Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Interesuję się kosmetologią, modą, fotografią i motoryzacją. Pewnego, pięknego sierpniowego poranka powiedziałam sobie: 'dość' i rozpoczęłam zdrowe odchudzanie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2006
Komentarzy: 0
Założony: 16 stycznia 2011
Ostatni wpis: 6 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
olusssiAA

kobieta, 31 lat, Chorzów

175 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

6 kwietnia 2014 , Skomentuj

Znowu tu wracam. Tym razem moim celem są nogi - chcę by były szczupłe i jędrne.
Mam na to 3 miesiące, a ćwiczę już od 3,5 miesięcy :).

19 lutego 2012 , Skomentuj

Witam znowu!
Dzisiaj całkiem w porządku.
śniadanie - ciemna bułka z serem i warzywami.
obiad - pomidorowa z pomidorów :)
podwieczorek - talerz: marchewki, pomarańcza, jabłko, banan + sucharki, ale teraz nie wiem co z kolacją. Chyba sobie ją odpuszczę, bo 'trochę' dużo tego dzisiaj zjadłam, jak to w niedzielę :(.
Ojej, marzy mi 63 kg!

1 września 2011 , Skomentuj

Znowu tu wracam. Znowu zaczynam dążenie do 63 kg, z obecną wagą 67 kg.

Mam nadzieję, że tym razem się uda, zwłaszcza, że mam ograiczone pole manewru jeżeli chodzi o wysiłek fizyczny - mogę tylko jeździć na rowerze, bo stan zdrowia mi na to nie pozwala.

Od jutra znowu dietka. Tak do 1000 kcal. I tak do 14 października, czyli do momentu ważenia.

Dam radę! Uzbrojona w czerwona herbatę, chrupki chlebek, jogurty naturalne, wafle ryżowe i warzywa - wiem, że dam radę!!!

30 stycznia 2011 , Skomentuj

Wczoraj przekroczyłam1200 ;(, nie liczyłam, ale dzisiaj już grzecznie liczę, wczoraj więcej poćwiczyłam, więc mam nadzieję, że źle się to nie odbije na mojej wadze. We wtorek lub w środę kolejne ważenie, jakoś rak się boję...

Ćwicząc z motylkiem i przy krześle zauważyłam, że moje nóżki powoli, powoli szczupleją. Co prawda ćwicze już od ponad miesiąca, ale ważne, że są efekty.

Dzisiejsza dietka:

śniadanie I: pół bułki z chudą drobiową szynką i ogórkiem kiszonym, gorzka, zielona herbata - 220 kcal

śniadanie II: mandarynka - 30 kcal

obiad: szaszłyk drobiowy + cały woreczek kaszy gryczanej - 600 kcal

podwieczorek: jabłko i wafel ryżowy - 150 kcal

kolacja: gratka czekoladowa Danone - 120 kcal

No i oczywiście ćwiczenia :) Około 10:00 była już pierwsza seria, po 18:00 kolejna :).

Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Jutro powrót do szkoły, po feriach... Oczywiście nie chce mi się :D.

Pozdrawiam

28 stycznia 2011 , Skomentuj

Moje dzisiejsze menu :):

śniadanie I: 3 dag płatek czekoladowych z filiżanką mleka 1,5 % - ok. 220 kcal

śniadanie II: jabłko - ok. 100 kcal

obiad: szaszłyk z fileta z kurczaka, z papryką i cebulką - ok. 200 kcal, może do tego trochę kaszy gryczanej - 150 kcal.

podwieczorek: ? jeszcze nie weim

kolacja: Berliso - 230 kcal

Poza tym ćwiczę i już ładnie zarysowują mi się mieśnie na brzuszku :). Jeszcze tylko 3 kg :D. Myślę, że do marca dam radę :D :D :D

Pozdrawiam

26 stycznia 2011 , Skomentuj

Odważyłam się i wszedłam na wagę... 1 kg mniej!!! To motywuje.

Moje dzisiejsze menu:

śniadanie I: pół bułki z chudą drobiowa szynką i ogórkiem kiszonym + zielona herbata - 220 kcal

śniadanie II: sok przecierowy typu Kubuś 330 ml - 150 kcal

obiad: surówka z pora + knedliczek z bułki - 380 kcal

podwieczorek: pół grejpfruta, czyli 135 gram - ok. 80 kcal

kolacja: 100 gram białego sera i 2 mandarynki - ok. 200 kcal

Zaraz zmykam na zieloną herbatkę i poćwiczyć, a około 17:00 podwieczorek ;-).

Życzę wytrwałości i pozdrawiam

Ola

 

19 stycznia 2011 , Skomentuj

Miałam już wcześniejszą przygodę z odchudzaniem, schudłam już 36 kg, teraz zależy mi na tym, by zrzucić jakieś 3-4 kg. Dzisiaj pierwszy dzień diety 1000-1200 kcal.

Moje dzisiejsze menu:                                                                                                                                                

śniadanie I: sałatka z małego jabłka i mandarynki - 100 kcal + wafel ryżowy - 40 kcal + gorzka melisa

śniadanie II: 2 mandarynki - 60 kcal + herbata z cukrem i cytryną - 50 kcal 

obiad: zupa 'Borowikowa jak u Mamy' z odrobiną makaronu - 150 kcal + pieczony filet z kurczaka (mały kawałek) - 150 kcal + ryż (około. 50-80 gram) - 100 kcal 

podwieczorek: kawałek białego sera (100 gram) - 150 kcal  

kolacja: 2 kromeczki chleba orkiszowego (po 25-30 gram każda, czyli 1 około 60 kcal) z żółtym serem + warzywa - 300 kcal

całość 1100 kcal.

Oczywiście nie obejdzie się bez ćwiczeń :). Skłony, skręty tłowia, podnoszenia, wspiecia na palce, slim worker... Jedynie nie brzuszki, bo nei mogę ich robić :(.

Pozdrawiam - Ola

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.