Hej wracam do Was po dłuższej przerwie trochę mnie tu nie było. Ale już jestem cieszycie się? Bo ja bardzo:*. Nie będę ukrywać ale przytyło mi się 2 kg (nie chce już zmieniać tego na wykresie). Ważę teraz 63,2kg. I stąd mój cytat w tytule, że mimo porażki będę dalej pracować aby osiągnąć mój cel, sukces.
Myślę, że razem damy rade!
Na dobranoc zostawiam Wam coś do posłuchania. Kiedyś usłyszałam tą piosenkę pierwszy raz w radiu jadąc do pracy i zapadła mi w pamięć. I właśnie dziś sobie o niej przypomniałam. Buziaki:*
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 12:24Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Papatka-78
11 września 2016, 13:06no to co walczymy :) fajnie że jesteś