Pamiętnik odchudzania użytkownika:
RoXy1991

Hej wracam do Was po dłuższej przerwie trochę mnie tu nie było. Ale już jestem cieszycie się? Bo ja bardzo:*. Nie będę ukrywać ale przytyło mi się 2 kg (nie chce już zmieniać tego na wykresie). Ważę teraz 63,2kg. I stąd mój cytat w tytule, że mimo porażki będę dalej pracować aby osiągnąć mój cel, sukces. 

Myślę, że razem damy rade!

Na dobranoc zostawiam Wam coś do posłuchania. Kiedyś usłyszałam tą piosenkę pierwszy raz w radiu jadąc do pracy i zapadła mi w pamięć. I właśnie dziś sobie o niej przypomniałam.   Buziaki:*

Hej:)

Mój cytat dzisiejszy ma dużo wspólnego z tym, czym chce się z Wami podzielić.

Hmm od czego tu zacząć. Może od tego że dzień wczorajszy i dzisiejszy był totalną PORAŻKĄ. Nadszedł ten dzień kiedy to jedzenie rządziło mną a nie ja nim!. Tak naprawdę zaczęło się od grilla, potem słodkie bez opamiętania i dziś to samo, objadanie się. Gdy stanęłam na wadzę zdałam sobie sprawę że tak naprawdę tyle pracy wkładam w to żeby wyglądać tak jakbym chciała a dwa dni potrafiły to zniszczyć. Niestety ja mam tak, że muszę się pilnować, bo momentalnie przybieram na wadzę. I tak się stało!. Ale nie mogę się poddać!!! Muszę dalej walczyć. I wiecie co ja w tym tygodniu nie będę się ważyć dopiero w następnym (nie chce już tego bardziej psuć, wystarczy mi to, że mam świadomość tego). Wybaczcie. Ale obiecuje sobie, że od jutra mam kontrolę już nad tym co jem. Chciałam się z Wami tym podzielić, żebyście wiedziały że też poniosłam porażkę ale nie można rezygnować z marzeń i poddawać się, Hmm może przez to stanę się jeszcze silniejsza. 

Pozdrawiam Buźka

Witam Was 

Wczoraj był dzień mojego ważenia ale to dopiero dziś się ważyłam bo wczoraj miałam tak zabiegany dzień że nie miałam czasu. Już nadrabiam zaległości. Oto wyniki:

• waga: 61,2 kg
• tkanka tłuszczowa: 25,8%
• woda: 54,9 %
• masa mięśniowa :41,3%
• tkanka kostna 2,9 kg

Następne ważenie: 28 maj.

Pozdrawiam Buziaki

PS : zachęcam do wyzywania marchewkowego.

Siema, 

wpadłam się podzielić z Wami moim nowym zakupem. Jest to produkt firmy Tołpa globalne serum antycellulitowe dzisiaj właśnie je zamówiłam przez allegro i czekam z niecierpliwością na kuriera. Zakupiłam je ponieważ mam problem z cellulitem w okolicach ud!!! A przeczytałam dużo pozytywnych komentarzy na temat tego produktu i stwierdziłam "czemu nie, też chce go mieć skoro jest taki niby skuteczny" może mi też pomoże. Jak go przetestuje przynajmniej miesiąc czasu to napisze wam czy jest warty zakupu czy nie.

 Może wy znacie jakieś fajne produkty??? lub sposoby na cellulit??? Jeśli tak to podzielcie się z nimi,  bo wakacje tuż tuż i pasuje zrzucić skórkę pomarańczową.

Pozdrawiam Buziaki 

Hej. Nadszedł dzień ważenia i oto moje wyniki:

• waga: 62,1 kg
• tkanka tłuszczowa: 23,8 %
• woda: 56,3 %
• masa mięśniowa: 42,6 %
• tkanka kostna: 2,9 %

Następne ważenie 20 maja.

Buźka

Hmm. Wiecie co. Podoba mi się to moje dzisiejsze hasło. I wiecie co.... trzeba coś z tym zrobić. Przecież chcemy wyglądać dobrze nie tylko w ciuszkach. 

Pomyśl sobie o lasce której  nie lubisz, nie przepadasz, nie trawisz (hmm ja właśnie o takiej teraz myślę ) i pasowało by ją czymś wkurzyć. Ale czym hmmm. Pomyśl ! Co ją bardziej wkurzy,  jak nie twoja zaje...a. figura. Wiec dziewczynki do dzieła. Działamy razem!!! 

Hej

Nie będę się rozpisywać bo też za bardzo nie mam na to czasu. Wpadłam tylko podzielić się z Wami moim efektem jaki osiągnęłam od ostatniego pomiaru. Bo jak pisałam wcześniej co tydzień będę zapisywać tutaj moją wagę. 

• waga: 62,7 kg
• tkanka tłuszczowa: 26,3%
• woda: 54,5%
• masa mięśniowa: 41,2 %
• tkanka kostna: 2,9 kg

Następny pomiar: 13 maj

Buźka:**

HEY

Udało mi się dziś zakupić wagę z funkcją pomiaru wagi, zawartości wody, tkanki tłuszczowej, tkanki mięśniowej i tkanki kostnej w organizmie.

Oto moje wyniki:

• waga: 64,2 kg    
• tkanka tłuszczowa:26,8%
• woda: 54,1%
• masa mięśniowa: 41,1 %
• tkanka kostna: 2,9 kg

Jestem happy bo udało mi się trochę zrzucić wagi, a jeśli chodzi o moje wyniki to są oki (analizowałam je z tabelą umieszczoną w książce z instrukcją obsługi wagi). Następne ważenie 6 maja. Buźka

Kochane jutro jadę zakupić wagę z analizatorem składu ciała. I jak uda mi się kupić to napisze Wam co mi wyliczyła .  Niby mam wagę łazienkową ale coś szwankuje bo raz ważę mniej raz więcej. Chciałabym zapisywać tu co tydzień moje osiągnięcia (planuje ważyć się raz w tygodniu ). Nie chce teraz pisać o tym jakie zaszły zmiany w moim stylu życia. Jeśli stracę od mojej wagi (którą jutro Wam podam dokładnie) przynajmniej 3 kg w miesiącu Maju, bo też takie podjęłam wyzywanie, to wtedy podzielę się z Wami moim "przepisem". Pozdrawiam.

 A na Dobranoc 

HEJ KOCHANI. Wracam do Was po długiej przerwie do Vitali. Ostatni raz gościłam tutaj w 2012 roku heh...., trochę się tutaj pozmieniało od tamtego czasu (oczywiście na lepsze). Postanowiłam zmienić coś w sobie. Pierwszym moim celem to waga, chciałabym schudnąć -7kg z waszym wsparciem i wyznaczając sobie różne wyzywania. Wierze że razem uda nam się osiągnąć wspólne cele. Buziaczki :*:*