Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pozytywnie zakręcona matka dwójki dzieci. Zakochana w górach i otaczającym pięknie. Pasjonatka ogrodnictwa i zwierząt. Uważam, że nie istnieją rzeczy niemożliwe, wszystko jest w naszych głowach.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4660
Komentarzy: 67
Założony: 13 kwietnia 2020
Ostatni wpis: 2 maja 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Użytkownik4070665

kobieta, 38 lat, Bielsko-Biała

163 cm, 63.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 maja 2020 , Komentarze (4)

Ze ze mną już prawie cały kolejny dzień diety.

Śniadanie, jogurt naturalny, ser twarogowy chudy, czarne oliwki, czerwona papryka, sól, 1, dwie kromki chleba razowego i zielona pietruszką, bazylią.

Drugie śniadanie: ser twarogowy półtłusty, banan

Obiad, gulasz meksykański z kurczakiem, 3 kromki chleba razowego

Kolacja dwie kromki chleba razowego, masełko, chuda szynka z indyka, pomidor, papryka

2 l wody i herbata z ksylitolem.

teraz tylko lekko przed Rawie obiad i biorę się za ćwiczenia z Moniką, dzisiaj intensywne tabaty 😂 już się boję 😀 

1 maja 2020 , Komentarze (10)

Trening trening z Moniką zaliczony, spaliłam póki co w nim najwięcej kalorii od kiedy ćwiczymy razem. Obiadek zjedzony, ale nie szczególnie mi dzisiaj smakował. Potrawa troszkę jak z oddziału geriatrycznego, ale jak już ugotowałam to nie będę wrzucała.

ćwiczenia z gipsem przyznam że są dość interesujące, niemniej jednak ja rzadko kiedy się poddaję. 

30 kwietnia 2020 , Komentarze (2)

Niestety miałam nieprzyjemną sytuację, w związku z czym złamałam rękę w nadgarstku, zerwane więzadło, rękę stłukłam i dodatkowo skręciłam. Diety bardzo się trzymam. czuję się na niej dobrze, jestem pojedzona a posiłki są zróżnicowane i bardzo smaczne. Czas na ich przygotowanie wcale nie jest długi.

Ćwiczenia z Moniką oczywiście każdego dnia są zaliczone na maksimum moich możliwości. co prawda ręka prawa zagipsowana do połowy łokcia mi w tym nie pomaga ale jakoś daję radę.

Wrzuciłam też kolejne pomiary 😀 jestem bardzo zadowolona

27 kwietnia 2020 , Komentarze (10)

Trening z Moniką zaliczony, no dzisiaj dopiero była sieczka. Intensywnie i dużo kalorii spalonych.

Kupiłam sobie dietę, ułożona przez dietetyka, która uwzględnia choroby na jakie niestety ale muszę się leczyć i zwracać uwagę. Przepisy są proste i nie zabierają więcej niż 20 minut. Mam 4 posiłku dziennie co 3-4 godziny. Zobaczymy jakie będą efekty. Jutro startuje. Lodówka zaopatrzona. Co mnie cieszy dieta nie jest droga i zawiera dużo produktów które lubię.

Trzymajcie kciuki 😘😘

27 kwietnia 2020 , Komentarze (1)

Jakoś z nóg nie zostałam zwalona. Jeden kilogram mniej na wadze, nigdzie nie spadły mi cm. Jednak się nie poddaje i ćwiczę dalej. Z każdym dniem tygodniem Przychodzi coraz więcej ćwiczeń na spalanie tkanki tłuszczowej. Podkręce od dziś bardziej dietę 😀 trzymajcie kciuki

26 kwietnia 2020 , Komentarze (1)

Weekendd spędzony w cudownym towarzystwie u jeszcze lepszym nastroju. Najgorsze jednak są momenty, w których trzeba pożegnać, kogoś na kim tak bardzo nam zależy.

U mnie rozłąka wiąże się z tęsknota i niestety płaczem, chociaż wiem, że za jakieś dwa lub trzy tygodnie znów się spotkamy.

Chyba między nami będzie dużo więcej niż mogłam sadzić. Jakiś moje uczucia zostały zawsze przy nim. Ciekawa jestem jednak co on sobie myśli o tym wszystkim

Treningi zaliczone. Wczoraj było spokojnie a jutro mnie czeka turbo spalanie, więc wiem, że Monika zrówna mnie z ziemią. Jutro też czas na kolejne mierzenie.

Z obserwacji otoczenia, podniósł mi się tyłek, ciało wysmuklilo i jest jędrniejsze. Jutro dzień 15 wyzwania. Czyli jestem w połowie 😀

25 kwietnia 2020 , Komentarze (1)

 Śniadanie z moim..... Nazwijmy go M. Zjedzone.

Za nami cudowny wieczór i ten wzrok jak wylewałam wczoraj siódme poty ma macie...... Bezcenne.😍😍

Zaraz się biore za trening, chociaż kontuzja mojej ręki daje o sobie coraz bardziej znać.

Po ćwiczeniach myślę, że zaliczy jakiś spacer 😀

23 kwietnia 2020 , Komentarze (2)

Dzień spędzony na sprzątaniu domu, upiekłam chleb i ciasto drożdżowe z rabarbarem. W całym domu pachnie. A syn na obiad sobie zażyczył, kotlety mielone z kapustą zasmażana i młodymi ziemniakami. Już oczywiście wszystko ugotowane. Teraz czekam, aż ciasto się dopiecze i lecę na trening. Dzień 11.

Potem w planach sadzenie truskawek i poziomek w beczkach 😀

22 kwietnia 2020 , Komentarze (5)

Za mną 10 trening. Jak zawsze intensywnie. Rezultaty poniżej. Juto  będę się widziała że znajomym, ciekawe jak oceni zmianę, bo nie widzieliśmy się dwa tygodnie. Czy w ogóle coś zauważy 😂😂

22 kwietnia 2020 , Komentarze (6)

Skoro miałam się pochwalić  kolorem, bo fryzura jest dramatyczna. Oto i ja i mój pudrowy róż. Przyznam, że lubię takie kolory 😀  naturalnie mam włosy w kolorze ciemnego brązu, więc zmiana jest, chociaż od dwóch lat noszę się w blondzie.

Dziś dzień 10 wyzwania. 😍😍

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.