczny relaks, do tego peeling. Tak można kończyć tydzień;-))

Waga w dół ;-)

2 maja 2014 , Komentarze (3)

Myślę, że idzie mi całkiem nieźle. Waga po woli spada;-) Wchodzę w dawno nienoszone ubrania. Czuję się znacznie lepiej, niż dwa miesiące temu.

Teraz tylko chciałabym wprowadzić na stałe fajne ćwiczenia. Jak na razie jest ich niewiele. Trochę orbi, basen i rower, ale mam wrażenie, że to i tak mało. 

Gdybyście mogły mi coś podpowiedzieć?

Moje wymiary. Trochę żałuje, że nie zmierzyłam się na początku, ale to pewnie byłoby przerażające ;-)

Talia: 78

Brzuch: 89

Biust:100

Udo w najgrubszym miejscu:60

Biodra:101

Łydka:39

Biceps:32

Szyja:33

18 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Jest fantastycznie. Waga poleciała i w końcu zobaczyłam upragnioną siódemkę!!! 

Na diecie warzywno owocowej wytrwałam 14 dni. Pierwsze kilka dni bolała mnie strasznie głowa, ale później już było świetnie. 

Dziś sączę pierwszą kawkę. Nie piłam jej dwa tygodnie;-) 

Teraz już wiem, że do wszystkiego można przywyknąć.  Chce wprowadzić na stałe kilka zdrowych i zarazem żelaznych zasad w odżywianiu. 

A teraz daję sobie 2 miesiące na zrzuceniu jeszcze 10 kg. Mam nadzieję, że podołam!!!

Proszę o radę odnośnie ćwiczeń, których za bardzo nie obciążę, bądź nie nadwyrężę kolana. Wprowadziłam orbitrek i brzuszki, ale myślę, że to trochę mało. Może macie jakiś pomysł?

30 marca 2014 , Komentarze (4)

Tak jak w tytule jestem ciekawa jak to wygląda z oczyszczaniem warzywno owocowym. Czy ktoś z was może stosował coś podobnego? Mój brat stosował i jest zachwycony. 

Waga kolejne 2,5 kg. Czuję się coraz lepiej ;-)

15 marca 2014 , Komentarze (5)

W końcu drgnęło.

Piątkowe ważenie wskazało 3kg mniej.

7 marca 2014 , Komentarze (1)

Dokładnie 7go stycznia w trakcie ćwiczeń uszkodziłam sobie troczki
w kolanie. Dopiero niedawno doszłam do siebie. Dopiero od kilku dni  próbuje wejść na orbitka i rower. Po woli przestaje boleć.

O wiele bardziej boli mnie jednak fakt, że dziś kupiłam baterie i oniemiałam kiedy weszłam na wagę. Pokazała 90 kg. Tyle nie ważyłam nawet w dziewiątym miesiącu ciąży. 

Ale nie zamierzam się nad sobą użalać. Z mocnym postanowieniem, trochę spóźnionym noworocznym a bardziej aktualnie Wielkopostnym biorę się
w garść i do Wielkanocy chcę mieć 6 kg mniej i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Wkurzyłam się i wiem, że mimo dużych starań nie mogę zaakceptować siebie takiej jaka teraz jestem ;-(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.