Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Obudzona

Hej hej :D
Dawno mnie tu nie było. Chodzę na malinki i trzepię kaskę :D Zapomniałam zupełnie o diecie(tak nie do końca), wadze i ćwiczonkach, a tu proszę waga pokazała mi dzisiaj 78,2 kg ;D Jejku jak się cieszę ;D Masakraaaaa ;D Byle tak dalej ;D jeszcze 15-18kg i będę mega laska ;D 

Miłego dnia ;*

SIemaneczko ^^

Właśnie podłączyli mi internet ^^ Cały długi weekend byłam bez internetu ;< Może to nawet i lepiej ^^ Waga wczoraj pokazała równiutkie 80 kg ;D Już niedługo 7 z przodu ;3 Ostatni tydzień był najgorszy, jestem przed @ i jadłabym i jadła... Porażka. Na szczęście motywacja mnie nie opuszcza. Trzymam się diety, ćwiczę, jeżdżę i czuję się niesamowicie :)) Do tej pory schudłam 2,6 kg czyli do powrotu mojego skarba nie uda mi się zejść do 75 ;( Dziś postaram się wszystko nadrobić. 

Miłego dzionka! ;*

Heeeej ;D

Nie piszę, nie komentuję bo nie miałam czasu :) Od dziś to się zmienia ^^ Wczoraj zarwałam noc nad biologią i tak dostanę pewnie 2 lub 3. Dietka super ćwiczenia też :D
Chodakowska stała się dla mnie zbyt monotonna więc znalazłam sobie 8 minutówki. Czuję w tym momencie każdy mięsień mojego ciała :D Lubię to! Odstawiłam płatki owsiane zupełnie, bo bolał mnie strasznie żołądek po nich. 

Wczorajszy jadłospis:
Śniadanie: kanapka z białym serem i dżemem
Obiad: barszcz biały kanapka z białym serem i dżemem
podwieczorek: truskawki
kolacja: surówka: sałata + szczypior+ pomidor polane jogurtem

Ćwiczenia:
5x 8minutówki

Ale mnie korci wejść na wagę(ale poczekam do soboty)! :D

Miłego dnia! :)

Heeej :)
Dzisiaj waga wskazała równe 81 kg :) Wiem szału nie ma :) W ciągu dwóch tygodni schudłam 1,6 kg. Wiem, ze to jest zdrowe odchudzanie na zawsze. Poza tym widzę różnicę w lustrze i moje otoczenie też widzi, ze chudnę :D Przez ostatnie 3 dni ten pomysł z rowerem i Chodakowska nie wypalił, siedziałam cały czas z nosem w książkach i na rowerze jeździłam ok. 20-30 minut tylko. Dietka była okej. Nie wkradły się żadne nie pożądane posiłki :) 

Obwody po 2 tygodniach:

Moja motywacja ciągle rośnie :D Dziś mam w planach uczyć się cały dzień biologii, upiec ciasto i ugotować obiad, bo moja mamcia skręciła sobie kostkę i w ogóle nie może się ruszyć. 

Miłego dnia! 

Hej.

Ostatnie dwa dni minęły bardzo dobrze, codziennie rower, dietka i TYYYYYLE naukI. Ledwo daję radę, ale na szczęście to juz ostatni tydzień. Wychodzi mi średnia 4,25 po pierwszej klasie w LO na profilu biol-chem. To chyba średnio. Zyskałam wczoraj adoratora. Koleś, który pomaga mojemu tacie w gospodarstwie i ogólnie nasze rodziny się przyjaźnią jest starszy ode mnie o 15 lat, pali fajki, chyba nie myje zębów, jest obleśny. Nie w moim typie, mimo że mój obecny mężczyzna jest prawie w jego wieku :D. Napisałabym co jadłam, ale nie pamiętam do końca ;D 

Na śniadanie przez te dwa dni płatki owsiane z truskawkami, 2 śniadanie kanapka , obiad we wtorek ryż ugotowany na mleku z musem truskawkowym , wczoraj jakaś bliżej nien określona zupa, na kolację w oba dni sałata z jogurtem, szczypiorem i pomidorem :)

Miłego dnia :d 

Nie ważę się juz codziennie :) !

Cześć 
Ta waga zaczyna mnie strasznie denerwować! Wczoraj rano pokazywała 81,0 a dziś 81,8! Co jest grane? Zaczynam mieć chyba powoli dosyć tego wszystkiego! 

