Trening dziś zrobiony. Dałam sobie popalić. Tabata + Boczki Tiffany + trening Vitalii (A że weszłam na kolejny poziom to trening był cięższy niż zwykle)
Ciekawe czy jutro wstanę z łóżka 🤔🤔🤔
Co do jedzenia to się trzymam. Nawet całkiem spoko mi to idzie
Śniadanie: kanapki z awokado, czosnkiem, jajkiem i pomidorem (Polecam!!!!)
II śniadanie: banan
Obiad: kurczak w cieście, kasza bulgur i sałatka z tego co miałam
Potem TRENING
Kolacja: placki owsiane kakowe
I jeszcze jeden sukces, chyba mój największy.
Nie zamówiłam dzisiaj nic z McDonald's. A chciałam I MOGŁAM!