Od prawie tygodnia jestem chora. Wszystko szlag trafił. Męczy mnie katar, bolą zatoki szczękowe i cała moja dieta poszła sobie wraz z wiosną, która była, ale jak widać za oknem już jej nie ma. Bieganie odpada i pozostał jedynie skrzypiący orbitrek i skalpel, który jeszcze kiepsko mi wychodzi. Natomiast po świętach mam zaplanowany zabieg chirurgiczny zatrzymanej ósemki i przyznam szczerze, że trochę się boję ;-(
Ach ;-(
angelisia69
2 kwietnia 2015, 17:05ojej :( ja ostatnio wyrywalam 7 zeby zrobic miejsce osemce.Okropne sa te zeby
Pigletek
2 kwietnia 2015, 16:36Przeżyjesz. Miałam usuwane 2 ósemki zatrzymane. A dietę trzymaj mimo choroby (ja tak zrobiłam w zeszłym miesiącu) tylko musi być bogata w wartości odżywcze i nie ćwicz w ogóle! Organizm musi mieć siłę do walki z chorobą.