Oczyszczanie Dąbrowskiej przetrwałam. Nie był to jednak najlepszy okres w moim życiu. Przez pierwszy tydzień bardzo bolała mnie głowa. Dopiero drugi przyniósł trochę ulgi. Schudłam tak 5,5 - 6 kg.
Dziś pierwszy jogging. Trasa już wyznaczona.
Do końca maja chciałabym osiągnąć 64 kg. Czy to jest możliwe?
Ademida
24 marca 2015, 19:10Podziwiam szczerze!
Jogata
24 marca 2015, 17:50Pierwszy raz słyszę o takim oczyszczaniu, aż przeczytałam na czym to polega.