Wiele razy widziałam na forum jak dziewczęta, ktore otrzymywały rady zeby ruszyc dupsko na siłownie (uważam ze to naprawde cholernie ciężkie zeby zrobic dobry trening z obciążeniem w domu), broniły sie, ze nie maja zamiaru nic dźwigać bo nie chca wygladac jak koks/hulk/babochłop (niepotrzebne skreślić). Oto ja. Chodzący dowód na to, że ciężary nie zrobią (edit:w moim mniemaniu i tak wynika z mojego życiowego doświadczenia) z kobiety babochłopa. Nie robie cardio (jak na ten moment), nie ćwiczę z mel b czy tiffany, nie wierze w takie treningi, juz to kiedys przerabiałam. Od roku trenuje siłowo, od czerwca do konca grudnia (na powaznie) trening dzielony, aktualnie od stycznia FBW. 5 czasami 6 dni w tygodniu. Bywa tak ze budzę sie w nocy z bólu spowowanego zakwasami (a dokładniej mowiac domsami), mam bolące odciski na rękach od martwych i podciągania na drążku, mam obita osiniaczona klatkę od trenowania muscleup'ow, duzo spie, staram sie w miare trzymać dietę (nie lubie określenia michy :)). Pomimo wielu poświęceń, nawet jak ledwo wychodze z sali treningowej to następnego dnia juz nie moge sie doczekać, az znowu tam trafie. Wiem, ze to moj czas na robienie formy :P
Nie dajcie sobie wmówić, ze formę mozna zrobic tylko bieganiem i zumba:)
Kolorowa7
14 lutego 2016, 10:41Genialna sylwetka!!! Podziwiam za determinację i super ze są takie osoby jak ty, które udowadniają swoim życiem, jak wiele może człowiek osiągnąć ciężką pracą. !!! Powodzenia !
beaataa
24 stycznia 2016, 20:09Pięknie!:) I równie piękne podejście do ćwiczeń. Super, że znalazłaś swoja drogę do celu, bo cel to coś tam kiedyś, w przyszłości a droga to codzienność i musi być safysfakcjonująca.
aluna235
24 stycznia 2016, 19:44Bajeczne ciałko! Szacun!
BridgetJones52
24 stycznia 2016, 18:17Masz piękna sylwetkę. Widać, że pracujesz, żeby mieć taki efekt. Ale masz też dobre geny, bo podejrzewam, ze nawet gdybyś tak ciężko nie pracowała to i tak nie wygladalabys zle :) ale ja też nie lubię określeń typu babochlop itp w stosunku do kobiet ćwiczących silowo. Tylko osoby, które podnoszą ciężary wiedzą, że zbudowanie masy mięśniowej wcale nie jest takie proste. Ja od jakiegoś czasu jestem ogromną fanką kettlebell, widzę jak zwiększyła się moja siła. Jeśli chodzi o efekt wizualny, to nie mogę się pochwalić taką piękna sylwetką jak Ty, bo mam totalnie inną budowę ale jestem zadowolona, że zdecydowałam się na taki typ ćwiczeń.
LenaMagdalena2016
24 stycznia 2016, 16:57Matko, co za figura!!!!!! Marzenie!
OutOfReach
24 stycznia 2016, 15:46Świetna figura, ale to zapewne już wiesz ;D
iamfancy
24 stycznia 2016, 14:43też uważam, że siłowe dużo dają, choć nie jestem jakimś ekspertem w tej dziedzinie, bo ćwiczę w domu ale zawsze z obciążeniem. Znacznie lepsze efekty widoczne są przy podnoszeniu ciężarów nawet jakby to miały być 3 kg hantle na początek, a nie jakieś tam machanie nogami czy rękami. Z resztą od dawna wiadomo, że po takim treningu siłowym kalorie spalają się długo po jego zakończeniu :D btw. piękne ciało. Pozdrawiam :)
lilia_roza89
24 stycznia 2016, 12:24Piękny brzuch i uda!
Agapija
24 stycznia 2016, 11:51Muszę Cię rozczarować, bo treningi z Mel B czy Chodakowską dają bardzo dużo, o ile ćwiczy się regularnie. Ja dzięki nim schudłam 20 kg. Nie chodziłam na siłownię, nie biegałam, nie latałam ze sztangą. Teraz, kiedy zapisałam się na siłownię, wytrzymuję na niej bez problemów 2 h, chociaż wcześniej ćwiczyłam tylko w domu. Tak że takie gadanie, że tylko ćwiczenia siłowe i tylko poza domem, w ogóle mnie nie przekonują. I tu nie chodzi tylko o strach przed zbyt męskim ciałem. Zrozum, że są osoby, którym zwyczajnie nie wolno wykonywać takich ćwiczeń (np. mnie - mam zwyrodnienie stawów kolanowych i do niedawna groziła mi operacja), więc nie ma sensu prezentowac tak jednostronnego podejścia. Każdy organizm jest inny, to raz. Dwa, że nie każdemu muszą pasować takie ćwiczenia. Poza tym trening siłowy to nie tylko podnoszenie sztangi i własnego ciała na drążku.