Wczorajszy jadłospis:
śniadanie: płatki owsiane z truskawkami i jogurtem naturalnym
II śniadanie: kanapka z serem, szynką pomidorem, sałatą
obiad: zupa ogórkowa, 1/2 kanapki z wędliną swojska, kilka truskawek
podwieczorek: kanapka z wędlina swojska z sałata, pomidorem
kolacja: kilka liści sałaty, szczypior 1/2 pomidora z łyżką jogurtu naturalnego

Aktywność fizyczna:
50 minut rower

Czeeeść :)
Dzisiejszy dzień taki trochę średni, niedziela, goście i ciasto :)  Byłam z moim braciszkiem na przejażdżce rowerem było cudownie ;3 Słońce mnie złapało opaliłam się troszkę. Pisało do mnie kilku znajomych dzisiaj ;3  Chyba mam nowego wielbiciela. To całkiem miłe ^^ Mój chłopak trochę sceptycznie podchodzi do mojego odchudzania. Ciągle mi mówi, że mu się podobam taka jaka jestem, albo że mi się nie uda. Nie ma to jak jego wsparcie... Trudno pokażę mu! :D 
W ogóle to już rzygam truskawkami, znudziły mi sie okropnie, ale trzeba korzystać póki jeszcze są :D
Jadłospis:
śniadanie; płatki owsiane z jogurtem i truskawkami
Obiad: 1/2 schabowego, łyżka ziemniaków, surówka
podwieczorek: kawałek ciasta
kolacja: kilka czereśni i wiśni

Aktywność fizyczna:
-50 min na rowerze
-E. Chodakowska -SKALPEL

Miłej nocy! ;*

Zdjęcia robione tydzień temu, mam nadzieje że za miesiąc będę mogła wrzucić tu fotki na których będzie widać chociaż małą dużą zmianę :-)

Hej :)
Troszkę mnie poniosło. Właściwie to bardzo. Ćwiczyłam codziennie ale nie potrafiłam sobie odmówić słodkiego i jadłam płatki owsiane rano i wieczorem..... Mam duży stres związany ze szkołą. Matura z matematyki, praca pisemna z polskiego, nie wytrzymuje. Waga po tym tygodniu spadła tylko 1 kg. Trudno. Mogło być więcej, ale jestem zadowolona, bo moja opona zmalała o 5 cm! :D widzę różnice gołym okiem. Postanowiłam jeździć codziennie rowerem 30-40 minut (mam nadzieję, ze podziała na moje masywne uda ;< )+ Chodakowska nawet w dni szkolne, właściwie to już 2 tygodnie i wakacje! :D 

Siemaneczko!
Dzisiejszy dzień pod względem diety i ćwiczeń uważam za udany. Rano waga -1 kg <3 Poza tym deszcz padał cały dzień.... idąc ze szkoły na przystanek jakiś głupi kierowca ochlapał mnie tak, że nie została na mnie sucha nitka... Nie rozumiem jak taki ktoś mógł dostać prawo jazdy... Jakbym dorwała to bym zabiła... Czemu kierowcy aut nie zwracają uwagi na pieszych.... Boshe... Nich ich diabli!  Przyszłam do domku miałam się uczyć. miałam... bo poszłam spać na " 30 minut" które w końcu zamieniło się na 2,5 h... Muszę wiec teraz spędzać namiętny wieczór z biologią, a potem matematyką... Jestem dziwnie spokojna, że ta jutrzejsza 'matura' z matematyki pójdzie mi dobrze. Przynajmniej mam taką nadzieję. Trzymajcie za mnie kciuki! ;*

Jadłospis:
śniadanie: płatki owsiane, 1/2 jogurtu naturalnego, łyżka dżemu
II śniadanie: jogurt naturalny, kostka gorzkiej czekolady
obiad: zupa jarzynowa
podwieczorek:kanapka z pieczywa orkiszowego z plasterkiem szynki swojskie i pomidorem
kolacja: ser biały, 1/2 pomidora, 1/4 cebuli, 1 łyżka jogurtu naturalnego, kromka pieczywa orkiszowego

Aktywność fizyczna:
-SKALPEL E. Chodakowska
-spacer na busa 35 min

Miłego wieczorku! :*