Wiele razy widziałam na forum jak dziewczęta, ktore otrzymywały rady zeby ruszyc dupsko na siłownie (uważam ze to naprawde cholernie ciężkie zeby zrobic dobry trening z obciążeniem w domu), broniły sie, ze nie maja zamiaru nic dźwigać bo nie chca wygladac jak koks/hulk/babochłop (niepotrzebne skreślić). Oto ja. Chodzący dowód na to, że ciężary nie zrobią (edit:w moim mniemaniu i tak wynika z mojego życiowego doświadczenia) z kobiety babochłopa. Nie robie cardio (jak na ten moment), nie ćwiczę z mel b czy tiffany, nie wierze w takie treningi, juz to kiedys przerabiałam. Od roku trenuje siłowo, od czerwca do konca grudnia (na powaznie) trening dzielony, aktualnie od stycznia FBW. 5 czasami 6 dni w tygodniu. Bywa tak ze budzę sie w nocy z bólu spowowanego zakwasami (a dokładniej mowiac domsami), mam bolące odciski na rękach od martwych i podciągania na drążku, mam obita osiniaczona klatkę od trenowania muscleup'ow, duzo spie, staram sie w miare trzymać dietę (nie lubie określenia michy :)). Pomimo wielu poświęceń, nawet jak ledwo wychodze z sali treningowej to następnego dnia juz nie moge sie doczekać, az znowu tam trafie. Wiem, ze to moj czas na robienie formy :P
Nie dajcie sobie wmówić, ze formę mozna zrobic tylko bieganiem i zumba:)
ayydaw
23 stycznia 2016, 20:51Piękne masz ciało :) ja niedługo zacznę przygodę z siłownią, prawdopodobnie od marca :) Trzymaj za mnie kciuki
bodyroxx
23 stycznia 2016, 20:30Zmienia się sylwetka. Ja nigdy nie byłam chyba na dodatnim bilansie a ludzie zauważają moją i tak naprawdę nikłą muskulaturę rąk. :)
balczini
23 stycznia 2016, 18:00Nie zgodzę się z komentującymi poprzedniczkami! Żeby ciało kobiety "rozrosło się" musiałaby naprawdę ogromne obciążenia dźwigać i do tego stosować dietę na masę, czyli kaloryczność powyżej 2500kcal. I tak genetycznie bardzo ciężko jest kobietom taką sylwetkę osiągnąć... Nie ma nic męskiego w umięśnionym, wyrzeźbionym ciele. Gratuluję sukcesów :) !
Revelin
23 stycznia 2016, 18:09bardzo dziękuje i mam nadzieje na wiecej :P
VegeSmak
23 stycznia 2016, 17:47Wow super wyglądasz, widziałam właśnie Twoje zdjęcie kilka wpisów wcześniej i jestem pod wrażeniem zmiany wyglądu nóg :)!
katy-waity
23 stycznia 2016, 17:21nie do konca tak jest...znam osobiscie dwie dziewczyny ktore po miesiacach siłowni bardzo napuchły/ rozrosły (nieładnie) w nogach, mysle ze to kwestia genów, Ty masz szczescie, ze Ci sie to ładnie wszystko układa, inni maja mniej takiego szczescia. Trzeba wszystko na sobie przetestowac, tak jak mamy rozne figury tak tez mamy rozne predyspozycje do nabierania 'masy'.
Revelin
23 stycznia 2016, 17:53Komentarz został usunięty
Revelin
23 stycznia 2016, 17:56Ech ładnie sie układa bo nieustannie katuje gore 2x bardziej niz dół. Jak zaczynałam nogi były troche większe niz teraz a góra jak u dwunastoletniej dziewczynki (ZERO biustu i 23 cm w bicepsie...). Oczywiscie geny maja znaczenie ale chyba największe ma czas i praca jaka sie w siebie wkłada :) pozdrawiam i dzięki za komentarz
Massie24
23 stycznia 2016, 17:11Ale piękne ciało :)
Revelin
23 stycznia 2016, 17:11Dzięki :)