Revelin
24 stycznia 2016, 12:25Nie wydaje mi sie, zebym napisała ze melb nie działają. Napisałam ze nie działają na mnie bo juz to przerabiałam. Wszystko jest opisane w starych postach, zanim ruszyłam na siłownie to pol roku machalam nogami z chodakiem i mel i dobrze bo miałam jakies przygotowanie. Efekty jakie wtedy miałam sa jednak nieporównywalne z tym co widzę po sobie teraz. Takie jest MOJE doświadczenie. Skąd wywnioskowałas ze jedyne co robie to podnoszę sztangę i siebie na drążku? Nikogo nie mam zamiaru zmuszać do robienia czegokolwiek, ale krew mnie zalewa jak widzę kolejna wypowiedz (np na forum) ze jakikolwiek ciężar zrobi z dziewczyny mutanta. To moj pamiętnik wiec opisuje tu swoje doświadczenia i to co mi pomaga i moje podejście do treningu. Kolejna sprawa, nigdzie nie napisałam ze siłownia to jedyna opcja na trening, tylko ze zrobienie czegos takiego w domu byłoby bardzo ciężkie ze względu na sprzęt. Nie mam problemu ze zrozumieniem ze niektóre osoby nie mogą ćwiczyć na siłowni, ale dziękuje za próbę uświadamiania. Gratuluje utraty wagi i pozdrawiam
Agapija
24 stycznia 2016, 12:49Napisałaś to tak, jak gdyby to było Twoje zdanie o takich treningach ogólnie ("nie ćwiczę z mel b czy tiffany, nie wierze w takie treningi"), więc tak to też odebrałam. A co do męskiego wyglądu - brzuch i nogi masz rewelacyjne, ale ramiona jak na mój gust już zbyt męskie (duże i umięśnione), więc pozostanę przy swoim zdaniu, że niektóre formy treningu powinnyśmy zostawić facetom :) Również pozdrawiam.
Revelin
24 stycznia 2016, 13:03To widac nie dogadaliśmy sie. Co do ramion, owszem sa rozbudowane, ale za wszelka cenę nie moge odchudzić dupki wiec w celu zmniejszenia dysproporcji góra dół, dopakowalam gore. Ma to swoje plusy, czuje sie meeega silna ;) prawdą jest jednak, że każdy ma swoj gust :) pozdrawiam jeszcze raz i dzięki za komentarze
Agapija
24 stycznia 2016, 16:13Zaczynasz przynudzać z tym snickersem, więc zmień w końcu gadkę. Nie masz pojęcia o moich problemach zdrowotnych, więc się nie wypowiadaj. Wściekasz się, że zablokowałam Cię w pamiętniku i tyle. A Revelin i ja wszystko sobie wyjaśniłyśmy, więc się nie wtrącaj.
Bleuets
24 stycznia 2016, 11:40A ja tam preferuję łączenie cardio z siłowymi :) Ale każdy powinien robić tak, żeby osiągać jak najlepsze efekty!
Revelin
24 stycznia 2016, 11:51Ja tez tak powinnam, ale jak mam robjc cardio to szlag mnie trafia ;P musze ze soba powalczyć :)
Bleuets
24 stycznia 2016, 20:45Wyglądasz świetnie, więc możesz robić cardio jak poczujesz wyjątkową wenę :D
patih
24 stycznia 2016, 09:42trening siłowy to trening modelujacy, natomiast jeśli ktos chce spalić tłuszcz musi to robić w zwiększonym tempie i warunkach tlenowych, czyli cardio, mając taką sylwetke jak ty można ją rzeźbić, ale osoba ważąca 100kg musi mieć cardio,inaczej nie osiągnie wyników
czarne_72
24 stycznia 2016, 09:38wow wyglądasz przepięknie !!!!!
ladyxanax
24 stycznia 2016, 07:55Dziewczyny, które się boją ciężarów bo myślą, że zaraz sobie wyrobią nie wiadomo jaką muskulaturę po prostu nie wiedzą, że do wyrobienia takiej muskulatury potrzeba jest tyle pracy, że raczej nie mają na to szans;)
angelisia69
24 stycznia 2016, 05:53no ale utrzymanie formy wymaga duzo poswiecen jak sama widzisz,jednak dla takiego cialka warto.Tez kiedys balam sie jakiegos ciezaru podniesc ze sie rozrosne :P jednak wiekszosc Vit jest na redukcji wiec to nie jest mozliwe.Powodzenia w zdobywaniu szczytow ;-)
misiek19851985
23 stycznia 2016, 23:57wowwww!!!!!!!!
wiola7706
23 stycznia 2016, 23:09wyglądasz super. ćwicz dalej. Gratuluję.
precelkrakowski
23 stycznia 2016, 22:50niezle cialko
koper666
23 stycznia 2016, 22:01Znam to, uważam dokładnie tak samo, też doświadczyłam chyba wszystkich możliwych ćwiczeń na własnej skórze i z niczego nie miałam takich efektów i tyle radości co z siłowego. Piękna figura, tak trzymaj :)
MadameRose
23 stycznia 2016, 21:18Piękna 'rzeźba' :) Szacun...zazdroszczę sylwetki.
silvie1971
23 stycznia 2016, 21:03Rewelacyjnie wygladasz, mega seksownie. Dla mnie idealnie, ale pewnie i geny mialy tez niezly udzial w tym, co udalo Ci sie osiagnac